Witam, w dziale "Motocykle, Motorowery" nikt nie odezwał się, więc tutaj dodam temat. Proszę moderatora o wyrozumiałość i w razie potrzeby przeniesienie do działu w którym mi ktoś odpowie. Sprawa wygląda następująco mam moto (motor, motorower kto jak woli) i tam jest układ prądu zmiennego bez akumulatora i teraz pytanie czy można by było podłączyć mostek Graetza od razu za regulatorem napięcia (tak jak na schemacie) ? Będzie to chodzić? Nic się nie spali? Oczywiście dam bezpiecznik. Chcę dać ten mostek dlatego że chcę dać żarówkę led z tyłu i z przodu. I drugie pytanie jaki kondensator wybrać by to jak najdłużej świeciło po zmniejszeniu obrotów. Trzeba jakiś rezystor dać czy coś?
Wydaje mi się że można tak zrobić - po regulatorze masz "niby" stałą wartość napięcia mniej więcej.
Kondensator dobierz eksperymentalnie spróbuj dać np. 10 000uF 25V choć raczej różnica będzie między wysokimi obrotami a niskimi
Może to głupie ale ja tam się nie znam na tych kondensatorach, dlaczego 24V? Układ jest 12V, więc dlaczego nie kondensator 16V.
wtełek1 wrote:
Tylko nie możesz mieszać stałego i przemiennego.
Jak można "zmieszać" prąd stały i przemieny? Skoro to będzie od razu po regulatorze napięcia. Tak w ogóle to chyba prąd zmienny bo przemienny jest w gniazdku.
Może to głupie ale ja tam się nie znam na tych kondensatorach, dlaczego 24V? Układ jest 12V, więc dlaczego nie kondensator 16V.
Zazwyczaj montuje kondensatory 25V i w sumie nigdy nie wybuchły przy uszkodzeniu regulatora - po uszkodzeniu było wyższe napięcie od napięcia instalacji 12V
Quote:
Jak można "zmieszać" prąd stały i przemieny? Skoro to będzie od razu po regulatorze napięcia. Tak w ogóle to chyba prąd zmienny bo przemienny jest w gniazdku.
Chodziło mi w sensie, aby czasem gdzieś przewody Ci się nie pomyliły i gdzieś w układ po mostku nie wpiął przewodu z regulatora Zastosuj się tylko do swojego schematu i będzie dobrze
To w takim razie jakie jest po regulatorze? przemienne czy zmienne?
No prąd jest z prądnicy z moto. No ja myślę że jest prąd zmienny. A ta strona to potwierdza. "http://ikm.wz.cz/index.php?module=articles&action=show_article&id=0000000043"
Nie jesteśmy na "ty" ale zrobię to na twoje ryzyko
Czy na pewno w tym motorowerze jest instalacja dwuprzewodowa? Jeśli jednoprzewodowa - czyli jeden biegun magneta i odbiorników połączone masą jak w większości pojazdów mechanicznych, to prostowanie mostkiem jest niedopuszczalne. Następuje wówczas - jak to wyżej określono - "zmieszanie prądu stałego ze zmiennym". Czyli zwarcie jednych połówek okresu.
Część żarówek LED posiada taką własność, że jest odporna na polaryzację zasilania, czyli posiada wbudowaną własną przetwornicę. I takim (źródłom świtła) nie przeszkadza zasilanie prądem przemiennym.
No to Panowie pogoniliście z dyskusją daleko. Ciekawe jak z tego skorzysta osoba zadająca pytane. Piszę to z racji poprawiania błędu (przestawienie kolejności liter) i podziwaiam rozwój sytuacji. Dalej uważam, że mamy do czynienia z prądem przeminnym chociaż nie analizowałem instalacji motocykla. A gdyby nawet był jednokierunkowy to i tak moja porada sprawdzi się.
Rozwieje wasze wątpliwości panowie prąd w prądnicy motoru można powiedzieć jest zmienny bo zmienia swoją wartość w zależności od poboru prądu , np. w momencie włączenia migacza , ale jest także przemienny bo płynie na przemian , raz w jedną raz w drugą stronę.
stałe jest natomiast napięcie
Rozwieje wasze wątpliwości panowie prąd w prądnicy motoru można powiedzieć jest zmienny bo zmienia swoją wartość w zależności od poboru prądu , np. w momencie włączenia migacza , ale jest także przemienny bo płynie na przemian , raz w jedną raz w drugą stronę.
stałe jest natomiast napięcie
Większego kabaretu już dawno nie spotkałem, logika blondynki, nie ma co ukrywać.
