Junkers WRP 250 5 kb - Gaśnie płomień palnika podtrzymujacego

Witam, nie znalazłem mimo wielu postów rozwiązania mojego problemu, a mianowicie:
Jest iskra, zapala się palnik pomocniczy, a później palnik główny.. działa 30 sekund wszystko poprawnie po czym palnik- płomień podtrzymujący zaczyna powoli przygasać i występuje charakterystycze pykanie.. (nie jest to pykanie iskry) i wtedy płomień "tańczy" maleje, rośnie, po czym znowu płomień świeczki działa poprawnie, po czym znowu przygasa. Czasem płomień palnika podtrzymującego zgasnie na 1 sekundę i słychać pykanie iskry..
Jak dobrze rozumiem palnik pomocniczy ma cały czas się palić w trakcie działania palnika głównego?

Wczyściłem elektrode, i wszystkie styki i czujniki..
W czym może, leżeć problem? Nadmienię, iż teraz mam ściągniętą obudowę pieca i spaliny nie są odprowadzanie do ciągu wentylacyjnego czy w tym problem, dziękuję za sugestie rozwiązania problemu..

Spaliny powinieneś bezwzględnie odprowadzać aczkolwiek w tym przypadku nie sądze żeby to była wina. Czy aby nie masz zakamienionej nagrzewnicy albo rur z ciepłą wodą ? To najczęściej jest przyczyną gaśnięcia piecyka. Podstawa w takich piecykach to nie mieszać wody zimnej z gorącą na kranie tylko regulować wielkość płomienia ( a tym samym temp. wody) na piecyku

Woda ciepła leci normalnym ciśnieniem, nie ma u nas w mieście kamienia który osadzał się w pralkach itp.

rutylowe wrote:

Jak dobrze rozumiem palnik pomocniczy ma cały czas się palić w trakcie działania palnika głównego?

Nie, po chwili gaśnie.
Czy palnik główny zapala się dużym płomieniem czy ledwie zipie?

zobacz płomyk dyżurny czy jest poziomy jeżeli tak to ogranicznik temperatury do wymiany(ten niżej pod czujnikiem ciągu)

jamper wrote:

zobacz płomyk dyżurny czy jest poziomy jeżeli tak to ogranicznik temperatury do wymiany(ten niżej pod czujnikiem ciągu)

Płomień jest w miarę poziomy tak pod kątem około 15, ogrzewa tą elektrodę w kształcie L tak na zgięciu jej to dobrze? bo już sam nie wiem..

kz61 wrote:

Nie, po chwili gaśnie.
Czy palnik główny zapala się dużym płomieniem czy ledwie zipie?

Palnik główny normalnie się zapala dużym płomieniem.
A więc palnik pomocniczy dostaje iskrę, zapala się, "uruchamia" palnik główny i powinien zgasnąć? Właśnie jeżeli tak ma być to u mnie nie gaśnie tylko pojawia się, mały ogień na tym palniku i występuję charakterystycze pykanie, lecz nie z przeskoku iskry...
W czym problem?

Czy mocowanie palnika pomocniczego i elektrody w kształcie L jest poprawne w piecu?

Sie dorwał jakiś fachura. Rurka z dołu ma podchodzić pionowo a tu cały zespół odgięty do tyłu. W takim układzie elektroda jonizacyjna jest za wysoko. Widać działanie kogoś kto nie ma pojęcia za co się bierze. Proszę wezwać serwis bo albo .... odpukać, albo trzeba będzie udać się do sklepu po nowe urządzenie.

W ogóle jak on przykręcił te wkręty przy tak złym ustawieniu zespołu świeczki? pewnie coś wygiął. Montaż wyjątkowo niechlujny, taki "na chama". To powinno być zdemontowane i prawidłowo zamontowane. Powinno być sprawdzone, czy przez wyginanie nie została uszkodzona rurka doprowadzająca gaz do świeczki, ani odgięty jej koniec (kołnierzyk), gdyż inaczej ... będzie uchodzić gaz.

Kupiłem na części piecyk, miałem metodą prób poprzekładać części i sprawdzić (o ile te z drugiego piecyka są sprawne) co jest przyczyną pykania, ale.... spróbowałem i odkręciłem jedną śrubę i wygiąłem do pionu cały zespół świeczki i odziwo na chwile obecną działa. Brak pykania, świeczka gaśnie po zapaleniu głównego palnika. Piecyk na teraz nie jest używany, posprawdzam jeszcze szczelność i oby było w porządku.

Na razie dziękuję za pomoc gdyby coś liczę na waszą pomoc, piecyk dorwałem za 55zł z wysyłką kompletny...

rutylowe wrote:

Kupiłem na części piecyk, miałem metodą prób poprzekładać części i sprawdzić (o ile te z drugiego piecyka są sprawne) co jest przyczyną pykania, ale.... spróbowałem i odkręciłem jedną śrubę i wygiąłem do pionu cały zespół świeczki i odziwo na chwile obecną działa. Brak pykania, świeczka gaśnie po zapaleniu głównego palnika. Piecyk na teraz nie jest używany, posprawdzam jeszcze szczelność i oby było w porządku.

Na razie dziękuję za pomoc gdyby coś liczę na waszą pomoc, piecyk dorwałem za 55zł z wysyłką kompletny...

Urządzenie ma już kilkanaście lat. Doradzałbym serwis. Samemu proszę sprawdzić czy nie ma wycieku wody z górnego, czy też dolnego uszczelniacza.