Witam, pojazd Astra F 1.6 8v x16szr.
Od kilku lat zmagam się z następującymi problemami:
-po lekkim nagrzaniu silnika zaczyna chodzić na biegu jałowym jakby na 3.5cylindra
-przez kilka lat obroty po nagrzaniu na jalowym podnosily się do 950obr/min i wolniej niz na zimnym opadaja
-zawsze po nagrzaniu na postoju zapala się check od krokowca
-od kilku miesięcy obroty po nagrzaniu utrzymują się na 1200-1300obr. i nadal pyrka z wydechu jakby chodzil na 3cylindry ale tak nie dokonca
-na zimnym silniku obroty ksiazkowe i szybko spadaja podczas jazdy
-czasami w bardzo cieple dni +30 na nagrzanym silniku dlugo kreci by odpalic i trzeba trzymac pedal gazu wcisniety
Co zostało wymienione:
-krokowiec 3x (wszystkie sprawne 100%)
-czyszczona przepustnica i ori uszczelki
-map sensor
-świece,kable,cewka dis
-sprawdzanie lewego powietrza
-miedzy czasie usczelka pod glowica
-zawory dotarte,obrobione gniazda zaworowe,nowe hydropopychacze, itd
-2x rozrząd
-czujnik temperatury
-czujnik polozenia walu
-kompresja po 13
-sonda lambda bosch
-zerowy pobor oleju (0w-40)
Nagrałem na yt parametry z OPCOMA, niestety opcom nie podaje przedziału w wartościach i nie wiem czy są poprawne.
jedynym błędem ciągle jest bład krokowca ale jest 100% sprawny.
W następnej kolejnośći chce wziąść się za wymiane sterownika silnika ale jest to dosyć kosztowne bo jeszcze Immo.
https://www.youtube.com/watch?v=Y4PJUSJtovQ