Witam wszystkich bardzo serdecznie
Od niedawana stałem się posiadaczem Granda z silnikiem 2.5 CRD wszystko zaczęło się od tego, że przy odpaleniu silnika kontrolka od oleju gasła po jakichś 3-5 sek, sprawdziłem poziom oleju i okazał się być zbyt wysoki (pierwsza myśl - jakiś idiota przelał.. ) a że jego kolor również nie wyglądał zbyt ładnie wiec go wymieniłem. Następnego dnia gdy sprawdziłem jego poziom okazało się, że znowu jest ponad skalę koloru prawie czarnego jak by nadawał się do wymiany. Poczytałem troszkę na ten temat i najprawdopodobniej ropa jakoś dostaje się do oleju silnikowego a, że zawsze rano przy odpaleniu cholernie kopci wywnioskowałem, że któryś z wtryskiwaczy najprawdopodobniej się skończył. Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia jak długo obecny stan trwa i jaki to mogło mieć wpływ na silnik? czy jest coś prócz wadliwego wtryskiwacza co może powodować dostawanie się ropy do oleju silnikowego? Jak ocenić w jakim stanie może być silnik i czy warto go jeszcze naprawiać.

Od niedawana stałem się posiadaczem Granda z silnikiem 2.5 CRD wszystko zaczęło się od tego, że przy odpaleniu silnika kontrolka od oleju gasła po jakichś 3-5 sek, sprawdziłem poziom oleju i okazał się być zbyt wysoki (pierwsza myśl - jakiś idiota przelał.. ) a że jego kolor również nie wyglądał zbyt ładnie wiec go wymieniłem. Następnego dnia gdy sprawdziłem jego poziom okazało się, że znowu jest ponad skalę koloru prawie czarnego jak by nadawał się do wymiany. Poczytałem troszkę na ten temat i najprawdopodobniej ropa jakoś dostaje się do oleju silnikowego a, że zawsze rano przy odpaleniu cholernie kopci wywnioskowałem, że któryś z wtryskiwaczy najprawdopodobniej się skończył. Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia jak długo obecny stan trwa i jaki to mogło mieć wpływ na silnik? czy jest coś prócz wadliwego wtryskiwacza co może powodować dostawanie się ropy do oleju silnikowego? Jak ocenić w jakim stanie może być silnik i czy warto go jeszcze naprawiać.