Domina Flue - zatarta pompa obiegowa

Spotkałem się niedawno z zatartą pompą obiegową w kotle j.w. . Pompa Wilo, kilkuletnia, wydawałoby się, że nie powinno to się wydarzyć, tym bardziej, że znam przypadki ich bezawaryjnej pracy po 20 i więcej lat. Czy przyczyną może być niedokładne odpowietrzenie i tylne łożysko pracowało na sucho ? Użytkownik twierdzi, że była odpowietrzana.

Witam.
Zatarta w sensie zablokowana albo ciężko obraca się wirnik, czy wytarte łożyska i mają bardzo duże luzy, aż wirnik zaczyna ocierać o membranę stojanu?
W pierwszym przypadku, to zwykle przyczyną są zanieczyszczenia z wody.
Drugi przypadek może być wywołany pracą na sucho, ale pompy WILO słyną z takich usterek, oraz z rozszczelniania się i zalewania silnika.
Pozdrawiam.

Zatarta w sensie zablokowany wirnik i bardzo ciężko się obraca. Po rozebraniu i oczyszczeniu działa, czy to wina wody? Obieg jest mały tylko 4 grzejniki i niewiele wody, fakt, że twardej. Może dodać do wody jakiś uzdatniacz?

Witam.

piloo1 wrote:

Zatarta w sensie zablokowany wirnik i bardzo ciężko się obraca. Po rozebraniu i oczyszczeniu działa, czy to wina wody? Obieg jest mały tylko 4 grzejniki i niewiele wody, fakt, że twardej. Może dodać do wody jakiś uzdatniacz?

Z tych objawów (i skoro po wyczyszczeniu działa) to wina zanieczyszczeń z wody. Sam fakt twardej wody raczej bym wykluczył, chyba że woda była często uzupełniana w dużych ilościach, lub spuszczana i nalewana nowa. Prędzej źródłem zanieczyszczeń są produkty korozji tlenowej instalacji CO (zwłaszcza części stalowych), jeśli do instalacji ma dostęp tlen (układ otwarty, rury z tworzyw sztucznych bez bariery tlenowej np: PP, itp.) W takiej sytuacji można do wody dodać dobrego inhibitora przeciwko korozji tlenowej. Przyczyną może też być np: instalacja miedziana z grzejnikami aluminiowymi, wtedy można zastosować inhibitor aluminium-miedź. Jeśli nie ma takich przyczyn, to bym nie stosował żadnej chemii.

Co do samej pompy, to wirnik i tylne łożysko jest łatwo wyczyścić po rozebraniu pompy. Gożej jest z łożyskiem przy turbinie pompy, bo tego nie da się rozebrać. To najlepiej wypłukać w preparacie do usuwania kamienia np: KAMIX.
Łożysk pompy nie wolno niczym smarować.

Membrany po między stojanem, a wirnikiem nie wyciągać, bo łatwo ją uszkodzić, i może nie dać się potem uszczelnić przy tylnym łożysku.
Przy łożysku od strony turbiny jest gumowy oring uszczelniający, i na niego trzeba zwrócić szczególną uwagę. Właśnie to uszczelnienie w tych pompach bardzo często się rozszczelnia, i doprowadza do zalania silnika, i zniszczenia pompy.
Trzeba dokładnie oczyścić miejsca, gdzie oring ten styka się z talerzykiem łożyska oraz membraną stojanu, oraz sam oring z wszelkich osadów. Nie wolno porysować powierzchni, gdzie oring styka się z metalem. Oring i powierzchnie metalowe stykające się z oringiem przesmarować delikatnie smarem silikonowym, i złożyć pompę w całość, zwracając uwagę na to, aby oring dobrze wszedł na swoje miejsce. W przeciwnym razie ryzykujemy bardzo szybkie zalanie pompy.
Pozdrawiam.

Wydaje mi się, że przyczyną zatarcia tylnego łożyska było niewłaściwe odpowietrzenie pompy. Dziękuję za odpowiedzi, wyjaśniają one całkowicie sprawę. Temat zamykam.