Witam,
na sam start muszę podkreślić że moja wiedza na temat komputerów jest zerowa, a więc tak
kupiłem niedawno taki zestaw (wraz z zamontowaniem przez sklep morele):
https://www.morele.net/inventory/info/z6GjcP/
zainstalowałem na nim windowsa 7 x64bit, wgrane wszystkie sterowniki, komputer przez 3-4h chodził cicho, płynnie.
W międzyczasie ściągnąłem na szybko grę League of Legends by zobaczyć czy wszystko działa. Po jej uruchomieniu na wysokich detalach miałem ok 300~350fpsow gra chodziła płynnie, jednak komputer zaczął chodzić dość głośno, wręcz "piszczeć" w pewnym momencie po czym nagle się wyłączył.
Następnie nie dało się go włączyć przez okres ok 10min. Potem po pewnym czasie gdy chciałem go odpalić włączał się on na chwilę, a następnie gasł i tak ciągle, w kółko. Czego to może być dokładnie wina? Karta graficzna była gorąca po otworzeniu przeze mnie obudowy, a pisk na 99% pochodził z zasilacza. Próbowałem podłączać go pod różne gniazdka w domu, oraz przy użyciu dwóch różnych kabli zasilających, efekt był ten sam włącza się on obecnie na chwile a potem gaśnie.
Specyfikacja:
Zasilacz XFX Core TS 430W (P1-430S-XXB9)
Napęd Asus DRW-24D5MT/BLK/B/AS
Procesor Intel Core i3-6100 3.7GHz, 3MB, BOX (BX80662I36100)
Płyta główna MSI H110M PRO-D, H110, DDR4, SATA3, USB 3.1, mATX (7996-019R)
Dysk Toshiba P300 - (HDWD110UZSVA)
Pamięć GoodRam PLAY DDR4, 8GB, 2400MHz, CL15 (GYR2400D464L15/8G)
Karta graficzna Gigabyte GeForce GTX 1050 D5 2GB GDDR5 (128 Bit) HDMI, DVI, DP, BOX (GV-N1050D5-2GD)
Dołączam jeszcze filmik podglądowy: https://www.youtube.com/watch?v=EVoB_Kv7uWU
Spróbuję dać mu trochę więcej czasu i potem ponownie go włączyć.
Edit, Po odczekaniu pół godziny udało mi się włączyć komputer, dodałem do załącznika "zrzut" z programu "CPUID HWMonitor"
na sam start muszę podkreślić że moja wiedza na temat komputerów jest zerowa, a więc tak
kupiłem niedawno taki zestaw (wraz z zamontowaniem przez sklep morele):
https://www.morele.net/inventory/info/z6GjcP/
zainstalowałem na nim windowsa 7 x64bit, wgrane wszystkie sterowniki, komputer przez 3-4h chodził cicho, płynnie.
W międzyczasie ściągnąłem na szybko grę League of Legends by zobaczyć czy wszystko działa. Po jej uruchomieniu na wysokich detalach miałem ok 300~350fpsow gra chodziła płynnie, jednak komputer zaczął chodzić dość głośno, wręcz "piszczeć" w pewnym momencie po czym nagle się wyłączył.
Następnie nie dało się go włączyć przez okres ok 10min. Potem po pewnym czasie gdy chciałem go odpalić włączał się on na chwilę, a następnie gasł i tak ciągle, w kółko. Czego to może być dokładnie wina? Karta graficzna była gorąca po otworzeniu przeze mnie obudowy, a pisk na 99% pochodził z zasilacza. Próbowałem podłączać go pod różne gniazdka w domu, oraz przy użyciu dwóch różnych kabli zasilających, efekt był ten sam włącza się on obecnie na chwile a potem gaśnie.
Specyfikacja:
Zasilacz XFX Core TS 430W (P1-430S-XXB9)
Napęd Asus DRW-24D5MT/BLK/B/AS
Procesor Intel Core i3-6100 3.7GHz, 3MB, BOX (BX80662I36100)
Płyta główna MSI H110M PRO-D, H110, DDR4, SATA3, USB 3.1, mATX (7996-019R)
Dysk Toshiba P300 - (HDWD110UZSVA)
Pamięć GoodRam PLAY DDR4, 8GB, 2400MHz, CL15 (GYR2400D464L15/8G)
Karta graficzna Gigabyte GeForce GTX 1050 D5 2GB GDDR5 (128 Bit) HDMI, DVI, DP, BOX (GV-N1050D5-2GD)
Dołączam jeszcze filmik podglądowy: https://www.youtube.com/watch?v=EVoB_Kv7uWU
Spróbuję dać mu trochę więcej czasu i potem ponownie go włączyć.
Edit, Po odczekaniu pół godziny udało mi się włączyć komputer, dodałem do załącznika "zrzut" z programu "CPUID HWMonitor"