- [Brava 1.9jtd]Regeneracja wtrysków czy kupno innych używanych

hej

Przeglądałem allegro i tam sa wtryski używane po kilkadziesiat zł/sztuke z opisem, ze stan dobry a nawet w niektorych przypadkach b.dobry.
Co wybrac takie uzywki czy regeneracje?

Orientuje sie ktos jakie konkretnie wtryski sa w modelu 1.9 jtd 2000r?

JTD ma wtryski w systemie Common Rail , jeśli kupisz używane to mimo atrakcyjnej ceny i oświadczeń sprzedającego nigdy nie będziesz miał pewności , że są w pełni sprawne. Moim zdaniem zregenerował bym swoje choć nie wiem jaki to koszt , na pewno nie mały.Ptanie - dlaczego chcesz regenerować/ kupić wtryski co z nimi jest nie tak ? Sprawdzałeś swoje , ich sprawność może nie wszystkie są do d... a możesz zrobić to sam i małym kosztem.

Regeneracja.
Jak używki to jak ktoś wyciągnie je z auta ktore pracowało przy tobie ale i tu nie masz pewności czy już nie zajechane.
Lejący wtryskiwacz potrafi zrobić dziurę w tłoku.

zawsze lepsza regeneracja/nowe tylko nie wiem czy jest sens pakować do auta wartego 2 tys kolejne 2 tysiące

KarizmoGSM wrote:

zawsze lepsza regeneracja/nowe tylko nie wiem czy jest sens pakować do auta wartego 2 tys kolejne 2 tysiące

zdecydowanie.nowe odpadaja, bo juz lepij sie oplaca kupic inna brave....jaj juz to regeneracja.
Orientujesz sie czy taka regeneracja duzo daje, pewnie parametry sporo sie poprawia?

Dodano po 3 [minuty]:

darfur5 wrote:

JTD ma wtryski w systemie Common Rail , jeśli kupisz używane to mimo atrakcyjnej ceny i oświadczeń sprzedającego nigdy nie będziesz miał pewności , że są w pełni sprawne. Moim zdaniem zregenerował bym swoje choć nie wiem jaki to koszt , na pewno nie mały.Ptanie - dlaczego chcesz regenerować/ kupić wtryski co z nimi jest nie tak ? Sprawdzałeś swoje , ich sprawność może nie wszystkie są do d... a możesz zrobić to sam i małym kosztem.

Koszt regeneracji u mnie 4x200pln, bo chyba 4 wtryski sa w bravie?
Chce je regenerowac głownie bo maja przejechane 285 tys km.Rozruch na mrozach duzych to chyba wtedy ma duze znaczenie w jakim stanie sa wtryski.Po regeneracji mysle, ze taki rozruch w duzy mroz nie bedzie przysprzal problemu.

Swoich nie sprawdzalem, bo nie mam jak, i nie wiem jak sie wykonuje ich sprawdzenie.

Dodano po 8 [minuty]:

Można jakoś sprawdzić oznaczenie na wtrysku, nie wyciagajac wtrysku.Czy jest w stanie zrobic to amator?

Cz gdzie np. w ksiazce serwisowej moze byc informacja o producenie, modelu wtrysku?

Znaczenie dawki na zimny oczywiście będzie miało znaczenie.

Wtrysku nie sprawdzisz bez jego demontażu i zapięciu na stole pobierczym (przelewy to tylko połowiczne sprawdzenie)

masz na górze (cewce czarnej) napisane nr wtrysku, pod przelewem.

A filtr paliwa wymieniałeś? , świece żarowe sprawdzałeś ?, i podjedź do kogoś kto ma tester do akumulatora i niech ci sprawdzi aku bo też ma znaczenie prąd przy rozruchu

ja z koleji moge powiedziec ze mozesz smialo kupic nawet dwa z uzywki , jak jeden bedzie kiepski to wsadzisz odrazu drugi . Mechanik ktory po korekcie na kompie i przelewie nie powie ci ze wtrysk jest do bani czy nie , to zmien mechanika . sprzedawca wymieni ci wtrysk bez problemu . Pozatym w jtd masz bosha , u mnie leza one na polce po rok czasu bez zabezpieczenia . panowie nie przesadzajmy , jtd to nie diesel od bmw gdzie przy kiepskich wtryskach lecą tłoki . Aha dizlem zajmuje sie na codzien , pracuje w duzej firmie zyjacej z regeneracji wtrysków . Jak czytam te wywody to nie wiem czy smiac sie czy plakać bo nikt z przedmówców chyba wtrysku rozebranego na czesci pierwsze nie widział:/

