Passat rocznik 1990 - 200tyś. przebiegu - jestem nowym właścicielem.
Trzy dni temu podczas jazdy kierownica nagle zaczęła kręcić się dokoła, a koła nie skręcały.
Autoholowanie zabrało auto do serwisu.
Przy okazji zgłosiłem problem delikatnego bicia kierownicy i drgań całej karoserii.
Mechanik stwierdził, że maglownica do regeneracji. OK dałem zgodę na wymianę.
Dzisiaj odebrałem samochód bez jakichkolwiek uwag warsztatu jako samochód w pełni sprawny i:
1. Kierownica zamontowana do góry nogami i do tego lekko przekoszona w lewo.
W wyniku reklamacji mechanik mówi, że przekoszenie wynika z nieustawionej zbieżności kół i zalecił pojechanie na ustawienie zbieżności. Nie chciałem przyjąć kierownicy do góry nogami więc ustaliłem, że będzie to zmieniał i przy okazji ustawi zbieżność. Dlaczego zbieżności nie ustawił od razu skoro warsztat ma takie możliwości techniczne tego nie wiem, choć jutro zadam to pytanie właścicielowi warsztatu, który mnie skasował za naprawę. Jak można było wydać auto do jazdy, gdy odwrotnie zamontowana kierownica powoduje, że poprzeczki kierownicy zasłaniają zegary na tablicy?
2. Drgania kierownicy wyeliminowane, nie mam zastrzeżeń ale... podczas jazdy samochód jakby lekko niesterowny, lekko piszczące opony przy skrętach ale to pewnie wina nieustawionej zbieżności, czy TAK?
3. Pozostało drganie karoserii. Przypadkowo zauważyłem, że gdy auto stoi na luzie i wówczas na luzie delikatnie wciskam pedał gazu drganie karoserii i uciążliwe związane z tym dźwięki ustają całkowicie. Tak samo jest podczas jazdy. Gdy ruszam wciskając gaz drgania karoserii całkowicie ustają, podobnie podczas jazdy ale gdy zwalniam przed światłami albo przystaję karoseria zaczyna drgać.
Co jest tego powodem??? Warsztat tego nie wyeliminował pomimo mojej sugestii to proszę o diagnozę.
Trzy dni temu podczas jazdy kierownica nagle zaczęła kręcić się dokoła, a koła nie skręcały.
Autoholowanie zabrało auto do serwisu.
Przy okazji zgłosiłem problem delikatnego bicia kierownicy i drgań całej karoserii.
Mechanik stwierdził, że maglownica do regeneracji. OK dałem zgodę na wymianę.
Dzisiaj odebrałem samochód bez jakichkolwiek uwag warsztatu jako samochód w pełni sprawny i:
1. Kierownica zamontowana do góry nogami i do tego lekko przekoszona w lewo.
W wyniku reklamacji mechanik mówi, że przekoszenie wynika z nieustawionej zbieżności kół i zalecił pojechanie na ustawienie zbieżności. Nie chciałem przyjąć kierownicy do góry nogami więc ustaliłem, że będzie to zmieniał i przy okazji ustawi zbieżność. Dlaczego zbieżności nie ustawił od razu skoro warsztat ma takie możliwości techniczne tego nie wiem, choć jutro zadam to pytanie właścicielowi warsztatu, który mnie skasował za naprawę. Jak można było wydać auto do jazdy, gdy odwrotnie zamontowana kierownica powoduje, że poprzeczki kierownicy zasłaniają zegary na tablicy?
2. Drgania kierownicy wyeliminowane, nie mam zastrzeżeń ale... podczas jazdy samochód jakby lekko niesterowny, lekko piszczące opony przy skrętach ale to pewnie wina nieustawionej zbieżności, czy TAK?
3. Pozostało drganie karoserii. Przypadkowo zauważyłem, że gdy auto stoi na luzie i wówczas na luzie delikatnie wciskam pedał gazu drganie karoserii i uciążliwe związane z tym dźwięki ustają całkowicie. Tak samo jest podczas jazdy. Gdy ruszam wciskając gaz drgania karoserii całkowicie ustają, podobnie podczas jazdy ale gdy zwalniam przed światłami albo przystaję karoseria zaczyna drgać.
Co jest tego powodem??? Warsztat tego nie wyeliminował pomimo mojej sugestii to proszę o diagnozę.