Ponieważ w temacie ograniczników przepięć zrobiło się ostatnio gorąco pomyślałem, że warto poświęcić temu zagadnieniu osobny wątek. Na początek:
B, C, D, B+C, T1, T2. Ludzie się gubią. Producenci wypuszczają na rynek, hurtownie sprzedają, projektanci projektują, instalatorzy montują wyroby mające "wszystkie papiery".
A tu nagle zonk. Ubezpieczyciele (nie wszyscy jeszcze) zaczynają odstępować od wypłaty odszkodowań za uszkodzony sprzęt bo instalacja nie spełnia wymogów obecnie obowiązujących przepisów i norm. Myślący zaczynają mieć problem bo ktoś zasiał ziarno niepokoju. I bardzo dobrze. Ruszają na sympozja i szkolenia, czytają normy, fachowe publikacje.
Do sprawy włączył się UOKiK i pojawiły się już pierwsze decyzje wobec producentów.
Na stronie internetowej Bemko http://bemko.pl/pl pojawiła się informacja napisana najmniejszą czcionką i na samym dole strony:
Kolejna informacja, tym razem Decyzja UOKiK dotyczyła wycofania z obrotu niskonapięciowych ograniczników przepięcia firmy ze śląska (nie mogę znaleźć na szybko tej informacji).
Wieść gminna
niesie, że to jeszcze nie koniec.
Uczestniczyłem dzisiaj w szkoleniu na temat "Ochrona odgromowa i przepięciowa obiektów przemysłowych zgodnie z nowymi edycjami norm PN-EN 62305 oraz PN-HD 60364". Zaskoczony byłem frekwencją, prawie 120 uczestników.
Quote:OBWIESZCZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY I ROZWOJU
z dnia 17 lipca 2015 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.
§ 183. 1. W instalacjach elektrycznych należy stosować:
[.....]
10) urządzenia ochrony przeciwprzepięciowej.
B, C, D, B+C, T1, T2. Ludzie się gubią. Producenci wypuszczają na rynek, hurtownie sprzedają, projektanci projektują, instalatorzy montują wyroby mające "wszystkie papiery".
A tu nagle zonk. Ubezpieczyciele (nie wszyscy jeszcze) zaczynają odstępować od wypłaty odszkodowań za uszkodzony sprzęt bo instalacja nie spełnia wymogów obecnie obowiązujących przepisów i norm. Myślący zaczynają mieć problem bo ktoś zasiał ziarno niepokoju. I bardzo dobrze. Ruszają na sympozja i szkolenia, czytają normy, fachowe publikacje.
Do sprawy włączył się UOKiK i pojawiły się już pierwsze decyzje wobec producentów.
Na stronie internetowej Bemko http://bemko.pl/pl pojawiła się informacja napisana najmniejszą czcionką i na samym dole strony:
Quote:Ogłoszenie
BEMKO sp. z o.o. z siedzibą w Annopolu, informuje, iż wprowadzony do obrotu ograniczniki przepięć model CCS01-B+C/4-275-50, EAN: 5900280903631, nie spełnia wymagań dla sprzętu elektrycznego, z uwagi na nie dołączenie do ww. wyrobu informacji dotyczących przeznaczenia (miejsca instalacji), sposobu montażu, instrukcji instalacji (dotyczącej typu układu sieci (TN, TT, IT), zalecanych połączeń, znamionowego napięcia systemu i maksymalnego dozwolonego zakresu napięć, dla których ogranicznik jest przeznaczony),zakresu temperatur i wilgotności, prądu resztkowego Ipe oraz minimalnej odległości od uziemionej części. Ogłoszenie publikuje się w związku z prowadzonym postępowaniem przed Prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Kolejna informacja, tym razem Decyzja UOKiK dotyczyła wycofania z obrotu niskonapięciowych ograniczników przepięcia firmy ze śląska (nie mogę znaleźć na szybko tej informacji).
Wieść gminna

Uczestniczyłem dzisiaj w szkoleniu na temat "Ochrona odgromowa i przepięciowa obiektów przemysłowych zgodnie z nowymi edycjami norm PN-EN 62305 oraz PN-HD 60364". Zaskoczony byłem frekwencją, prawie 120 uczestników.