Witam.
Na forum jestem świeżym gościem i jeśli temat jaki zakładam posiada jakieś błedy, poprostu wybaczcie....
Z góry oświadczam, że moja wiedza co do instalacji elektrycznej jest na poziomie przedszkolnym tzn. wiem za co dla bezpieczeństwa sie nie chwytac bez chociażby nadzoru dobrego fachowca, ale sam też rozkręcam co popadnie...
Jakieś 3 lata temu przeprowadziłem sie do partnerki na wieś i w miare sił,czasu itp staram sie remontowć to i owo.
Zamierzam tą zimę poswięcić na remont i lekką przebudowę jednego z budynków gospodarczych.
W gospodarstwie często napotykam projekty(zazwyczaj jednego autora) tak interesujące jak ten poniżej na zdięciu. Elektryk jakiego ja sam osobiście pogoniłem. Teść kilka lat zatrudniał go jako fachowca od wszystkiego bo było tanio i szybko.
ODRUCHOWO JUŻ JAK COS U NAS ZGAŚNIE TO CHWYTAM ZA ZESTAW DO AMPUTACJI KABLI BO TYLKO TAK NAJPREDZEJ POZBYĆ SIĘ PROBLEMU.
Nawet nie bendac znawcą widze „lekkie odchylenia” od ideału w tym podłączeniu. Ze względów bezpieczeństwa jakiś czas temu uniemożliwiłem tylko dostep do tego miejsca ale przy okazji remontu nadeszła pora i tym się w końcu zająć.
Proszę mi doradzić jak to właściwie uporządkować.
• na foto 1 jest raczej odpowiedni do potrzeb i zasila budynek 3 fazami jego trzeba by jedynie przedłużyć około 2m dalej ponieważ tu Bendą drzwi do kotłowni i schody na strych więc wiadomo.
• 4 to 5 żyłowy kabel siłowy jednak obciążony tylko oświetleniem i paroma gniazdami 220V (łącznie max do 1000W) więc jedna faza tylko czynna.
• 2 zasila kotłownie i mały warsztacik 220V. tu zamierzam całość poprowadzić i rozbudować odrobinkę nowym przewodem 3 x 2.5mm (1 lub 2liniami)
• 3 przeniose wraz z całością, tylko wtyczke na nowym przewodzie zrobie…
• Element 5 koniecznie amputowac należy i wyrzucić jak najdalej
(teść pomimo niemałych dochodów chetnie by odłożył bo może się przyda:))
Nie mam pomysłu jak i czym to porządnie połączyć w miejscu które wybrałem.
Więc konkretnie:
• jaka zakupic rozdzielnie
• czy konieczne jest montowanie jakiś bezpieczników(zasilanie 1 posiada jakies tam zabezpieczenia w skrzynce która robił porządny elektryk )
• czy jedna wspólna linia do oświetlenia i gniazd jest dobrym rozwiązaniem, czy ma na coś istotny wpływ
• a może nie jest konieczny zakup kosztownej skrzynki itp. i poprostu całość umieścić w jakiejś konkretnej puszce czy coś podonego gdzie na listwach stabilnie i bezpiecznie będzie…?
Chetnie zapoznam się z każdą opinią co do tematu która pomoże.
Na forum jestem świeżym gościem i jeśli temat jaki zakładam posiada jakieś błedy, poprostu wybaczcie....
Z góry oświadczam, że moja wiedza co do instalacji elektrycznej jest na poziomie przedszkolnym tzn. wiem za co dla bezpieczeństwa sie nie chwytac bez chociażby nadzoru dobrego fachowca, ale sam też rozkręcam co popadnie...
Jakieś 3 lata temu przeprowadziłem sie do partnerki na wieś i w miare sił,czasu itp staram sie remontowć to i owo.
Zamierzam tą zimę poswięcić na remont i lekką przebudowę jednego z budynków gospodarczych.
W gospodarstwie często napotykam projekty(zazwyczaj jednego autora) tak interesujące jak ten poniżej na zdięciu. Elektryk jakiego ja sam osobiście pogoniłem. Teść kilka lat zatrudniał go jako fachowca od wszystkiego bo było tanio i szybko.
ODRUCHOWO JUŻ JAK COS U NAS ZGAŚNIE TO CHWYTAM ZA ZESTAW DO AMPUTACJI KABLI BO TYLKO TAK NAJPREDZEJ POZBYĆ SIĘ PROBLEMU.
Nawet nie bendac znawcą widze „lekkie odchylenia” od ideału w tym podłączeniu.
Ze względów bezpieczeństwa jakiś czas temu uniemożliwiłem tylko dostep do tego miejsca ale przy okazji remontu nadeszła pora i tym się w końcu zająć.
Proszę mi doradzić jak to właściwie uporządkować.
• na foto 1 jest raczej odpowiedni do potrzeb i zasila budynek 3 fazami jego trzeba by jedynie przedłużyć około 2m dalej ponieważ tu Bendą drzwi do kotłowni i schody na strych więc wiadomo.
• 4 to 5 żyłowy kabel siłowy jednak obciążony tylko oświetleniem i paroma gniazdami 220V (łącznie max do 1000W) więc jedna faza tylko czynna.
• 2 zasila kotłownie i mały warsztacik 220V. tu zamierzam całość poprowadzić i rozbudować odrobinkę nowym przewodem 3 x 2.5mm (1 lub 2liniami)
• 3 przeniose wraz z całością, tylko wtyczke na nowym przewodzie zrobie…
• Element 5 koniecznie amputowac należy
i wyrzucić jak najdalej
(teść pomimo niemałych dochodów chetnie by odłożył bo może się przyda:))
Nie mam pomysłu jak i czym to porządnie połączyć w miejscu które wybrałem.
Więc konkretnie:
• jaka zakupic rozdzielnie
• czy konieczne jest montowanie jakiś bezpieczników(zasilanie 1 posiada jakies tam zabezpieczenia w skrzynce która robił porządny elektryk )
• czy jedna wspólna linia do oświetlenia i gniazd jest dobrym rozwiązaniem, czy ma na coś istotny wpływ
•
a może nie jest konieczny zakup kosztownej skrzynki itp. i poprostu całość umieścić w jakiejś konkretnej puszce czy coś podonego gdzie na listwach stabilnie i bezpiecznie będzie…?
Chetnie zapoznam się z każdą opinią co do tematu która pomoże.
