Witam
Mam mały problem i poszukuje osoby która mogłaby mi doradzić.
Wymieniałem silnik w astrze 2.0dti, oczywiście sam słupek. Podczas zakładania pompy, ponieważ już kiedyś miałem taką wymianę posiadam blokady, blokowałem wszystko blokadami zgodnie z opisami i schematami. Po założeniu wszystkiego zauważyłem jedną niepokojącą rzecz.
Kiedyś kiedy robiłem wymianę samej pompy na aucie po prostu nie zwróciłem na tą uwagę czy to jest objaw normalny.
Podczas obracania kluczem wału korbowego pojawia się pewien moment na górnym łańcuszku jakby wałek górny wyprzedzał korbowy(pewnie spowodowane jest to przez ruch krzywek na zaworach), tzn widać wtedy w głowicy że nieznacznie luzuje się łańcuszek raz przy górnym ślizgu. Jednocześnie zauważyłem że dolny ślizg, ten regulowany popychaczem w pewnych momentach porusza się. Tu jeszcze mam nadzieję że ruch tego ślizgu jest spowodowany tym że w układzie oleju nie ma ciśnienia i popychacz nie do końca napina łańcuch.
Zastanawia mnie tylko fakt tego luzowanie łańcuszka od strony górnej między wałkiem rozrządu a pompą wtryskową.
Czy macie może wiedzę , czy po uruchomieniu silnika ten luz zostanie zniwelowany przez ciśnienie oleju?
Zaznaczam że trzy razy ustawiałem, próbowałem naciągać łańcuch na poluzowanym kole wałka rozrządu, łańcuch nie jest wyciągnięty.
Jeśli ktoś zna temat proszę o pomoc i z góry dziękuję
Pozdrawiam
Mam mały problem i poszukuje osoby która mogłaby mi doradzić.
Wymieniałem silnik w astrze 2.0dti, oczywiście sam słupek. Podczas zakładania pompy, ponieważ już kiedyś miałem taką wymianę posiadam blokady, blokowałem wszystko blokadami zgodnie z opisami i schematami. Po założeniu wszystkiego zauważyłem jedną niepokojącą rzecz.
Kiedyś kiedy robiłem wymianę samej pompy na aucie po prostu nie zwróciłem na tą uwagę czy to jest objaw normalny.
Podczas obracania kluczem wału korbowego pojawia się pewien moment na górnym łańcuszku jakby wałek górny wyprzedzał korbowy(pewnie spowodowane jest to przez ruch krzywek na zaworach), tzn widać wtedy w głowicy że nieznacznie luzuje się łańcuszek raz przy górnym ślizgu. Jednocześnie zauważyłem że dolny ślizg, ten regulowany popychaczem w pewnych momentach porusza się. Tu jeszcze mam nadzieję że ruch tego ślizgu jest spowodowany tym że w układzie oleju nie ma ciśnienia i popychacz nie do końca napina łańcuch.
Zastanawia mnie tylko fakt tego luzowanie łańcuszka od strony górnej między wałkiem rozrządu a pompą wtryskową.
Czy macie może wiedzę , czy po uruchomieniu silnika ten luz zostanie zniwelowany przez ciśnienie oleju?
Zaznaczam że trzy razy ustawiałem, próbowałem naciągać łańcuch na poluzowanym kole wałka rozrządu, łańcuch nie jest wyciągnięty.
Jeśli ktoś zna temat proszę o pomoc i z góry dziękuję
Pozdrawiam