Cześć,
mam pytanie, jak od strony praktycznej wygląda spawanie metali kolorowych, stopów (aluminium, miedź, mosiądz, brąz) i stali nierdzewnej przy pomocy elektrod przeznaczonych do tego celu, konkretnie chodzi mi o to czy spoiny nie będą jakimiś smarkami i uzyskają odpowiednią wytrzymałość, czy można uzyskać w miarę estetyczną spoinę oraz w jakim zakresie grubości można spawać. W dzisiejszych czasach do spawania takich materiałów stosuje się głównie metodę TIG, gdyby ktoś miał porównanie MMA i TIG w takim zastosowaniu to byłbym bardzo wdzięczny za podzielenie się doświadczeniem.
Ogólnie wiem że TIG spawa bez odprysków więc już na sam początek poprawia się nieco estetyka spawu (i okolic spoiny), TIG może także pospawać cieńsze materiały.
Porównajmy np. balustradę nierdzewną spawaną metodą TIG i MMA, konstrukcję aluminiową z profili 40x40x4 mm oraz części jakiś maszyn naprawione metodą spawania, czy MMA także pozwoli wykonać to w profesjonalny sposób? Mówiąc profesjonalny mam na myśli że można za tą pracę wziąć pieniądze i będzie ona wykonania na wymaganym w dzisiejszych czasach poziomie.
Może ktoś dysponuje zdjęciami spoin wykonanymi różnymi metodami?
Posiadam książkę Pana Leona Mistura "Spawanie gazowe i elektryczne", po przeczytaniu mam wiedzę teoretyczną na temat spawania tych materiałów ale nie wiem jak to wygląda w praktyce, czasem ktoś poprosi mnie o pospawanie czegoś wykonanego z innego materiału niż stal konstrukcyjna, więc chętnie bym zainwestował w elektrody i naukę praktyczną takiego spawania ale chcę się najpierw dowiedzieć czy w ogóle warto się za to brać metodą MMA. TIG-a niestety mi się nie opłaca kupować bo zbyt rzadko się takie prace zdarzają, trzeba by też mieć kilka butli z różnymi mieszankami itd. ale trochę elektrod zawsze mogłoby sobie leżeć i czekać na zlecenie.
Ps. Posiadam prostownik spawalniczy Bester SPB 400 (płynna regulacja na transduktorze w zakresie 20-400A, prąd stały), jeśli sprzęt ma znaczenie to załóżmy że spoiny wykonywane są tym urządzeniem. Pomińmy w naszych rozważaniach umiejętności spawacza (wszystkiego można się w końcu nauczyć
) i załóżmy że spawy są wykonywane poprawnie tj. elektrody zostały wysuszone, materiał odpowiednio przygotowany, dobrze dobrany prąd itd.
Mam też migomat ale wolałbym MMA bo do migomatu trzeba kupować drut w większej ilości, różne mieszanki gazów itd.
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam.
mam pytanie, jak od strony praktycznej wygląda spawanie metali kolorowych, stopów (aluminium, miedź, mosiądz, brąz) i stali nierdzewnej przy pomocy elektrod przeznaczonych do tego celu, konkretnie chodzi mi o to czy spoiny nie będą jakimiś smarkami i uzyskają odpowiednią wytrzymałość, czy można uzyskać w miarę estetyczną spoinę oraz w jakim zakresie grubości można spawać. W dzisiejszych czasach do spawania takich materiałów stosuje się głównie metodę TIG, gdyby ktoś miał porównanie MMA i TIG w takim zastosowaniu to byłbym bardzo wdzięczny za podzielenie się doświadczeniem.
Ogólnie wiem że TIG spawa bez odprysków więc już na sam początek poprawia się nieco estetyka spawu (i okolic spoiny), TIG może także pospawać cieńsze materiały.
Porównajmy np. balustradę nierdzewną spawaną metodą TIG i MMA, konstrukcję aluminiową z profili 40x40x4 mm oraz części jakiś maszyn naprawione metodą spawania, czy MMA także pozwoli wykonać to w profesjonalny sposób? Mówiąc profesjonalny mam na myśli że można za tą pracę wziąć pieniądze i będzie ona wykonania na wymaganym w dzisiejszych czasach poziomie.
Może ktoś dysponuje zdjęciami spoin wykonanymi różnymi metodami?
Posiadam książkę Pana Leona Mistura "Spawanie gazowe i elektryczne", po przeczytaniu mam wiedzę teoretyczną na temat spawania tych materiałów ale nie wiem jak to wygląda w praktyce, czasem ktoś poprosi mnie o pospawanie czegoś wykonanego z innego materiału niż stal konstrukcyjna, więc chętnie bym zainwestował w elektrody i naukę praktyczną takiego spawania ale chcę się najpierw dowiedzieć czy w ogóle warto się za to brać metodą MMA. TIG-a niestety mi się nie opłaca kupować bo zbyt rzadko się takie prace zdarzają, trzeba by też mieć kilka butli z różnymi mieszankami itd. ale trochę elektrod zawsze mogłoby sobie leżeć i czekać na zlecenie.
Ps. Posiadam prostownik spawalniczy Bester SPB 400 (płynna regulacja na transduktorze w zakresie 20-400A, prąd stały), jeśli sprzęt ma znaczenie to załóżmy że spoiny wykonywane są tym urządzeniem. Pomińmy w naszych rozważaniach umiejętności spawacza (wszystkiego można się w końcu nauczyć

Mam też migomat ale wolałbym MMA bo do migomatu trzeba kupować drut w większej ilości, różne mieszanki gazów itd.
Dziękuję za wszelkie odpowiedzi i pozdrawiam.
