Witam
Od dłuższego czasu się przymierzam aby napisać tego posta.
Potrzebuje zabezpieczyć dom na zimę w postaci alternatywnego zasilania pieca CO.
Problem stanowi fakt że rzadko mam zaniki prądu i na tą chwile potrzebował bym coś co mogło by mnie zabezpieczyć na okres kilku godzin.
Do tej pory ze względu, że mieszkam w dużym mieście zanik pradu na dłuższy czas wystąpił tylko raz przy -10 stopniach na okres 12 h. Przyznam że przeżyłem szok termiczny;)
Piec max pobiera 280W razem z pompą. Gdy pracuje sama pompa to 60W. Wystarczyło by w tym momencie zakupić UPS/ przetwornice 300-500W i sprawa zamknięta.
Jednak w przyszłym roku myślę wyposażyć dom w kilka rolet zewnętrznych elektrycznych a w późniejszym czasie w bramę garażową elektryczną jak i bramę ogrodzenia.
Nie chce w tym momencie wydawać kroci na potężną przetwornicę UPS z co najmniej 2 aku 80Ah a może i 24V.
Myślę w pierwszej kolejności zakupić coś takiego : http://voltpolska.pl/pl/glowna/18-zasilacz-awaryjny-sinuspro-1000-w-12v.html
Później jakiś akumulator żelowy i ma to pracować przed wszystkim z piecem. A w razie konieczności zamknąć tylko rolety. Do ładowania myślałem podłączyć panel fotowoltaiczny.
Natomiast w razie konieczności przy większym czasie bez prądu podłączyć sprzęt pod pracujący samochód z akumulatorem. W późniejszym czasie mam zamiar zakupić jakiś agregat ( to kolejne pytanie jaki ).
I teraz pytanie nr 1 czy kupować ten zasilacz awaryjny czy nie będzie za duży za mały na tą chwile do tego obciążenia.
Pytanie 2. Czy kupić zasilacz większy na większy aku.
Pytanie 3. Jak taki zasilacz będzie pracował z zapalonym samochodem ( samochód posiada aku 65Ah 12V).
Pytanie 4. Czy i jak będzie pracował jakiś przeciętny agregat prądotwórczy z takim zasilaczem.
Dziękuję za pomoc.
Od dłuższego czasu się przymierzam aby napisać tego posta.
Potrzebuje zabezpieczyć dom na zimę w postaci alternatywnego zasilania pieca CO.
Problem stanowi fakt że rzadko mam zaniki prądu i na tą chwile potrzebował bym coś co mogło by mnie zabezpieczyć na okres kilku godzin.
Do tej pory ze względu, że mieszkam w dużym mieście zanik pradu na dłuższy czas wystąpił tylko raz przy -10 stopniach na okres 12 h. Przyznam że przeżyłem szok termiczny;)
Piec max pobiera 280W razem z pompą. Gdy pracuje sama pompa to 60W. Wystarczyło by w tym momencie zakupić UPS/ przetwornice 300-500W i sprawa zamknięta.
Jednak w przyszłym roku myślę wyposażyć dom w kilka rolet zewnętrznych elektrycznych a w późniejszym czasie w bramę garażową elektryczną jak i bramę ogrodzenia.
Nie chce w tym momencie wydawać kroci na potężną przetwornicę UPS z co najmniej 2 aku 80Ah a może i 24V.
Myślę w pierwszej kolejności zakupić coś takiego : http://voltpolska.pl/pl/glowna/18-zasilacz-awaryjny-sinuspro-1000-w-12v.html
Później jakiś akumulator żelowy i ma to pracować przed wszystkim z piecem. A w razie konieczności zamknąć tylko rolety. Do ładowania myślałem podłączyć panel fotowoltaiczny.
Natomiast w razie konieczności przy większym czasie bez prądu podłączyć sprzęt pod pracujący samochód z akumulatorem. W późniejszym czasie mam zamiar zakupić jakiś agregat ( to kolejne pytanie jaki ).
I teraz pytanie nr 1 czy kupować ten zasilacz awaryjny czy nie będzie za duży za mały na tą chwile do tego obciążenia.
Pytanie 2. Czy kupić zasilacz większy na większy aku.
Pytanie 3. Jak taki zasilacz będzie pracował z zapalonym samochodem ( samochód posiada aku 65Ah 12V).
Pytanie 4. Czy i jak będzie pracował jakiś przeciętny agregat prądotwórczy z takim zasilaczem.
Dziękuję za pomoc.