Witam.
Mam pytanko dotyczące schładzania turbiny. Wszędzie się słyszy że po ostrej jeździe należy wstrzymać się z gaszeniem auta bo wirnik się szybko kręci i musi zwolnić i ostygnąć, niby racja i sam też tak robię ale...Według danych z bloku 11 turbo szybko wstaje i szybko zwalnia czyli po zejściu na bieg jałowy ciśnienie doładowanie spada do atmosferycznego więc i wirnik się kręci "swobodnie" Natomiast temperatura oleju który ma za zadanie schłodzić też nie zejdzie o 10-20 stopni w ciągu nawet 5 minut, mówię tu o postoju auta.
Zachęcam do dyskusji.
Mam pytanko dotyczące schładzania turbiny. Wszędzie się słyszy że po ostrej jeździe należy wstrzymać się z gaszeniem auta bo wirnik się szybko kręci i musi zwolnić i ostygnąć, niby racja i sam też tak robię ale...Według danych z bloku 11 turbo szybko wstaje i szybko zwalnia czyli po zejściu na bieg jałowy ciśnienie doładowanie spada do atmosferycznego więc i wirnik się kręci "swobodnie" Natomiast temperatura oleju który ma za zadanie schłodzić też nie zejdzie o 10-20 stopni w ciągu nawet 5 minut, mówię tu o postoju auta.
Zachęcam do dyskusji.