Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Wyprowadzenie sygnału sterującego z domofonu

kosmos99 25 Oct 2016 21:35 1077 19
Optex
  • #1
    kosmos99
    Level 38  
    Mam pytanie dotyczące Domofonu ORNO OR-DOM-JJ-915. Czy jest możliwość w jakiś sposób wyciągnąć sygnał 12V w momencie naciśnięcia przycisku. Chodzi o to, aby dać sygnał do centrali alarmowej. Zastosowałem przekaźnik (cewka podłączona do przewodu czerwonego i żółtego) ale niestety załącza się wtedy dzwonek domofonu. Prawdopodobnie przez zamykanie się obwodu, poprzez cewkę przekaźnika.
  • Optex
  • #2
    Zdzicho
    Level 25  
    Zastosuj przekaźnik z dwoma parami styków, wyodrębnij przycisk i podłącz go szeregowo z cewką przekaźnika. Jedną parę styków przekaźnika podłącz w miejsce przycisku a drugą wykorzystaj do systemu alarmowego. Oczywiście jest to możliwe jeśli masz jeszcze wolne żyły w kablu do furtki.
  • Optex
  • #4
    kosmos99
    Level 38  
    Zdzicho wrote:
    wyodrębnij przycisk i podłącz go szeregowo z cewką przekaźnika

    Nie da się go wyodrębnić (sa tylko 3 przewody komunikacyjne), jeśli by tak było sprawa byłaby prosta.
    BK_klp wrote:
    Zastosuj przekaźnik SSR

    Można by spróbować.
  • #5
    _jta_
    Electronics specialist
    A co wychodzi z tego domofonu na tych 3 przewodach? Jeśli dysponujesz niezależnym zasilaniem, to zawsze da się zrobić układ, który praktycznie nie będzie zakłócał jego działania, a odczyta i wzmocni sygnał.

    Informacja o typie domofonu, bez informacji o tym, co z niego wychodzi, pomoże tylko, jeśli ktoś ma taki domofon, lub dokumentację techniczną do niego - bardzo ograniczyłeś ilość osób, które mogą ci pomóc.
  • #6
    kosmos99
    Level 38  
    W pierwszym poscie jest podany typ domofonu. Nie mam do niego dokumentacji, jest tylko jak podlaczyc. Sa trzy przewody pomiedzy przywolaniem a aparatem. Wydaje mi sie ze dziala to na zasadzie jakiegos protokolu komunikacyjnego, bo napiecie jest modulowane, nie mam oscyloskopu sprawdzalem tylko multimetrem.
    Podlaczenie czegokolwiek do tych przewodow zakloci pewnie prace domofonu.
  • #9
    kosmos99
    Level 38  
    W spoczynku pomiędzy żółtym a czerwonym 7V tak samo żólty i czarny, czerwony - czarny 0V.
    Po wciśnięciu przycisku tam gdzie było 7V pojawia się 12V. Z tymże te 7V nie jest stabilne.
    Przekaźnik wstawiłem pomiędzy żółty i czerwony, ale wtedy włącza się dzwonek. Bezpośrednie podłączenie pod wejście centrali też powoduje uruchomienie dzwonka w domofonie.
  • #11
    _jta_
    Electronics specialist
    A napięcie zmienne? Jeśli masz typowy miernik cyfrowy, to on zwykle ma pomiar napięć zmiennych i wtedy pokazuje tylko składową zmienną (jakkolwiek wypada to sprawdzić - podłączyć do baterii i zobaczyć, czy tylko przez chwilę pokaże coś niezerowego, a potem zero, czy nie). Czy między czerwonym, a czarnym jest 0V również po wciśnięciu przycisku? Gdzie to 7V jest niestabilne i kiedy?
  • #12
    kosmos99
    Level 38  
    Temat jest taki, że chyba uszkodziłem ten domofon, bo po wciśnięciu przycisku włącza się dzwonek, ale po odebraniu słuchawki nie słychać rozmówcy i nie zapala się dioda call na kasetce. Czyli pewnie coś ten przekaźnik uszkodził w kasetce, bo po odebraniu słuchawki charakterystyczny dźwięk jest.
    Wracając do tematu, to teraz między przewodem żółtym i czerwony oraz żółtym i czarnym jest 6,7VDC teraz już nie faluje. W momencie wciśnięcia przycisku spada do ok 0,4VDC. To samo się dzieje jak podłączę przekaźnik 12V. Pytanie czy to napięcie spada z przeciążenia, czy ze sposobu działania ukłądu, niemniej dzwonek działa. Ciekawe jakie jest dopuszczalne obciążenie, żeby układ go nie wykrył...
  • #13
    kosmos99
    Level 38  
    Czyli potrzebny jest układ, który pobierze jak najmniejszy prąd sterujący przy napięciu 7V i da sygnał 12V (z innego źródła) na wejście centrali, najlepiej w odwrotnej logice.
    czyli : in = 7V out=0V; in=0,5V out = 12V
  • Helpful post
    #14
    _jta_
    Electronics specialist
    Nie jest problemem sterowanie prądem poniżej mikroampera (uA, milionowa część A), nawet przy użyciu tranzystorów bipolarnych; stosunkowo łatwo daje się uzyskać sterowanie prądem około pikoampera (pA, milionowa część uA) - i to już jest prąd na tyle mały, że ładowanie pojemności przewodu takim prądem trwałoby około godziny. Z tym, że mały prąd można mieć w ograniczonym zakresie napięć, i ten zakres może być różny - np. MOSFET-y wymagają zabezpieczenia, JFET-y poza zakresem przepuszczają prąd...

    Rozwiązania, jakie bym widział: (1) jeśli dozwolony jest prąd do, powiedzmy, 0.2uA, to można zrobić układ na tranzystorach bipolarnych, tranzystor wejściowy ma być w układzie wspólnego kolektora i mieć mały prąd zasilania (kilka uA); pozostałe rozwiązania działają przy dużo mniejszym prądzie sterującym; (2) na wejściu tranzystor JFET z kanałem N (raczej coś o niskim napięciu odcięcia, np. BF245A), w układzie wspólnego drenu, a dalej coś na tranzystorach bipolarnych; (3) na wejściu MOSFET (raczej z kanałem N i małej mocy), w układzie wspólnego źródła; (4) użyć wzmacniacza operacyjnego z wejściem JFET, albo MOSFET (np. TL271); (5) użyć bramki z serii 4000, najtaniej wyjdzie 4007, można użyć czegoś z przerzutnikiem Schmitta, jak 40106; i (6) użyć LMC555 (nie LM555, czy NE555, one mogą potrzebować prądu sterującego do 2uA). Z tego LMC555 będzie najdroższy (choć może to jeszcze zależeć od sklepu, bo JFET-y i MOSFET-y też bywają dość drogie), za to najprostszy.
  • #15
    kosmos99
    Level 38  
    Dziękuję za porady, w międzyczasie zamówiłem przekaźnik półprzewodnikowy, niestety sygnał sterujący to 5VDC, pytanie czy się nie uszkodzi, bo napięcie będzie przekroczone o 30%?
    Jeśli to nie rozwiąże problemu to postaram się skorzystać z którychś sposobów z powyższego postu.