Mam kłopot z kadetem, silnik C14NZ.
Samochód nie chce zapalić, nawet nie parsknie, niby wszystko posprawdzane i wszystko sprawne, a jednak nie pali.
Co sprawdzałem:
-przekazanie napędu z wałka na aparat jest ok
-wyjąłem aparat, zasiliłem Halla i sprawdzałem przy pomocy diody led sygnał z czujnika. Jest ok, dioda gaśnie i zapala się przy kręceniu ośką wałka.
-Podpinałem diodę na złączą 2 i 4 do modułu zapłonowego pod cewką i brak reakcji, kompletny brak impulsu ze sterownika.
-Po odpięciu kostki z aparatu masowałem przez kontrolkę probierczą środkowy pin (sygnał z czujnika halla). W tym momencie następuje uruchomienie pompy paliwa, wtrysk paliwa i przeskakuje iskra. Czyli teoretycznie wszystko ok, gdyby był sygnał z halla można przyjąć, że auto powinno pojechać. Nawet przy próbie kręcenia rozrusznikiem i masowaniu na ślepo w różnych momentach sygnału z halla silnik próbuje załapać, tyle, że wiadomo, że w złym momencie pada zapłon.
Teraz gdzie wg mnie może być problem
-Wtyczka do aparatu jest 3-pinowa. Na Pinach zewnetrznych mam zasilanie czujnika z tym, że masa jest stała i da się z niej zasilić żaróweczkę 12V5W. Natomiast zasilanie + jest takie, że świeci dioda led, natomiast żarówka 5W nawet nie drgnie. Czy to prawidłowe, ze sterownik wystawia do zasilania halla napięcie 12V o znikomym amperażu?
Zasilanie we wtyczce do aparatu to przewód czarno-żółty. Może ktoś podpowie co dalej sprawdzać i gdzie może leżeć przyczyna?
Samochód nie chce zapalić, nawet nie parsknie, niby wszystko posprawdzane i wszystko sprawne, a jednak nie pali.
Co sprawdzałem:
-przekazanie napędu z wałka na aparat jest ok
-wyjąłem aparat, zasiliłem Halla i sprawdzałem przy pomocy diody led sygnał z czujnika. Jest ok, dioda gaśnie i zapala się przy kręceniu ośką wałka.
-Podpinałem diodę na złączą 2 i 4 do modułu zapłonowego pod cewką i brak reakcji, kompletny brak impulsu ze sterownika.
-Po odpięciu kostki z aparatu masowałem przez kontrolkę probierczą środkowy pin (sygnał z czujnika halla). W tym momencie następuje uruchomienie pompy paliwa, wtrysk paliwa i przeskakuje iskra. Czyli teoretycznie wszystko ok, gdyby był sygnał z halla można przyjąć, że auto powinno pojechać. Nawet przy próbie kręcenia rozrusznikiem i masowaniu na ślepo w różnych momentach sygnału z halla silnik próbuje załapać, tyle, że wiadomo, że w złym momencie pada zapłon.
Teraz gdzie wg mnie może być problem
-Wtyczka do aparatu jest 3-pinowa. Na Pinach zewnetrznych mam zasilanie czujnika z tym, że masa jest stała i da się z niej zasilić żaróweczkę 12V5W. Natomiast zasilanie + jest takie, że świeci dioda led, natomiast żarówka 5W nawet nie drgnie. Czy to prawidłowe, ze sterownik wystawia do zasilania halla napięcie 12V o znikomym amperażu?
Zasilanie we wtyczce do aparatu to przewód czarno-żółty. Może ktoś podpowie co dalej sprawdzać i gdzie może leżeć przyczyna?