Witam. Otóż po zakupie wykonalem serwis w garażu tj. nowy rozrząd, termostat, gumy wachaczy, drazki, sprzęgło z dociskiem i lozyskiem, przeglad skrzyni, łapa do regeneracji oleje itd. (Termostat wymienić było najgorzej...)
Niestety popełniliśmy z trsciem jakiś błąd, chociaz po odpaleniu autko kręciło ładnie na jałowym 20min to w pewnym momencie jakby walenie młotem w okolicach silnika i gasniecie.
Teraz rozkminka co to bylo!?!
Wał się obraca ale po zdjęciu rozrusznika widać na kole zamachowym rysę, chyba jej nie było. Z istotnych, pompa wtryskowa była przesunięta wzgl rozrzadu o kilka ząbków, co poprawiliśmy przy wymianie rozrządu, choć wcześniej chodził ok.
Może rozpadła się tarcza sprzeglowa? czy sprawdzić rozrzad?
Ponadto kluczykowanie wykazało takie błędy:
P 1651
P 0627
P 1685
Dzięki wielkie za pomoc!
Niestety popełniliśmy z trsciem jakiś błąd, chociaz po odpaleniu autko kręciło ładnie na jałowym 20min to w pewnym momencie jakby walenie młotem w okolicach silnika i gasniecie.
Teraz rozkminka co to bylo!?!
Wał się obraca ale po zdjęciu rozrusznika widać na kole zamachowym rysę, chyba jej nie było. Z istotnych, pompa wtryskowa była przesunięta wzgl rozrzadu o kilka ząbków, co poprawiliśmy przy wymianie rozrządu, choć wcześniej chodził ok.
Może rozpadła się tarcza sprzeglowa? czy sprawdzić rozrzad?
Ponadto kluczykowanie wykazało takie błędy:
P 1651
P 0627
P 1685
Dzięki wielkie za pomoc!