Piekarnik SMEG SI850X - Nie działa żadna grzałka ani wentylator.

Witam. Mam problem z piekarnikiem elektrycznym (do zabudowy) firmy/marki SMEG, typ SI850X. Objawy to: brak reakcji grzałek oraz wentylatora na położenie przełącznika obrotowego. W żadnej pozycji przełącznika grzałki nie grzeją a wentylator nie obraca się. Jedyne co wykazuje reakcję na położenie przełącznika to lampka oświetlenia wnętrza piekarnika - zaświeca się. Zasilanie do urządzenia dochodzi. Z tego co widziałem, do zasilania dochodzą 4 przewody: L1, L2, N, PE. Domniemam, że chodzi tu o rozłożenie obciążenia na różne fazy.

Na tabliczce znamionowej (z tyłu) podano: MODELLO: SI850X*
Na tabliczce w ościeżnicy drzwiczek piekarnika podano: mod. SI850X, type 066K, 230VAC/50Hz/2,6kW.

Moje pierwsze podejrzenie to przełącznik obrotowy. Czy dobrze kombinuję?
Druga sprawa to schemat elektryczny wewnętrznych połączeń w tym piekarniku. Niestety na forum nic takiego nie znalazłem. Być może z powodu małej popularności produktów marki SMEG. Czy ktoś z Kolegów posiada taki schemat i zechciałby się nim podzielić?
Z góry dziękuję za wszelką pomoc. Pozdrawiam.

Ale o co chodzi, nagle z dnia na dzień przestał działać, czy właśnie wczoraj zmontowałeś i nie działa od początku?

Witam. Dziękuję za reakcję. Już wyjaśniam. Piekarnik ma ok. 13 lat. Od czasu instalacji, przez wiele lat działał bezawaryjnie. Kilka lat temu wysiadł wentylator (on sam lub sterowanie nim) ale z uwagi na to, że i tak prawie go nie używałem to korzystałem z piekarnika mimo braku działania wentylatora. Niestety, ok. 1 roku temu, nagle, wysiadło grzanie całkowicie i pozostało tylko włączanie światełka w piekarniku. Został "zredukowany" do roli stylowego schowka na garnki z lampką w środku. Ostatnio podjąłem decyzję, żeby podjąć próbę naprawy zanim wywalę go na złom. Może da się go uratować.

Jak dla mnie wybierak funkcji uległ uszkodzeniu a raczej wypaliły się jego styki.Działo się to stopniowo,najpierw wentylator później poprzez obciążenie załączanie grzałek i zostało światło które najmniej obciąża styki. Tu masz link do sklepu z nowym https://north.pl/karta/przelacznik-do-kuchenki-smeg-si850x,FZA-V1-CMM2-J91.html
.To moja sugestia może inni się też wypowiedzą.Pozdr

Witam. Mam już wybierak (przełącznik obrotowy) z north.pl. Dziwne jest jednak to, że na hasło SMEG SI850X pojawiło się kilka urządzeń jako wybieraki, z różnymi numerami katalogowymi i chyba nieco różniące się między sobą. Ten mój, który przysłali jest czarny i opisany jako pasujący do SI850X-5, zaś ten który wskazuje link od kolegi Lodxx jest brązowy. Oczywiście nie czepiam się tu kolorów bo to nie jest istotne, ważniejsze czy nie występują tu jakieś istotne różnice funkcjonalne lub podłączeniowe. Druga kwestia to jak się sprawnie dobrać do starego przełącznika celem jego wymiany? Od góry czy od frontu po zdjęciu ścianki czołowej? Za wskazówki z góry dziękuję. Pozdrawiam.

Szczerze mówiąc Smega nigdy nie rozbierałem spróbuj zdjąć górę,na pewno wybierak jest przykręcony więc może śruby od niego są pod pokrętłem.

Witam. Dziś podjąłem próbę wymiany przełącznika. Po zdjęciu pokrywy górnej piekarnika, przełącznik jest dostępny. Przy tym trzeba zdjąć gałkę (pokrętło) gdyż śruby mocujące są od frontu. Niestety okazało się, że przełącznik, który kupiłem, do modelu SI850X-5 jest wyraźnie inny niż ten, który jest tam zamontowany oryginalnie. Kolega Lodxx miał rację podsyłając mi link ze wskazaniem na inny przełącznik. Okazuje się, że właśnie taki tam jest zamontowany. Zatem muszę kupić odpowiedni i wrócić ponownie do wymiany. Przy okazji wykonałem klika prób i okazało się, że: wiatraczek podłączony do zasilania 230VAC "na krótko" działa bez problemów, grzałka górna "zewnętrzna" (pewnie jedna z dwóch podstawowych) i grzałka górna "grillowa" działają po podłączeniu "na krótko" do zasilania. Dolnej podstawowej nie sprawdzałem. Pomiary rezystancji grzałek górnych to 29 Ohm i 47 Ohm. Czy to poprawne parametry? Wszystko wskazuje zatem, że przyczyną problemów jest przełącznik. Dodam, że próby jakie podjąłem wskazały na dziwne zachowanie się przełącznika, gdyż np. w pozycji "0" (spoczynkowej) nie rozcinał obwodów L ani N idących do grzałek, za to rozcinał je gdy był w położeniu włączenia np. grzałek górnej i dolnej lub "grillowej". Dalsze prace bądą kontynuowane po zakupie właściwego przełącznika. Pozdrawiam.

