Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Podstawy lutowania: jak zlutować przewody lutownicą transformatorową

DJOstry 06 Jan 2017 14:09 10917 25
Renex
  • Film pokazuje, jak w prosty sposób zlutować dwa przewody lutownicą transformatorową:




    About Author
    DJOstry
    Level 25  
    Offline 
    DJOstry wrote 989 posts with rating 57, helped 11 times. Live in city JO71JW. Been with us since 2002 year.
  • Renex
  • #2
    nuszek
    Level 29  
    I po co to pokazywać, takie lutowanie to jak klejenie a nie lutowanie.
    Przy większym obciążeniu, prąd przepływa przez cynę powodując jej nagrzewanie i puszczenie lutu.

    Najpierw połącz fizycznie końcówki przewodów poprzez skręcenie /niektórzy owijają jeszcze połączenie cienkim przewodem/ a dopiero wtedy lutujemy, wtedy mamy 100% pewności połączenia.
  • #3
    Anonymous
    Anonymous  
  • #4
    m72
    Level 12  
    nuszek wrote:

    Najpierw połącz fizycznie końcówki przewodów poprzez skręcenie /niektórzy owijają jeszcze połączenie cienkim przewodem/ a dopiero wtedy lutujemy, wtedy mamy 100% pewności połączenia.


    A co, chcesz za pomocą tego kabelka samochód holować ?
    z 25lat lutuję m.in. transformatorówką i stwierdzam że koleś na filmie robi to perfekcyjnie.

    Grzesiek794239 wrote:

    Cyna z ołowiem i jeszcze kalafonii dodaje idealny sposób na zimne luty...


    Widocznie nie potrafisz lutować, może przegrzewasz spoiwo. Spraw sobie regulator mocy do transforamotorówki to będzie lepiej ;)

    Regulator da się upchnąć do środka lutownicy, popatrz na zdjęcie.
    Potencjometr na zewnątrz, można regulować podczas lutowania.
    Oczywiście potencjometr izolujemy a nie tak jak na zdjęciu ;)
    Podstawy lutowania: jak zlutować przewody lutownicą transformatorową
    Podstawy lutowania: jak zlutować przewody lutownicą transformatorową

    Regulatorek taki:
    Podstawy lutowania: jak zlutować przewody lutownicą transformatorową
  • #5
    nuszek
    Level 29  
    m72 wrote:
    Najpierw połącz fizycznie końcówki przewodów poprzez skręcenie /niektórzy owijają jeszcze połączenie cienkim przewodem/ a dopiero wtedy lutujemy, wtedy mamy 100% pewności połączenia.


    A co, chcesz za pomocą tego kabelka samochód holować ?
    z 25lat lutuję m.in. transformatorówką i stwierdzam że koleś na filmie robi to perfekcyjnie.

    Nie chodzi o holowanie, ale już kilka razy miałem okazję szukać uszkodzenia w sieci 230V z powodu ze ktoś kiedyś polutował na zakładkę.
  • Renex
  • #6
    Anonymous
    Anonymous  
  • #7
    Qiubiac
    Level 18  
    Może jestem ordynarnym prostakiem, ale zawsze gdy chodzi o połączenie dwóch żył linki bo czegoś jest za mało, za krótko.... wymieniam na dłuższy ;)

    A tak jeśli już muszę lutować .... pobielam, skręcam, lutuje.