Otóż prawda jest nieco inna. Prąd przemienny, jest szczególnym rodzajem prądu zmiennego! Określenie "przemienny" jest zarezerwowane dla przebiegu sinusoidalnego i częstotliwości 50 Hz. I nie wymyślajcie tu bzdur! Pozostałe przebiegi, w tym sinusoidalne, różne od częstotliwości sieciowej nazywamy prądem zmiennym. Prąd może być zmienny okresowo lub nie.
Znaczy się jak podłącze ten mostek np. tylko dla żarówki z tyłu to będzie chodzić poprawnie (nawet z kondensatorem). Najwyżej dam oddzielnie mostki i pójdzie.
Prąd przemienny, jest szczególnym rodzajem prądu zmiennego! Określenie "przemienny" jest zarezerwowane dla przebiegu sinusoidalnego i częstotliwości 50 Hz
Mnie uczono zgodnie z Wikipedią, czyli prąd przemienny to taki w którym następuje zmiana biegunowości w okresie.
Alternator w AM6 (Ducati) produkuje prąd przemienny, ale koniec uzwojenia jest połączony z masą. Nie ma możliwości zastosowania mostka Graetza, gdyż powoduje powstanie zwarcia - ujemna połówka napięcia zasilającego jest zwierana przez diodę w ujemnej części mostka. Możesz dać jedynie jedną diodę prostowniczną (prostowanie jednopołówkowe) które jest i tak stosowane w motorowerach z tym silnikiem do ładowania akumulatora. Niektóre motorowery (jak np. Peugeot czy Derbi) posiadają regulator dla ładowania akumulatora, jednak konstrukcyjnie nie różni się to od rozwiązań stosowanych w skuterach 50 cm³, tylko regulatory napięcia posiadają w sobie także wbudowany przerywacz kierunkowskazów z wyjściem tranzystorowym.
Mostek Graetza mógłbyś podłączyć tylko wówczas gdyby alternator posiadał dwa wyprowadzenia z uzwojenia, nie połączonego z masą. Tylko wówczas zamiast mostka stosuje się regulator stratny który w sobie ma już mostek Graetza.
Druga sprawa dotyczy sensowności tej przeróbki, dokładanie akumulatora oraz legalności zastosowania żarówek LED.
Prąd przemienny, jest szczególnym rodzajem prądu zmiennego! Określenie "przemienny" jest zarezerwowane dla przebiegu sinusoidalnego i częstotliwości 50 Hz
Mnie uczono zgodnie z Wikipedią, czyli prąd przemienny to taki w którym następuje zmiana biegunowości w okresie.
Ja pochodzę z czasów, kiedy uczono się w szkołach i z podręczników, a nie z Wikipedii.
Rozwieje wasze wątpliwości panowie prąd w prądnicy motoru można powiedzieć jest zmienny bo zmienia swoją wartość w zależności od poboru prądu , np. w momencie włączenia migacza , ale jest także przemienny bo płynie na przemian , raz w jedną raz w drugą stronę.
stałe jest natomiast napięcie
Większego kabaretu już dawno nie spotkałem, logika blondynki, nie ma co ukrywać.
Otóż prawda jest nieco inna. Prąd przemienny, jest szczególnym rodzajem prądu zmiennego! Określenie "przemienny" jest zarezerwowane dla przebiegu sinusoidalnego i częstotliwości 50 Hz. I nie wymyślajcie tu bzdur! Pozostałe przebiegi, w tym sinusoidalne, różne od częstotliwości sieciowej nazywamy prądem zmiennym. Prąd może być zmienny okresowo lub nie.
Kolego czytaj ze zrozumieniem a na pewno zrozumiesz sens mojej wypowiedzi,
napisałem wyraźnie że przemienny to taki (wyjaśnię to łopatologicznie bo widzę że kujesz na blachę a w ząb nic nic nie kumasz ) który płynie w obie strony czyli tam i z powrotem z częstotliwością 50Hz dlatego ma kształt sinusoidalny jak już udało się koledze zauważyć,
A tu definicja dla bardziej rozgarniętych : Prąd przemienny to taki prąd, który okresowo zmienia kierunek, a jego natężenie jest okresową funkcją czasu.
A prąd zmienny to taki którego natężenie zmienia się w czasie , może to wynikać z amplitudy samego przebiegu sinusoidalnego , jak też zmiennym poborem prądu.
to proste wydaje mi się.