Rezystancja grzałek jest jak najbardziej Ok.Także powodzenia w naprawie.Pozdr

Witam. Ciąg dalszy naprawy piekarnika wygląda tak. Po wymianie przełącznika obrotowego, okazało się, że nadal nie dociera zasilanie (faza) do styków "wejściowych" przełącznika, w sekcjach odpowiadających za włączanie grzałek i wiatraka. Okazało się, że zasilanie przechodzi przez wspólny styk (switch) związany z timerem (zegarem). Odłączyłem go mechanicznie od mechanizmu timera i po kilku naciśnięciach i wyraźnych odgłosach przełączania ("klik"), zasilanie zaczęło "przechodzić" i dochodzić do przełącznika obrotowego. Złożyłem timera i switch i finalnie uzyskałem działanie piekarnika i jego reakcje na położenie przełącznika wielostykowego. Generalnie piekarnik zaczął działać, reagować na przełącznik i nastawy timera (wyłączenie po zadanym czasie). Tym niemniej pozostaje otwartą kwestia czy nie wykańcza się już switch od timera. Niestety na stronie z częściami do AGD nie znalazłem tego switcha jako elementu zamiennego. Jest cały timer ale dość drogi. Dalsze testy wykazały, że nadal urządzenie nie działa do końca poprawnie. Tym razem wyszło na jaw, że nie ma reakcji na ustawioną temperaturę na pokrętle termostatu. Nie zauważyłem aby piekarnik wyłączał grzałki po nagrzaniu się do zadanej temperatury. W miejsce tego, piekarnik nagrzewa się do pewnej temperatury i nie wyłączając grzałek tak już zostaje. Próbowałem zmierzyć do jakiej temperatury nagrzewa się wnętrze pustego piekarnika, wkładajac tam termometr do mierzenia temperatury pieczonego mięsa. Niestety to chyba zły pomysł gdyż termometr szybko osiągał wskazanie 300 st. C i tak pozostawał do czasu wyłączenia ręcznego grzałek lub otwarcia drzwiczek. Po otwarciu drzwiczek, nawet przy załączonych grzałkach, wskazanie termometru szybko spadało. Z piekarnika w tym stanie daje się wprawdzie korzystać ale trzeba bardzo pilnować, żeby nie spalić potrawy, którą się piecze. Biorę pod uwagę wymianę termostatu regulowanego ale mam tu wątpliwość czy wymiana tylko jego rozwiąże problem. Są bowiem w piekarniku jeszcze inne styczniki (termostaty), bez elementów regulacyjnych ale z dwoma zaciskami (wsuwkami), służące do rozłączania obwodów pod wpływem osiągniętej temperatury. Pozdrawiam.

Witam. Kontynuując historię przywracania do życia piekarnika SMEG, wymieniłem termostat regulowany (nastawa progu temperatury wyłączenia przez obracanie pokrętłem na osi termostatu) na nowy. Wprawdzie nowy nie wyglądał identycznie jak oryginalny ale był to zamiennik i zapewnienia sprzedającego w tej kwestii potwierdziły się w rzeczywistości. Po wymianie, piekarnik odzyskał zdolność do wyłączania obwodów grzania po osiągnięciu zadanej temperatury. Rola dodatkowych elementów (dwuzaciskowych) obecnych w obwodach elektrycznych piekarnika nie jest jeszcze rozpoznana ale chyba nie ma bezpośredniego wpływu na działanie automatu kontroli temperatury piekarnika. Przy wymianie termostatu regulowanego należy szczególnie zwrócić uwagę na ciężki demontaż czujnika temperatury (termopary) z uchwytów wewnątrz komory piekarniczej z uwagi na ich zapieczenie. Z kolei przy montażu nowego należy ostrożnie wciskać go w uchwyty by nie uszkodzić termopary lub jej połączenia z drutem. Problemem jest też ponowna przyzwoita izolacja termiczna otworu, przez który termopara wchodzi do komory piekarnika. U mnie, niestety, otulina termoizolacyjna mocno "ujmowała się" a folia aluminiowa była wypalona. Wydaje się, że wszystkie istotne funkcje życiowe piekarnika zostały przywrócone i jeszcze trochę mi posłuży. Za wszystkie porady i sugestie dziękuję.