scotch wrote: Wszystko zależy do jakiej pracy . Czasem potrzebna jest " zwykła " np na 3 baterie AA lub AAA a czasami większa na 2 x R20 . Potrzebna jest również " nagłowna " wszystko zależy od potrzeb . Osobiście korzystam z dwóch : 1-diodowa Energizer na 2XR20 i 2 - diodowa "nagłowna" Energizer na 3X aaa .Korzystam z nich zamiennie . Do każdej pracy potrzeba coś innego . Np. jeśli musisz mieć wolne ręce i podłączasz coś w ciemnicy to tyko " nagłowna " , jeśli idziesz w poszukiwaniu miejsca pracy lub uszkodzenia to zda egzamin ta o większej mocy .
Spokojnie da się to połączyć w jeden sprzęt. Wyjdzie taniej, poręczniej i będzie zajmowało mniej miejsca.
scotch wrote:
Niestety, ale 10 lumenów, to raczej symboliczna ilość światła (mój brelok przy kluczach ma 90 lumenów). Nie wiem ile ta latarka kosztuje, ale parametry ma raczej kiepskie.
puux wrote: Bardziej chodzi mi o taką normalną, którą trzyma się w ręku, nie czołową.
Nie musi świecić jakoś daleko, ważne, żeby była w miarę wytrzymała i dawała trochę światła.
puux wrote: Mógłby ktoś coś polecić?
Mogę polecić coś co zadowoliłoby Twojego ojca w 100% i spełniło wszystkie wymagania, oprócz jednego, czyli ceny. Proponuję dołożyć do budżetu drugie 100zł. W pierwszym momencie ktoś powie, że to idiotyzm wydawać 200zł na latarkę, ale w dłuższej perspektywie jest to na prawdę niedużo, tym bardziej, że ma być to narzędzie do pracy.
Zaproponowałbym:
- latarka Skilhunt H03 Neutral White
- ładowarka np. Liitokala Lii-100
- Jedno lub dwa ogniwa 18650
Jest to latarka kątowa, którą można z powodzeniem używać jako latarki czołowej i ręcznej. Posiada kilka trybów świecenia dzięki czemu można używać jej na bliskich odległościach, a w razie potrzeby zaświecić dalej. Wbudowany magnes pozwala przyczepić latarkę np. wewnątrz szafy sterowniczej czy do karoserii samochodu. Do dyspozycji masz ponad 500lumenów (chwilowo 800) czyli naprawdę ogromną ilość światła. Jeżeli chodzi o zasilanie, to obecnie najlepsze ogniwa 18650 magazynują tyle energii co 4 akumulatorki AA, a ważą mniej niż 2 sztuki AA. Obudowa wykonana jest z aluminium, więc jest naprawdę odporna, do tego jest całkowicie szczelna, nie groźny jej deszcz, czy zanurzenie w wodzie. Neutralna barwa diody pozwala na wygodną pracę bez męczenia wzroku i dobre rozpoznanie kolorów np. przewodów.
Porównując np. do latarki podanej wyżej przez
scotcha:
Energizer IR250:
- 34 godziny pracy przy 10lumenach światła
-waga z bateriami:
około 480g
Skilhunt H03:
- 75 godzin pracy przy 20 lumenach światła (jeden z najniższych trybów)
- waga z ogniwem:
około 90 g
Różnica jak widać jest ogromna.
W tej chwili jest to najczęściej używana przeze mnie latarka, mimo, że do dyspozycji mam jeszcze
kilkanaście innych.
Oczywiście wybór należy do Ciebie, ale ja wychodzę z założenia, że nie stać mnie na tanie rzeczy.