Witam wszystkich bardzo serdecznie
Mam router TP-LINK TL-MR3020 wraz z modemem ZTE MF821. Do pewnego czasu działało wszystko poprawnie nie było, żadnych problemów z siecią WiFi czy przez kabel...
Po pewnym czasie coś odbiło Cyfowemu Polsatowi, że przez dobę nie miałem internetu. Tzn. łączył się, ale coś nie chciał chulać, ale mniejsza, po dobie już działało poprawnie.
Lecz teraz jest następujący problem...
Gdy podłączę modem do routera i połączy się samoistnie z siecią, i gdy zaczniemy używać sieci nagle traci połączenie z modemem. Modem przestaje świecić, ale router pozostaje bez zmian cały czas działa. Myślałem, że to może wina modemu dlatego podłączyłem go bezpośrednio do komputera, ale wszystko jest okej. Mogę śmigać cały czas po sieci i nie tracę połączenia.
W routerze próbowałem wszystkiego. Robiłem factory reset kilka razy, wgrywałem "nowszy" software do routera, ale to nic nie pomogło... Nie mam pojęcia co mogło zawinić...
Ma ktoś pomysł co się mogło stać i jak to naprawić?
Z góry dziękuję

Mam router TP-LINK TL-MR3020 wraz z modemem ZTE MF821. Do pewnego czasu działało wszystko poprawnie nie było, żadnych problemów z siecią WiFi czy przez kabel...
Po pewnym czasie coś odbiło Cyfowemu Polsatowi, że przez dobę nie miałem internetu. Tzn. łączył się, ale coś nie chciał chulać, ale mniejsza, po dobie już działało poprawnie.
Lecz teraz jest następujący problem...
Gdy podłączę modem do routera i połączy się samoistnie z siecią, i gdy zaczniemy używać sieci nagle traci połączenie z modemem. Modem przestaje świecić, ale router pozostaje bez zmian cały czas działa. Myślałem, że to może wina modemu dlatego podłączyłem go bezpośrednio do komputera, ale wszystko jest okej. Mogę śmigać cały czas po sieci i nie tracę połączenia.
W routerze próbowałem wszystkiego. Robiłem factory reset kilka razy, wgrywałem "nowszy" software do routera, ale to nic nie pomogło... Nie mam pojęcia co mogło zawinić...
Ma ktoś pomysł co się mogło stać i jak to naprawić?
Z góry dziękuję
