Renówka zaczęła dzisiaj mieć zwłokę po naciśnięciu START do rozpoczęcia kręcenia silnikiem. Na moment pokazywał się jakiś komunikat, ale nie zdążyłem odczytać. Zacząłem obstawiać baterię, ponieważ obecnej leci już 9 rok pracy. Na szczęście mam CLIPa ale po podłączeniu nic nie wykazał oprócz zapisanych błędów wyłącznika STOP (hamulca nożnego), który to naprawiałem dwa tygodnie temu. Ponadto moduł ręcznego miał trzy błędy z wartością 326 km/h jako szybkość pojazdu.
Przyjrzałem się rożnym parametrom samochodu i moją uwagę zwróciła wartość napięcia w instalacji 15.4V na różnych modułach. Wartość tą potwierdziłem multimetrem na akumulatorze. Po kilku minutach pracy silnika napięcie spadło do 15V.
Baterię mam tak czy inaczej w planach do wymiany, ale martwi mnie napięcie instalacji. Teraz pytanie, czy w tym modelu regulator napięcia jest zabudowany na alternatorze czy może jest sterowany przez komputer pojazdu?
Samochód jest z 2008 roku, silnik benzyna 2.0 (automat).
Przyjrzałem się rożnym parametrom samochodu i moją uwagę zwróciła wartość napięcia w instalacji 15.4V na różnych modułach. Wartość tą potwierdziłem multimetrem na akumulatorze. Po kilku minutach pracy silnika napięcie spadło do 15V.
Baterię mam tak czy inaczej w planach do wymiany, ale martwi mnie napięcie instalacji. Teraz pytanie, czy w tym modelu regulator napięcia jest zabudowany na alternatorze czy może jest sterowany przez komputer pojazdu?
Samochód jest z 2008 roku, silnik benzyna 2.0 (automat).