Witam, zakupiłem podnośnik hydrauliczny nożycowy taki z czasów NRD. Podnośnik był uszkodzony. Wygląda on następująco:
Problem polega na tym, że podnośnik na pusto podnosi do samej góry, natomiast jak chcę podnieść samochód osobowy to podnosi (koła nie odrywają się od ziemi) trochę i to wszystko. A więc co zrobiłem, podkręciłem zawór bezpieczeństwa:
Odkręciłem tą kopułkę (z prawej strony) i poluzowałęm śrubę kontrującą i tam jest taka śruba na kwadrat (dokręciłem ją do oporu) myśląc że pewnie był skręcony na zaworze. Niestety nic to nie pomogło. Pompa zaczęła pracować inaczej, jakby tak żęziła bardziej. Dodatkowo wymieniłem simering na łączeniu silnika z pompą:
Dodatkowo wyciągnąłem tłoczysko i wymieniałem uszczelniacz i oring.
Pompa wygląda tak jak zdjęciach poniżej:
Olej został wymieniony a cały podnośnik został odpowietrzony tą śrubą która jest u góry tłoczyska. Powietrza tam na pewno nie ma.
Po tych zabiegach podnośnik dalej jak nie podnosił tak nie podnosi. Olej w zbiorniku się nie pieni. I teraz pytanie czy to jest winna słaba pompa? Jakie powinna dawać ciśnienie taka pompa hydrauliczna? (Obecnie nie mam czym tego zmierzyć)
Czy może wszystkiemu jest winien rozdzielacz?
Tego jeszcze nie rozbierałem, ale czy jest sens to rozbierać? Może rozebrać pompę aby zobaczyć co jest w środku? Ma ktoś może jakieś sugestie co może być przyczyną takiego zachowania?

Problem polega na tym, że podnośnik na pusto podnosi do samej góry, natomiast jak chcę podnieść samochód osobowy to podnosi (koła nie odrywają się od ziemi) trochę i to wszystko. A więc co zrobiłem, podkręciłem zawór bezpieczeństwa:

Odkręciłem tą kopułkę (z prawej strony) i poluzowałęm śrubę kontrującą i tam jest taka śruba na kwadrat (dokręciłem ją do oporu) myśląc że pewnie był skręcony na zaworze. Niestety nic to nie pomogło. Pompa zaczęła pracować inaczej, jakby tak żęziła bardziej. Dodatkowo wymieniłem simering na łączeniu silnika z pompą:

Dodatkowo wyciągnąłem tłoczysko i wymieniałem uszczelniacz i oring.

Pompa wygląda tak jak zdjęciach poniżej:





Olej został wymieniony a cały podnośnik został odpowietrzony tą śrubą która jest u góry tłoczyska. Powietrza tam na pewno nie ma.
Po tych zabiegach podnośnik dalej jak nie podnosił tak nie podnosi. Olej w zbiorniku się nie pieni. I teraz pytanie czy to jest winna słaba pompa? Jakie powinna dawać ciśnienie taka pompa hydrauliczna? (Obecnie nie mam czym tego zmierzyć)
Czy może wszystkiemu jest winien rozdzielacz?

Tego jeszcze nie rozbierałem, ale czy jest sens to rozbierać? Może rozebrać pompę aby zobaczyć co jest w środku? Ma ktoś może jakieś sugestie co może być przyczyną takiego zachowania?