    W instalacji elektrycznej staram się używać bloków rozdzielczych, w elektronice wymieniam.
  • #8
    teskot
    Level 35  
    Czytam, oglądam i oczom nie wierzę. Po jaką cholerę pasta lutownicza do miedzianych przewodów? Tylko cyna i kalafonia. I żadne regulatory. Temperaturę grotu kontroluje się włączając i wyłączając lutownicę. Wymaga to wprawy. Wszelkiego rodzaju pasty mają właściwości korozyjne (utleniające) jeśli po lutowaniu ich się nie usunie. A co do sensu lutowania przewodów to czasem zachodzi taka konieczność. Inaczej lutować należy 2 linki, inaczej 2 druty, a jeszcze inaczej linkę z drutem. Zdarza mi się lutować elementy SMD lutownicą transformatorową (LUTOLA) i wierzcie mi, że da się to zrobić poprawnie.
  • #9
    Anonymous
    Anonymous  
  • #10
    teskot
    Level 35  
    Wiesz co, nie chce mi się, ale jak będę w pracy do zadam sobie trudu, żeby zobrazować za pomocą fotografii takie luty. A może i pożyczę statyw i filmik nakręcę, chociaż ta forma ekshibicjonizmu jest mi obca. Lutownicy transformatorowej używam od 6 roku życia-możesz wierzyć lub nie. Matka i ojciec elektronicy z wykształcenia więc mi nie bronili. Poparzyłem się nie raz, aż się nauczyłem. To jak z jazdą na rowerze-jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.
    Do przeczytania. Pozdrawiam.
  • #11
    Anonymous
    Anonymous  
  • #12
    diantus
    Level 32  
    Może ktoś przy tym temacie odpowie mi jak lutować cienkie przewody w izolacji z stopu metalu koloru białego wymyślonego prawdopodobnie w ostatnich latach, bo wcześniej z takimi przewodami się nie spotkałem. Są to przewody z linką w środku, na aluminium cokolwiek za twarde. Spotkałem "to" w:
    1) kablu cinch z wtykami na obydwu końcach - była konieczność wymiany wtyku,
    2) jednego rodzaju oświetlenia choinki (w większości się lutują dobrze).
    Próbowałem najpierw lutować cyną z kalafonią, następnie cyną na płynnym chlorku cynku i za cho...ę nie chce łapać.
  • #13
    teskot
    Level 35  
    Grzesiek, czy ja gdzieś napisałem, że nie używam stacji? Używam hot-aira i 3 różnych stacji z regulacją temperatury. Tylko czasami na szybko nie warto włączać stacji, kiedy do przelutowania jest np. jeden rezystor 1206.
    A co do lutowania "chińskich" przewodów to nie ma jednej metody, bo nie wiadomo, z czego zostały wykonane. Spotkałem się z: aluminiowymi, stalowymi, włóknem szklanym pokrywanym miedzią. Przypuszczam, że w Twoim przypadku są stalowe, więc do lutowania trzeba użyć aktywnego topnika. Metoda partyzancka, którą stosowałem w okresie błędów i wypaczeń w latach 80-tych to lutowanie na polopirynę. Serio. Kwas jak każdy inny. UWAGA: nie wdychać oparów i chronić oczy-zresztą tak jak w przypadku wszystkich aktywnych topników.
  • #14
    Anonymous
    Anonymous  
  • #15
    MARCIN.SLASK
    Home appliances specialist
    Nawet najlepszą lutownicą "posmarkasz" a nie polutujesz jak nie przygotujesz odpowiednio łączonych elementów, nie dasz odpowiedniego topnika i nie rozgrzejesz elementów w miejscach lutowania do odpowiedniej temperatury w zależności od spoiwa.
  • #16
    Anonymous
    Anonymous  
  • #17
    Wawrzyniec
    Level 38  
    teskot wrote:
    Stalowe to raczej tylko palnikiem polutujesz.
    Nie, zwykła lutownica i polopiryna, albo aspiryna. Też to przerabiałem w latach 80-tych i naprawdę działa.
  • #18
    Anonymous
    Anonymous  
  • #19
    Anonymous
    Anonymous  
  • #20
    Wawrzyniec
    Level 38  
    Grzesiek794239 wrote:
    Mój Ojciec dawniej lutował rynny stalowe
    Ocynkowane.
    Grzesiek794239 wrote:
    używał do tego także kwasu..
    Nie kwasu, a wody lutowniczej, czyli kwasu solnego zneutralizowanego cynkiem.
  • #21
    Jacek79
    Level 37  
    nuszek wrote:
    I po co to pokazywać, takie lutowanie to jak klejenie a nie lutowanie.
    Przy większym obciążeniu, prąd przepływa przez cynę powodując jej nagrzewanie i puszczenie lutu.



    A przy ilu amperach te luty puszczą?
  • #22
    Wawrzyniec
    Level 38  
    Jacek79 wrote:
    A przy ilu amperach te luty puszczą?
    Na to pytanie nie odpowie.

    Film pokazuje poprawny sposób lutowania, jedyne do czego bym sie przyczepił to pasta, lepsza byłaby kalafonia. Owijanie stosujemy do poprawy wytrzymałości mechanicznej i stosujemy tam gdzie mogą być naprężenia, mocne drgania lub narażenie przewodu na pociąganie, szarpnięcie. Zimne luty nie wystąpią jeżeli cyna będzie odpowiednio zagrzana i ładnie zaleje, ani też nie może być przegrzana, przewody też muszą być odpowiednio przygotowane do lutowania.
  • #23
    Jacek79
    Level 37  
    Wawrzyniec wrote:
    Jacek79 wrote:
    A przy ilu amperach te luty puszczą?
    Na to pytanie nie odpowie.

    Film pokazuje poprawny sposób lutowania, jedyne do czego bym sie przyczepił to pasta, lepsza byłaby kalafonia. Owijanie stosujemy do poprawy wytrzymałości mechanicznej i stosujemy tam gdzie mogą być naprężenia, mocne drgania lub narażenie przewodu na pociąganie, szarpnięcie. Zimne luty nie wystąpią jeżeli cyna będzie odpowiednio zagrzana i ładnie zaleje, ani też nie może być przegrzana, przewody też muszą być odpowiednio przygotowane do lutowania.


    Dobrze mówi dać mo wódki
  • #24
    Anonymous
    Level 1  
  • #25
    MARCIN.SLASK
    Home appliances specialist
    1. To zależy od konkretnego przypadku (kształt grota).
    2. Dopasowujemy grot do mocy lutownicy. Inny damy do 40W, a inny do 120W. Zbyt cienki będzie się nadmiernie grzał i szybko się przepali, zbyt gruby może nie uzyskać wymaganej temperatury, w skrajnych przypadkach spalimy trafo lutownicy.

    Przydałoby się opracować łatwe a zarazem porządne łączenie grotu do lutownicy transformatorowej. Grot musi odpowiednio dotykać uzwojenia wtórnego (połączenie czyste i odpowiednio "dużej" powierzchni styku, by grzał się środek grota, a nie miejsce połączenia.
  • #26
    Anonymous
    Level 1