Witam,
nie jestem pierwszy z tym problemem, ale wymiana opornicy nic nie dala. Wymienilem tez panel obslugi nawiewu i temperatury. Po wymianie chodzily znowu wszystkie 4 biegi przez chwile. NIekiedy wogule nie chodzi, wtedy tzeby mocniej walnac w deske rozdzielzca to znowu dziala conajmniej na 4 biego, chic zdazalo sie ze chodzil tez na wszystkich 4 normalnie. Przy wymianie panelu obslugi nawiewu i temperatury zauwazylem przy wtykaniu wtyczki ze juz wtedy niekiedy dzialal tylko na 4 a nieiedy normalnie. Przyjzalem sie temu gniazdku, co ma jakies 15 kontaktow. Tam byly dwa kontakty duzo ciemniejsze niz te inne. Przeczyscilem wszystkie kontakty papierem sciernym i dzialalo na wszystkich 4 biegach ... przez chwile. Do tego dochodzi ze oswietlenie wyswietlacza radia i zegara tez raz swieci z lewej mocniej, raz z prawej a raz wcale, w zaleznowci przy jakim stanie skonczylem walic reka w deske. Bym powiedzial ze to cos z masa, z zasniedzialymi kontaktami lub albo cos w tym stylu. Naczytalem sie duzo o wymianie opornicy, dlateo tez ja wymienilem, ale teraz juz nie wiem co dalej. Od tego walenia juz mi sie spalily 2 swiatelka podswietlenia panela obslugi nawiewu i temperatury a tak przez cala zime bym chyba nie chcial walic w ta deske, liczac na to ze sie uruchomi nawiew. Co dalej?
nie jestem pierwszy z tym problemem, ale wymiana opornicy nic nie dala. Wymienilem tez panel obslugi nawiewu i temperatury. Po wymianie chodzily znowu wszystkie 4 biegi przez chwile. NIekiedy wogule nie chodzi, wtedy tzeby mocniej walnac w deske rozdzielzca to znowu dziala conajmniej na 4 biego, chic zdazalo sie ze chodzil tez na wszystkich 4 normalnie. Przy wymianie panelu obslugi nawiewu i temperatury zauwazylem przy wtykaniu wtyczki ze juz wtedy niekiedy dzialal tylko na 4 a nieiedy normalnie. Przyjzalem sie temu gniazdku, co ma jakies 15 kontaktow. Tam byly dwa kontakty duzo ciemniejsze niz te inne. Przeczyscilem wszystkie kontakty papierem sciernym i dzialalo na wszystkich 4 biegach ... przez chwile. Do tego dochodzi ze oswietlenie wyswietlacza radia i zegara tez raz swieci z lewej mocniej, raz z prawej a raz wcale, w zaleznowci przy jakim stanie skonczylem walic reka w deske. Bym powiedzial ze to cos z masa, z zasniedzialymi kontaktami lub albo cos w tym stylu. Naczytalem sie duzo o wymianie opornicy, dlateo tez ja wymienilem, ale teraz juz nie wiem co dalej. Od tego walenia juz mi sie spalily 2 swiatelka podswietlenia panela obslugi nawiewu i temperatury a tak przez cala zime bym chyba nie chcial walic w ta deske, liczac na to ze sie uruchomi nawiew. Co dalej?