A no ja nie widziałem ,jak możesz to wstaw foty z rozebranym wtryskiem .

vag_padło wrote:

. Aha dizlem zajmuje sie na codzien , pracuje w duzej firmie zyjacej z regeneracji wtrysków . Jak czytam te wywody to nie wiem czy smiac sie czy plakać bo nikt z przedmówców chyba wtrysku rozebranego na czesci pierwsze nie widział:/

To ile u ciebie by kosztowala regeneracja kompletu wtryskow do bravy 1.9 jtd?

Dodano po 2 [minuty]:

Czy warto zastosować dodatek tzw. do regeneracji wtrysków.Wlewa się do baku i niby czysci z nagarow itd.?

Dodano po 7 [minuty]:

Jeżeli bym załóżmy wymienił wtryski na inne, to trzeba coś jeszcze ustawić wyregulować, czy samo zamontowanie wystarczy?

Zastanawiam się czy lepij kupić nowe wtryski czy regenerować?
Pewna firma autoryzowana diesla życzy sobie 850 zl za regenerację wtrysku.Ale to cena maksymalna.

Dodano po 1 [minuty]:

Gdybym hipotetycznie kupił nowe wtryski to czy wystarczy tylko wyjąć stare i włożyć nowe?
Czy trzeba jeszcze coś ustawiac?
I czy przy nowych wtryskach niczego innego juz nie trzeba wymieniac zwiazanego z systemem wtrysku?

Zazwyczaj przy takich częściach sprzedający je, wiedzą tylko tyle o nich że wyciągnęli je z samochodu i piszą że stan bdb. Chociaż w tej cenie można by zaryzykować no ale może się to skończyć na dwa sposoby.
Najlepiej kupić nowe ale myślę że sie nie opłaca zresztą było już to pisane.
Ty masz już układ CR także wyciągasz stare wtryski i wsadzasz nowe i nic nie ustawiasz tylko pamiętaj aby przy montażu nowych wymienić miedziane podkładki pod nimi.
Po dokręceniu wtryskiwaczy musisz odpowietrzyć układ czyli nie dokręcasz przewodów zasilających wtryski zbyt mocno i kręcisz silnikiem do czasu az nie bedzie lecieć paliwo bez przerw.
A demontaż wykonujesz w następujący sposób popuść śruby mocujące wtryskiwacze tylko nie wykręcaj całych po czym odpal silnik powinny wyskoczyć z gniazd no chyba że będą bardzo mocno zapieczone.

Moderated By T5:

Porada szkodliwa.
Ostrzeżenie.
3.1.11. Nie wysyłaj wiadomości, które nic nie wnoszą do dyskusji. Wprowadzają w błąd, są niebezpieczne czy nie rozwiązują problemu użytkownika.

Aha i chciałbym dodać że mam wtryskiwacze używane z jtd 1,9 100km maja przebieg 180kkm
ze sprawnego silnika. Mam całego fiata bravo 1,9jtd na części
Więc jak coś to pisz cena raczej niska

patryk44gks wrote:

Aha i chciałbym dodać że mam wtryskiwacze używane z jtd 1,9 100km maja przebieg 180kkm
ze sprawnego silnika. Mam całego fiata bravo 1,9jtd na części
Więc jak coś to pisz cena raczej niska

Jak z odpalaniem na duzych mrozach na tych wtryskach (180kkm) i czy mocno dymi przy mocniejszym wcisnieciu gazu?

Temat o dupie Maryni, szkoda marnować na to czasu i miejsca, nowe nie opłacalne, używka i sprawdzenie na aucie.
A dyskutujcie sobie na PW o takich pierdołach.

Karizmo ma rację ,to zaczyna się robić " płytkie". Sprawdz te wtryski metodą " na przelew". Podłącz do przelewu każdego wtryskiwacza przewody ( igielit bądz inne) wszystkie równe jeśli chodzi o długość,na drugim końcu zamontuj strzykawki . Strzykawki wbij w kartonik i podwieś pod maską auta, odpal auto na jedną minutę i zgaś silnik sprawdz ile paliwa jest w każdej strzykawce. Dla pewności ponów czynność kilka razy.Każdy wtrysk powinien oddać 10ml paliwa w ciągu minuty na strzykawkach doskonale będzie widać który wtrysk jest walnięty bo odda najwięcej paliwa.

