Dzień dobry.
Kyocera FS-C5350DN, stan licznika ok. 16 kstr., toner czarny i żółty to zamienniki.
Cyan i magenta oryginały.
Pracuje w normalnych warunkach biurowych.
Od jakiegoś czasu, maszyna dodaje od siebie zabrudzenie na drugiej stronie
wydruku, jak na zdjęciu.
Wydruk na awersie bez zastrzeżeń.
Zdemontowałem rolkę transferową: są zmiany.
Wydruk na awersie blady, rozmazany ale czytelny, rewers czysty.
Coś za coś, sukces połowiczny. Naprawiłem jedno, popsułem drugie.
Bez rolki zacina się też zdecydowanie częściej.
Więc nie jest to rozwiązanie.
Wymieniłem rolkę transferową, wynik testów: bez zmian, zabrudzenie widoczne.
I kiszka.
Moja hipoteza: developery nakładają toner na pas cały czas,
pas nie jest czyszczony.
Zabrudzenia odkładają się na rolce transferowej, skąd są przenoszone na rewers kartki.
Uruchomiłem maszynę z otwartą pokrywą, nie udało mi się stwierdzić zabrudzenia pasa.
A gdyby pas był brudny defekty w postaci tła były by na całej powierzchni awersu.
A jak pisałem, wydruk jest poprawny.
Oczywiście podejrzane są developery. Na pewno czarny, ale w zabrudzeniu widać
też nieco pozostałych kolorów. Wszystkie developery zawiodły?
Więc może to układ czyszczenia pasa?
Zapchany zsyp?
Ale dlaczego tylko rewers jest defektywny?
Nie mam pomysłu, wiedzy, doświadczenia.
Potrzebuję pomocy doświadczonych Kolegów.
Koledzy!!!
Pomożecie?
Dziękuję,
natenczas, e2e4.
Kyocera FS-C5350DN, stan licznika ok. 16 kstr., toner czarny i żółty to zamienniki.
Cyan i magenta oryginały.
Pracuje w normalnych warunkach biurowych.
Od jakiegoś czasu, maszyna dodaje od siebie zabrudzenie na drugiej stronie
wydruku, jak na zdjęciu.

Wydruk na awersie bez zastrzeżeń.
Zdemontowałem rolkę transferową: są zmiany.
Wydruk na awersie blady, rozmazany ale czytelny, rewers czysty.
Coś za coś, sukces połowiczny. Naprawiłem jedno, popsułem drugie.
Bez rolki zacina się też zdecydowanie częściej.
Więc nie jest to rozwiązanie.
Wymieniłem rolkę transferową, wynik testów: bez zmian, zabrudzenie widoczne.
I kiszka.
Moja hipoteza: developery nakładają toner na pas cały czas,
pas nie jest czyszczony.
Zabrudzenia odkładają się na rolce transferowej, skąd są przenoszone na rewers kartki.
Uruchomiłem maszynę z otwartą pokrywą, nie udało mi się stwierdzić zabrudzenia pasa.
A gdyby pas był brudny defekty w postaci tła były by na całej powierzchni awersu.
A jak pisałem, wydruk jest poprawny.
Oczywiście podejrzane są developery. Na pewno czarny, ale w zabrudzeniu widać
też nieco pozostałych kolorów. Wszystkie developery zawiodły?
Więc może to układ czyszczenia pasa?
Zapchany zsyp?
Ale dlaczego tylko rewers jest defektywny?
Nie mam pomysłu, wiedzy, doświadczenia.
Potrzebuję pomocy doświadczonych Kolegów.
Koledzy!!!
Pomożecie?
Dziękuję,
natenczas, e2e4.