Witam
Pacjentka Ivona 35s15 146 km 2.8
Mam problem z turbo, auto po odpaleniu nie ma mocy, po przejechaniu jakiegoś dystansu i zapaleniu kontrolki edc, moc częściowo odzyskuje powiedzmy 70%.
Byłem na diagnostyce, jak nie mruga edc silnik w ogóle nie jest doładowany, turbo dmucha 0.2 bara( to w momencie jak nie mam mocy, jak się zapali edc nie wiem, ale auto zaczyna jechać)
Elektrozawór turbiny był wymieniany pół roku temu, dodam, że po zgaszeniu silnika buczy przez 2-3 min.
Spec od turbin powiedział, że zmienna geometria chodzi(grucha od turbo)
Łopatki sprawdziłem są całe.
Dodam, że turbina pracuje, słychać lekki świst, natomiast silnik chodzi jak nie uturbiony do momentu zapalenia błędu, po zapaleniu edc, auto jedzie z 70% mocy, i jeździ tak aż do zgaszenia. V max jaką osiąga to około 120 km na h, i dalej nie ciągnie.
Gdzie szukać przyczyny, na kompie był błąd czujnika doładowania turbo(to ten w kolektorze?) i jeszcze jeden błąd związany z turbiną, ale za chiny nie mogę sobie przypomnieć.
Węże od podciśnienia wyglądają na całe, wymienić dla pewności?
Zanim zostawię auto u mechanika, który chce od razu wyjąć turbo, chce spróbować sam co mogę usprawnić.
PS Nie mam guzika edc test, czy mogę zakupić taki guzik od jakiejkolwiek wersji silnikowej, i będzie błyskał błędy jak powinien?
Pozdrawiam
Pacjentka Ivona 35s15 146 km 2.8
Mam problem z turbo, auto po odpaleniu nie ma mocy, po przejechaniu jakiegoś dystansu i zapaleniu kontrolki edc, moc częściowo odzyskuje powiedzmy 70%.
Byłem na diagnostyce, jak nie mruga edc silnik w ogóle nie jest doładowany, turbo dmucha 0.2 bara( to w momencie jak nie mam mocy, jak się zapali edc nie wiem, ale auto zaczyna jechać)
Elektrozawór turbiny był wymieniany pół roku temu, dodam, że po zgaszeniu silnika buczy przez 2-3 min.
Spec od turbin powiedział, że zmienna geometria chodzi(grucha od turbo)
Łopatki sprawdziłem są całe.
Dodam, że turbina pracuje, słychać lekki świst, natomiast silnik chodzi jak nie uturbiony do momentu zapalenia błędu, po zapaleniu edc, auto jedzie z 70% mocy, i jeździ tak aż do zgaszenia. V max jaką osiąga to około 120 km na h, i dalej nie ciągnie.
Gdzie szukać przyczyny, na kompie był błąd czujnika doładowania turbo(to ten w kolektorze?) i jeszcze jeden błąd związany z turbiną, ale za chiny nie mogę sobie przypomnieć.
Węże od podciśnienia wyglądają na całe, wymienić dla pewności?
Zanim zostawię auto u mechanika, który chce od razu wyjąć turbo, chce spróbować sam co mogę usprawnić.
PS Nie mam guzika edc test, czy mogę zakupić taki guzik od jakiejkolwiek wersji silnikowej, i będzie błyskał błędy jak powinien?
Pozdrawiam