A te regułkę gdzieś skopiowałeś i wkleiłeś ale ni w ząb jej nie rozumiesz.
A prąd zmienny to taki którego natężenie zmienia się w czasie
Prąd będzie zmienny, a nawet przemienny nawet wtedy, kiedy jego natężenie przez tydzień będzie wynosiło zero, szanowny panie pouczycielu. Albo będzie wynosiło siedem pięćdziesiątych czwartych ampera i ani hu,hu więcej. Nawet do końca roku. Bo nie od natężenia zależą te nazwy.
A prąd zmienny to taki którego natężenie zmienia się w czasie
Prąd będzie zmienny, a nawet przemienny nawet wtedy, kiedy jego natężenie przez tydzień będzie wynosiło zero, szanowny panie pouczycielu. Albo będzie wynosiło siedem pięćdziesiątych czwartych ampera i ani hu,hu więcej. Nawet do końca roku. Bo nie od natężenia zależą te nazwy.
Jeśli prąd będzie 0, to niema mowy o prądzie zmiennym bo jego wartość się nie zmienia , będzie jedynie przemienny z racji okresów , chyba nie muszę pisać co to jest okres prądu przemiennego ?, żeby ktoś nie pomylił z okresem miesiączkowym, bo jóż mnie nic nie ździwi.
A co do pouczania , to proszę najpierw przyjrzeć się sobie.
Czy na pewno w tym motorowerze jest instalacja dwuprzewodowa? Jeśli jednoprzewodowa - czyli jeden biegun magneta i odbiorników połączone masą jak w większości pojazdów mechanicznych, to prostowanie mostkiem jest niedopuszczalne. Następuje wówczas - jak to wyżej określono - "zmieszanie prądu stałego ze zmiennym". Czyli zwarcie jednych połówek okresu.
Jeżeli jest instalacja 1 przewodowa to wystarczy do mostka podłączyć przewód po regulatorze napięcia i drugi wziąć z masy a przewody + i - wychodzące z mostka nigdzie nie łączyć do masy tylko zasilić owe ledy i nie będzie żadnych komplikacji
Jeśli ten schemat jest poprawny to wygląda mi iż żaden bezpiecznik nie ulegnie uszkodzeniu nigdy jako, że nie wiem jakim cudem wystąpi połączenie prądnicy z tzw masą. Przewód czarny omija prądnicę.
Skoro powoduję zwarcie to dlaczego bezpieczniki się nie spalą (4A) ? Te przed mostkiem i za.
Alternator ma ok. 65W, przy zwarciu na 50% okresu średni prąd może mieścić się w granicach prądu zadziałania bezpiecznika.
Quote:
że nie wiem jakim cudem wystąpi połączenie prądnicy z tzw masą. Przewód czarny omija prądnicę.
Regulator jest wpięty równolegle do instalacji. Wejście i wyjście regulatora są więc połączone razem. Jego obudowa jest połączona z masą, jak również przewód masowy instalacji.
Quote:
Jeżeli jest instalacja 1 przewodowa to wystarczy do mostka podłączyć przewód po regulatorze napięcia i drugi wziąć z masy a przewody + i - wychodzące z mostka nigdzie nie łączyć do masy tylko zasilić owe ledy i nie będzie żadnych komplikacji
Jedyne możliwe rozwiązanie. Prostownik (mostek Graetza + kondensator) bezpośrednio na LEDowym źródle światła, który jest całkowicie odseparowany galwanicznie od masy pojazdu. LED powinien mieć stabilizację prądu i odporny na chwilowe skoki napięcia do 60V.
Nie ma możliwości zastosowania mostka Graetza, gdyż powoduje powstanie zwarcia
landy13 wrote:
nowy.zielony.pczątku napisał:
Skoro powoduję zwarcie to dlaczego bezpieczniki się nie spalą
A powodujesz? Nie odpowiedziałeś na pytanie z #7.
BANANvanDYK wrote:
Skoro powoduję zwarcie to dlaczego bezpieczniki się nie spalą (4A) ? Te przed mostkiem i za.
Alternator ma ok. 65W, przy zwarciu na 50% okresu średni prąd może mieścić się w granicach prądu zadziałania bezpiecznika.
Testując mostek na przednią żarówkę spalił się owy bezpiecznik przed mostkiem, jak później zauważyłem zwarły się kable na tylnej lampie (bo wcześniej testowałem na tylnej lampie) przewód czarny i niebiesko czerwony.