Ja bym regenerował/kupił nowe. Nigdy nie wiesz ile używane będą działać poprawnie, taka sama loteria jakbyś kupił używaną belkę skretną lub poddał swoją regeneracji (np. peugocie). W ogóle podziwiam wypowiedzi niektórych osób, gdzie przy wymianie UPG dla niektórych opłaca się cały silnik wymieniać . Powiem tak, moim zdaniem warto zainwestować w auto, którym się jeździ, mimo że jest wart 2000zł ponieważ sam za taką kwotę nie kupisz nic lepszego (jeżeli nie w gorszym stanie). Podjedź do warsztatu, niech zweryfikują które wtryski nadają się do wymiany, orientacyjna cena zregenerowanego wtrysku to jakieś 400zł z gwarancja 1 rok (popularny serwis aukcyjny).

Eidems - do starego smiecia inwestować 2 koła co jest wart mniej to śmiech na sali, lepiej padake sprzedać i dołożyć do czegoś lepszego a nie się łudzić że zaraz nie trzeba będzie kolejnych tysięcy w co innego wsadzić.

KarizmoGSM wrote:

Eidems - do starego smiecia inwestować 2 koła co jest wart mniej to śmiech na sali, lepiej padake sprzedać i dołożyć do czegoś lepszego a nie się łudzić że zaraz nie trzeba będzie kolejnych tysięcy w co innego wsadzić.

Nie każdego stać na nowe auto, a inwestować w 5 letnie auto poflotowe to ja podziękuję. Zresztą, faktycznie, lepiej kupić starsze BMW czy audi bo jest więcej warte... Najlepszym wyjściem jest kupno nowego auta, bo w 5 letnie auto też trzeba inwestować. Obojętnie czy kupimy auto za 2/5/15/20/40 tyś i ma już kilka aut to trzeba zrobić w takim aucie bardzo często rozrząd, sprzegło podstawowe naprawy i rzeczy eksploatacyjne czy kupić nowe opony i lać paliwo. W czym jest problem? Często widuje lepiej zadbane starsze auta niż potłuczone nowsze. Na większość tematów wystarczy odpisać : nie opłaca się inwestować pieniędzy, sprzedaj i kup nowe auto.

Eidems - nie chodzi mi NOWE z salonu tylko inny nowszy egzemplarz, dopowiadasz jakieś dziwne rzeczy których nawet na myśli nie miałem.
Ostatnio robiłem dokładnie taką padake i właśnie wtrysk siadł, co się okazało 2 były nie od tego modelu (auto 105 km a wsadzone od 130 konnego) i poszły w sumie 3 szt. do wymiany, używki wsadzone i śmiga do tej pory, babka wsadziła coś koło 800 zł (bo coś jeszcze robiliśmy) i za 2 tygodnie kolejne 500 zł, tak to jest z starymi autami.

KarizmoGSM wrote:

Eidems - nie chodzi mi NOWE z salonu tylko inny nowszy egzemplarz, dopowiadasz jakieś dziwne rzeczy których nawet na myśli nie miałem.
Ostatnio robiłem dokładnie taką padake i właśnie wtrysk siadł, co się okazało 2 były nie od tego modelu (auto 105 km a wsadzone od 130 konnego) i poszły w sumie 3 szt. do wymiany, używki wsadzone i śmiga do tej pory, babka wsadziła coś koło 800 zł (bo coś jeszcze robiliśmy) i za 2 tygodnie kolejne 500 zł, tak to jest z starymi autami.

