A ja nie wiem za co Mr Malo dostał blokadę, bo wg mnie chyba jako jedyny pisał w 100% prawdę.
Mam A3 1,9 tdi ASZ 130 KM, zimą nie ma siły żeby zejść poniżej 10l/100, oczywiście miasto, w korkach to nawet pod 16 podchodzę nieraz.
Do tego dwumas już dwa razy wymieniałem, bo leci szybko, jakieś błędy, zaworki, zimą jak masz kiepski akumulator to nie ma szans że zapali, 90% TDI to śmietniki z zachodu, ja swojego szukałem 7 miesięcy, bo reszta to trupy, łącznie z wnętrzem które wyglądało jakby tam cielaki ktoś przewoził.
Ja mam takie spostrzeżenia:
- diesel nagrzewa się w 100% po przejechaniu 10 km, wtedy benzyniak już jest dawno nagrzany i pracuje w optymalnej temperaturze
- w dieslu dwumas leci znacznie szybckiej bo z niskich obrotów mamy od razu duży moment
- kiepska kultura pracy, drgania, wibracje, klekok, benzyna zdecydowanie ciszej chodzi
- diesel ma nalatane 2-3x więcej od benzyny przez co wszystko bardziej wyeksploatowane
Do tego zależy co kto potrzebuje ale dynamika fajna, z tym że turbo benzyna np ma fajniejszego kopa, a nie strzał z dołu i potem koniec.
Ja jeżdzę sporo ale chyba kolejne auto to będzie benzynka może jakieś V6
Mam A3 1,9 tdi ASZ 130 KM, zimą nie ma siły żeby zejść poniżej 10l/100, oczywiście miasto, w korkach to nawet pod 16 podchodzę nieraz.
Do tego dwumas już dwa razy wymieniałem, bo leci szybko, jakieś błędy, zaworki, zimą jak masz kiepski akumulator to nie ma szans że zapali, 90% TDI to śmietniki z zachodu, ja swojego szukałem 7 miesięcy, bo reszta to trupy, łącznie z wnętrzem które wyglądało jakby tam cielaki ktoś przewoził.
Ja mam takie spostrzeżenia:
- diesel nagrzewa się w 100% po przejechaniu 10 km, wtedy benzyniak już jest dawno nagrzany i pracuje w optymalnej temperaturze
- w dieslu dwumas leci znacznie szybckiej bo z niskich obrotów mamy od razu duży moment
- kiepska kultura pracy, drgania, wibracje, klekok, benzyna zdecydowanie ciszej chodzi
- diesel ma nalatane 2-3x więcej od benzyny przez co wszystko bardziej wyeksploatowane
Do tego zależy co kto potrzebuje ale dynamika fajna, z tym że turbo benzyna np ma fajniejszego kopa, a nie strzał z dołu i potem koniec.
Ja jeżdzę sporo ale chyba kolejne auto to będzie benzynka może jakieś V6