Dodano po 49 [minuty]:
BANANvanDYK wrote:
Przedstawię to bardziej obrazowo.
Dobrze zrozumiałem? Czy nie bardzo? Czy w końcu nie ma opcji go tam podłączenia? Bo się pogubiłem.
Poniwaz ignorowano mój poprzedni wpis ponawiam informację, że część ledowych źródeł światła dla napięcia 12 V posiada wewnętrzną przetwornicę i zwyczajnie nic nie należy kombinować , czyli zamontować.
Wiem, że regulator jest włączony równolegle w instalacji, ale proszę to pokazać na załączonym schemacie.
Jeśli ktoś chciałby eksperymentować to proponuję źródło stosowane w zastępstwie halogenu 12 V ((bodajże 5.3 lub MR 16). Kolega nie chce uwierzyć, że czyni zwarcie i będzie drążył d
Coś mi komputer czyni żarty dodając ponownie zapisy uprzednie. Aha. Zapomniałem napisać, że LED zaświeci zasilony napięciem przemiennym. Od dawna tak mam w rowerze, gdzie dwa LEDy połączone równolegle leczw przeciwnej polaryzacji robią za pełne źródło światłla.
ponawiam informację, że część ledowych źródeł światła dla napięcia 12 V posiada wewnętrzną przetwornicę i zwyczajnie nic nie należy kombinować
Możliwe, ale nie chce tego sprawdzać ryzykując. Link do żarówek:
"http://www.sklepledowy.pl/pl/p/Zarowka-Led-24x-DIP-5mm-P21WP5W-Bay15d-Czerwony/2932"
"http://www.ultraleds.pl/151,zarowka-led-ba20d-h6-30w-high-power-cree-led-do-skutera-motocykla.html"
mczapski wrote:
Jeśli ktoś chciałby eksperymentować to proponuję źródło stosowane w zastępstwie halogenu 12 V ((bodajże 5.3 lub MR 16)
Obecnie sprawdzam reakcje na zwykłych żarówkach.
mczapski wrote:
Kolega nie chce uwierzyć, że czyni zwarcie i będzie drążył d
Owszem będę, bo coś nikt nie chce mi tu napisać, nauczyć dlaczego tak się dzieje, dlaczego bezpiecznik się nie pali (jak normalnie się spali po zwarciu kabli prądu w moto). Tylko piszę że jest i już, no chyba nie chcieli byś cie żeby tak was czegoś uczono.
Tak po za tym na jednej z zamawianej stronie (linki:http://www.ultraleds.pl/151,zarowka-led-ba20d-h6-30w-high-power-cree-led-do-skutera-motocykla.html") jest napisane: "
Napięcie zasilania: 12V - prąd stały !!!!
UWAGA !!!
W wielu skuterach prostowany jest jedynie prąd do zasilania akumulatora.
Prąd do zasilania żarówki w lampie jest prądem zmiennym.
O ile nie przeszkadza to prostym żarówkom LED o małej mocy,
to żarówki LED dużej mocy mają wbudowany układ elektroniczny, który
musi być zasilany prądem stałym !!!!
Jeżeli żarówka będzie zasilana prądem zmiennym - ulegnie uszkodzeniu !!!
W przypadku zasilania lampy prądem zmiennym bezwzględnie trzeba zastosować
mostek prostujący zarówno w obwodzie świateł drogowych jak i długich.
Koszt takich mostków to ok. 2 zł !!!
Uszkodzenie żarówki poprzez zasilanie jej prądem zmiennym
powoduje utratę gwarancji !!!
Z uwagi na różną jakość stabilizacji napięcia w skuterach zaleca się stosowanie
dodatkowych mostków prostowniczych w każdym przypadku.
Czyli "BANANvanDYK" chyba dobrze zrozumiałem? Dodam że jak trzeba coś podłączyć do akumulator to mam, tylko nie podłączony do układu, jest tylko do klaksonu i gniazda zapalniczki.
Aaaa "BANANvanDYK" wspominał/eś że w regulatorze napięcia jest mostek prostowniczy.
BANANvanDYK wrote:
Możesz dać jedynie jedną diodę prostowniczną (prostowanie jednopołówkowe) które jest i tak stosowane w motorowerach z tym silnikiem do ładowania akumulatora.
Z tego co się orientuję to regulator napięcia na 3. piny jest dla moto bez akumulatora, a na 4. piny dla moto z akumulatorem, czyli tak jak mówisz że jest stosowany do ładowania akumulatora.