Ale przy kupnie używanego auta trzeba używać głowy. Kupiłem wolnossocą benzynę, wolę żeby spaliła litr więcej niż borykać się z usterkami takimi jak: Wtryski, koło dwumasowe, turbo czy inne rzeczy;). Mimo wszystko jak się dobrze naprawi auto to pojeździ. Zgodzę się z Tobą, ale nie wiem czy jest czasem sens kupować inne auto, ponieważ wiem z doświadczenia, że często ma to średni skutek np. znajomy kupił zadbane auto marki peugot, za ok 15tyś, w aucie zrobił tylną belkę, kompletny rozrząd, sprzęgło, zawieszenie przód, płyny i kilka innych rzeczy. Auto po niespełna 3-4 latach straciło na wartości, miało stłuczkę, najdroższy egzemplarz na otomoto kosztuje 10 tyś (ten sam rocznik). I faktycznie kupno innego auta miało sens? Znajoma miała opla, nie chciała zrobić w nim hamulców i czegoś jeszcze bo się nie opłaca, kupiła golfa V, po krótkim czasie wydała na naprawę auta ponad 2tyś zł. W stare auta nie opłaca się inwestować a w kilka lat młodsze już tak?

Powiem ci tak ja swoją BMW e65 kupiłem za 37 tys zł (przytargałem z Belgi), wsadziłem jakieś 10 tys zł, zrobiona na tip top teraz jest warta około 40 tys i nic nie wkładam. Miałem jednego dzwona i zwróciło się podwójnie.

Do takiego auta regeneracja turbiny za 1300 zł czy sprzęgło hydrokinetyczne za 1200 zł to nie boli i ma sens a pchać 2 tys w auto warte 2 tys gdzie pojeździ może z rok czy dwa to już szkoda sensu.

KarizmoGSM wrote:

Powiem ci tak ja swoją BMW e65 kupiłem za 37 tys zł (przytargałem z Belgi), wsadziłem jakieś 10 tys zł, zrobiona na tip top teraz jest warta około 40 tys i nic nie wkładam. Miałem jednego dzwona i zwróciło się podwójnie.

To nic tylko się cieszyć. Mi bardziej chodziło o to, że często nie opłaca się kupować innego auta tylko naprawić starsze bo może być jeszcze gorzej.

Niema co ciągnąć i oftopa robić, wszystko zależy czy auto jest zadbane czy śmietnik. Pamiętam jak kiedyś znajoma miała Uno i wsadził w niego cały czas kupę kasy i się łudziła że już wszystko wymienione to musi chodzić, w końcu pozbył się śmiecia kupiła o ile pamiętam Polo i przestała pakować pieniądze w g...

Witam, podłącze się do pytań, mam właśnie Brava JTD 100 i takie mam pytanie, auto ewidetnie wpiernicza paliwo bo czuć to jest bardzo i po rachunku jak i po zapachu gdy jak np. zmieniałem płyn chłodniczy i kilka razy go grzałem na obrotach 2k jakie potrafii robić dymy... Ewidetnie zapach ropy nie dopalonej, oleju jak i płynu chłodniczego nie bierze, przejechane 7,900 KM.

Moja metoda na przelew tyle że zamiast 1 minuty, to robiłem to 20 minut wyszła tak:
3 152 ml
4 184 ml
2 145 ml
1 136 ml

Patrząc na wszystko, wszystko jest po niżej tego 10ml, ale pomimo wszystkie coś zjada to paliwo, jakby każdy wtrysk lał jak fiks. Co można o tym powiedzieć?

Tomasz_Dulak wrote:

Witam, podłącze się do pytań, mam właśnie Brava JTD 100 i takie mam pytanie, auto ewidetnie wpiernicza paliwo bo czuć to jest bardzo i po rachunku jak i po zapachu gdy jak np. zmieniałem płyn chłodniczy i kilka razy go grzałem na obrotach 2k jakie potrafii robić dymy... Ewidetnie zapach ropy nie dopalonej, oleju jak i płynu chłodniczego nie bierze, przejechane 7,900 KM.

Moja metoda na przelew tyle że zamiast 1 minuty, to robiłem to 20 minut wyszła tak:
3 152 ml
4 184 ml
2 145 ml
1 136 ml

Patrząc na wszystko, wszystko jest po niżej tego 10ml, ale pomimo wszystkie coś zjada to paliwo, jakby każdy wtrysk lał jak fiks. Co można o tym powiedzieć?

Zamiast wróżyć to wtryski na stół...

A jaki powinien być koszt sprawdzenia jednego wtrysku, ponieważ rozbieżność cen u mnie robi szał, od 25 do 100 za jeden.

Tomasz_Dulak wrote:

A jaki powinien być koszt sprawdzenia jednego wtrysku, ponieważ rozbieżność cen u mnie robi szał, od 25 do 100 za jeden.

U mnie w mieście to 50zł brutto z wydrukiem.