Indesit WIE 107 - Łożyska bębna i klejony zbiornik

Witam.

Temat mojej pralki powraca. Jak w temacie, jest to Indesit WIE 107.
Pralka ma 9 lat i jest eksploatowana dość intensywnie. Pracuje prawie co dziennie i nieraz wykonuje 2 do 3 cykli prania jednorazowo (plus dodatkowe wirowanie w każdym cyklu). Do tej pory wymieniłem filtr przeciwzakłóceniowy, grzałkę i szczotki silnika. Niestety, przyszedł czas na łożyska bębna. I tu jest problem... Zbiornik oczywiście klejony. Łożyska i zimering dobiorę bez problemu o tyle, że z klejeniem zbiornika jest problem. Firma co spawa różnego rodzaju tworzywa nie zaleca jego spawania ponieważ zbiornik może nie zachować szczelności i wytrzymałości... Wiadomo fabrycznie jest to zgrzewane ultra dźwiękowo.
Powiedzcie jak go "PEWNIE" skleić, żeby nie było problemu z nieszczelnością i wytrzymałością. Oczywiście postaram się go też gęsto skręcić (doradzali mi wkręty do drewna i z grubym gwintem , ja bym zastosował śruby z drobnym gwintem oraz podkładki płaskie plus sprężynowe i kontrowane nakrętki).

Jeżeli nie ma na to "PEWNEJ" metody i ta pralka nie jest już tego warta to kupię po prostu nową...

Pozdrawiam

Było kilka razy. Przed rozcięciem nawiercasz otwory 4mm co 10cm żeby się nie przesunęły połówki. Rozcinasz ręcznie piłką do drewna. Sklejasz na dekarski lub do szyb samochodowych.

I to faktycznie wytrzymuje te wibracje i naprężenia oraz utrzymuje szczelność?
Mam trochę obaw. Pode mną są jeszcze 3 kondygnacje sąsiadów ...

Jeszcze jedno. Jak myślicie czy ta naprawa jest jeszcze opłacalna (nie chodzi o kasę bo to niewielki koszt ale o pracochłonność), patrząc na jej przebieg i na to, że to generalnie dość kapryśny model? Czy wystartować po nową pralkę?

Jak nie robiłeś takich zbiorników to sobie odpuść no chyba że chcesz się narobić. Klej do szyb raczej bym nie polecał. Ja stosuję klej montażowy Tytan zajefajny oczywiście i śruby muszą być. Powodzenia.

Witam
Tutaj masz kilka filmików( niektóre są hardcorowe), może to ci rozjaśni problem. https://www.youtube.com/watch?v=vX4sXcyls14

Kolega@szypek72 dobrze Ci radzi więc śmiało,dasz radę.Trochę pracochłonne lecz przecinaj zbiornik samym brzeszczotem piłki do metalu lub piłą płatnicą do drewna,oczywiście po uprzednim wywierceniu otworów wokół wanny.Wyrzynarkę odradzam,natomiast do klejenia stosuj klej do szyb samochodowych w kartuszu,jest elastyczny i co ważne wytrzymuje temp.około 120°C.Skręcaj wannę śrubami z nakrętkami samohamującymi..Powodzenia.

Dzięki chłopaki...

Spokojnie, dam radę tylko zastanawiam się czy po prostu jest mi warto w nią jeszcze inwestować pieniądze a tym bardziej mój czas...

W sklepie i w punkcie spawania plastiku stwierdzili, że jest to gra nie warta świeczki ze względu na wiek i przebieg pralki...

Zapomniałem dodać, że kilka miesięcy temu wymieniłem też wszystkie (3 sztuki) elektrolity w module ponieważ migał wyświetlacz.

Nie wiem sam. Chyba jednak kupię nową pralkę, jeszcze porozmawiam z żoną. Za chwilę poświęcę kupę czasu i pracy na naprawę łożysk i klejenie zbiornika a za chwilę coś znowu padnie.

Słuchajcie, jaką pralkę polecilibyście tak do 1500zł - 1700zł?
Dodam, że sam celuję w Boscha.
I jeszcze jedno. Musi być ładowana od frontu.

Jasne temat zamknę.
Bosch zapuszkował zbiorniki? No nie gadaj, że są klejone???