W piątek zobaczę jak wygląda pomiar na multimetrze.
I takie jeszcze pytanko czy jak "podczepię" zwykłą diodę z rezystorem żeby było na 12 V i jak jej nie spali to znaczy że faktycznie jest prąd prostowany na stały (jako tako) w regulatorze napięcia?
Zastanawiam się czy jeszcze zabierać głos ale spróbuję. a napisałem, że część żarówek ma takie własności. Przedtsawiona przez ciebie nie ma. Mało tego oferent zabzpiecza się trudnymi do zrealizowania u ciebie zapisami. Po pirwsze w twojej instalacji napięcie nie jest zbyt stabilne. Regulator jest urządzeniem w większości swej pracy cyklicznie zwierającym prądnicę. Uśrednione napięcie to pewno coś w okolicy 13 V, ale poszczególne imulsy to Himalaję. Jeśli ta żarówka jest taka wrażliwa to dalszy scenariusz dopisz sobie. Ale tutaj reguły gry ustala producent. Zatem jeśli pozostanies przy pomyśle korzystania z tego źródła światła musisz zastosować już podaną porasę o zastosowaniu mostka bezpośrednio przy żarówce przy całkowitym jej odseparowaniu od masy pojazdu. Wprawdzie na mostku uzyskujesz spadek napięcia rzędu 1,5 V, ale może uzyskasz oczekiwany efekt. Jeśli uważasz, że 60 PLN wrto wydać dla takij potrzeby to próbuj dalej. Aha. Zastosowanie mniejszego poboru mocy z instalacji spowoduje intensywniejszą pracę regulatora więc mogą się pojawić kłopoty z tej strony (odbiór ciepła).
Wybacz ale nie mam ochoty tłumaczyć w jaki sposób płyną elektrony. Przeciętny uczeń elektroniki mający za sobą praktykę powinien zrozumieć w czym jest błąd, co dokładniej przedstawiłem na schematach zastępczych.
Schemat przedstawiony przez sprzedawcę także zawiera błędy. Dokładniej to związane z "-" i "masą".
Ta "żarówka led" to jest chiński śmieć, podobnie jak większość tego typu wynalazków. Będzie świecić dopóki się nie przegrzeje, a bez chłodzenia to kwestia kilku godzin pracy. Ponadto stosowanie takich źródeł światła jest niedopuszczalne w kwestii prawa o ruchu drogowym.
mczapski wrote:
Jeśli ktoś chciałby eksperymentować to proponuję źródło stosowane w zastępstwie halogenu 12 V ((bodajże 5.3 lub MR 16).
Masz rację, takie "halogeny ledówki" mają mostek Graetza na wejściu. Powinny mieć także jakiś stałoprądowy driver, ale w tej kwestii nie mam informacji jaki zakres napięcia wejściowego powinny wytrzymać.
W kwestii mostka Graetza i kondensatora. Napięcie na instalacji oświetlenia skutera ma przebieg mocno odkształcony. Regulator napięcia zawsze zwiera ujemne połówki napięcia z alternatora. Dodatnie połówki napięcia mogą uzyskiwać wysokie wartości szczytowe w stosunku do wartości średniej (stabilizowanej przez regulator), więc na takim prostowniku (mostek + kondensator) może powstawać wysokie napięcie. Dlatego sądzę że może to być nawet 60V. Zwykłe ledy zasilane przez rezystor natychmiast się spalą, natomiast zasilacz stałoprądowy - zależnie od konstrukcji...
nowy.zielony.pczątku napisał:
... nie chce tego sprawdzać ryzykując....
Już to czynisz podając prąd stały na klakson i inne urządzenia podłączone do instalacji.
nowy.zielony.pczątku wrote:
Dodam że jak trzeba coś podłączyć do akumulator to mam, tylko nie podłączony do układu, jest tylko do klaksonu i gniazda zapalniczki.
Dodano po 19 [minuty]:
BANANvanDYK wrote:
Powinny mieć także jakiś stałoprądowy driver
Czyli zapewne "Zasilacz stałoprądowy/driver"
Link nie pomoże (zapewne nawet nie można go tu dać bo zwarcie itp) i aby jak już kupiłem te żarówki wsadzić normalnie bez przeróbek aż się nie spali? W tym układzie nie jest możliwe zastosowanie żarówki by długo świeciła i zamykamy temat?