Witam. Jestem nowy, więc proszę o wyrozumiałość.
Zwracam się do Państwa z następującym problemem. Od jakiegoś czasu mój samochód (XP z silnikiem 2.0 HDI 90KM na BOSCHU) zaczął wariować. Objawy są następujące>> po włączeniu samochodu wysokie obroty ( nie zawsze, czasami jest zupełnie normalnie). Wciskanie pedału gazu i jego puszczanie nie pomaga. Drugi objaw to włączanie i wyłączanie turbodoładowania już podczas jazdy ( częściej jest niż go nie ma). W praktyce wygląda to tak, że ruszam na światłach wszystko niby ok, ale przy zmianie biegu na 2 samochód zaczyna sam przyśpieszać w taki sposób, że muszę nogę trzymać na hamulcu żeby nie wjechać komuś "tyłek". Przy wyprzedzaniu czasami turbo po prostu przestaje działać i zaczyna się kalkulacja czy kontynuować ( czasami załapie) czy zrezygnować z manewru. Byłem u mechanika raz ( zaślepił mi EGR) wymienił czujnik pedału gazu. Skasował błędy ( wtedy były błędy związane z czujnikiem/regulatorem ciśnienia). Niby było ok przez jakiś czas, ale problem wrócił, więc ja wróciłem do mechanika. Pojawiły się błędy od innych czujników (wydaje mi się, że od temperatury/ nie było błędu od czujnika ciśnienia). Mechanik skasował błędy i wymienił przekaźnik. Wyjechałem od mechanika i do domu dojechałem normalnie. Rano wsiadam "bach" problem powrócił jakieś błędy znowu wyskoczyły, ale nie wiem, jakie. Mechanik mówi, żebym przyjechał i wymienimy ten regulator ciśnienia, ale to kolejne koszty. Tak możemy się bawić w nieskończoność a budżet malutki. Dodam, że wtryski wszystkie były badane i niby są w normie.
Jeżeli ktoś miał taki problem i go rozwiązał to proszę o pomoc. Pozdrawiam
Zwracam się do Państwa z następującym problemem. Od jakiegoś czasu mój samochód (XP z silnikiem 2.0 HDI 90KM na BOSCHU) zaczął wariować. Objawy są następujące>> po włączeniu samochodu wysokie obroty ( nie zawsze, czasami jest zupełnie normalnie). Wciskanie pedału gazu i jego puszczanie nie pomaga. Drugi objaw to włączanie i wyłączanie turbodoładowania już podczas jazdy ( częściej jest niż go nie ma). W praktyce wygląda to tak, że ruszam na światłach wszystko niby ok, ale przy zmianie biegu na 2 samochód zaczyna sam przyśpieszać w taki sposób, że muszę nogę trzymać na hamulcu żeby nie wjechać komuś "tyłek". Przy wyprzedzaniu czasami turbo po prostu przestaje działać i zaczyna się kalkulacja czy kontynuować ( czasami załapie) czy zrezygnować z manewru. Byłem u mechanika raz ( zaślepił mi EGR) wymienił czujnik pedału gazu. Skasował błędy ( wtedy były błędy związane z czujnikiem/regulatorem ciśnienia). Niby było ok przez jakiś czas, ale problem wrócił, więc ja wróciłem do mechanika. Pojawiły się błędy od innych czujników (wydaje mi się, że od temperatury/ nie było błędu od czujnika ciśnienia). Mechanik skasował błędy i wymienił przekaźnik. Wyjechałem od mechanika i do domu dojechałem normalnie. Rano wsiadam "bach" problem powrócił jakieś błędy znowu wyskoczyły, ale nie wiem, jakie. Mechanik mówi, żebym przyjechał i wymienimy ten regulator ciśnienia, ale to kolejne koszty. Tak możemy się bawić w nieskończoność a budżet malutki. Dodam, że wtryski wszystkie były badane i niby są w normie.
Jeżeli ktoś miał taki problem i go rozwiązał to proszę o pomoc. Pozdrawiam