Witam. Posiadam Forda Mondeo MK3 2001 rok 2.0 TDDi 90KM. Po wymianie alternatora, samochód odpalił, chodził normalnie, po chwili zgasiłem go. Gdy chciałem go ponownie odpalić, po przekręceniu kluczyka, rozrusznik nie kręcił, tylko cykał. Wymieniłem akumulator, to rozrusznik kręci, ale silnik nie odpala.
Popuściłem rurki od wtrysków, to paliwo nawet nie leci. Nie wiem właśnie, co to może być, czy jakiś przekaźnik główny i gdzie się on znajduje?
Popuściłem rurki od wtrysków, to paliwo nawet nie leci. Nie wiem właśnie, co to może być, czy jakiś przekaźnik główny i gdzie się on znajduje?