Witam. Miałem problem z mocą (brak mocy) w moim aucie. Pisze miałem, bo już rozpoznałem usterkę i ją naprawiłem ''przekopując'' całą komorę silnika, nie mniej jednak nie wiem jaka może być przyczyna tej usterki. Otóż były przepalone kable (raczej izolacja kabli 2 z 4) tuż przed kostką przy przepustnicy, które robiły zwarcie. Nadmienię, że na desce rozdzielczej nie miałem żadnej kontrolki potwierdzającej jakiś tam problem, jak również komputer nic nie pokazywał, żadnych błędów, przez co miałem utrudnione znalezienie problemu. Zastanawia mnie więc jakie mogą być przyczyny spalenia tej izolacji, bo coś musiało to spowodować. Wykluczam temperaturę w tym miejscu, a poza tym były one w tzw ''peszlu'', który był nienaruszony. Ktoś może wie coś na ten temat?
Pozdrawiam
Pozdrawiam