Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Dlaczego rachunki za prąd wzrastają po wymianie licznika na elektroniczny?

eurotips 03 Jan 2018 08:14 69870 81
Computer Controls
  • #31
    eurotips
    Level 39  
    Taryfa G11, to jest mieszkanie w bloku,
    ogrzewanie z elektrociepłowni,
    nawet czajnika elektrycznego nie używam bo mam gaz z sieci w kuchni.
  • Computer Controls
  • #32
    Xantix
    Level 41  
    To ile w końcu tych kWh masz naliczonych teraz na fakturze w okresie rozliczeniowym?
    I ile kWh naliczane na starym liczniku?

    Dodano po 2 [minuty]:

    eurotips wrote:
    Taryfa G11, to jest mieszkanie w bloku,
    ogrzewanie z elektrociepłowni,
    nawet czajnika elektrycznego nie używam bo mam gaz z sieci w kuchni.

    To mnie podobne rachunki (ponad 200 PLN/mc) wychodzą w G12 w domku jednorodzinnym z gospodarstwem rolnym. IMHO masz strasznie wysokie zużycie tego prądu.
  • Computer Controls
  • #33
    eurotips
    Level 39  
    Już nie wnikajmy w szczegóły,
    wcześniej miałem pobór x kWh a teraz mam 1.5x
    Nic nie zmieniło się poza licznikiem.
    Jak wyłączę wszystkie bezpieczniki w mieszkaniu to dioda na liczniku przestaje błyskać.
    Może powinien zamówić w PGE kontrolę/wymianę licznika bo cały czas się z tym ociągam.
  • #34
    Xantix
    Level 41  
    eurotips wrote:
    Może powinien zamówić w PGE kontrolę/wymianę licznika bo cały czas się z tym ociągam.

    Jak jesteś pewien swego i nie boisz się ekstra zapłacić to możesz próbować.
  • #35
    Bezet-1147
    Level 11  
    .
    Podaję poniższe informacje o mojej sytuacji po to, aby osobom analizującym zużycie energii elektrycznej w swoich mieszkaniach dać kolejny punkt odniesienia do porównań.

    ============================================================
    Mieszkanie w wieżowcu (60 m.kw.); gospodarstwo 2-osobowe; kuchenka gazowa z piekarnikiem; chłodziarko-zamrażarka Gorenje [netto: 45 litrów+164 litry, rok produkcji 2016, klasa energetyczna A+]; pralka Polar [6 kg, rok produkcji 2016, klasa energetyczna A++]; komputer stacjonarny HP z roku 2010 + monitor LCD Samsung 24" z funkcją TV; telewizor LCD Samsung 40" z roku 2009.

    Roczne zużycie energii elektrycznej - zgodnie z fakturami rozliczeniowymi firmy ENEA S.A.:
    2017 _____ 788 kWh (faktura za sprzedaż i dystrybucję energii elektr. --- łącznie 399 zł/rok)
    2016 _____ 1031 kWh (faktura za sprzedaż i dystrybucję energii elektr. --- łącznie 498 zł/rok)
    2015 _____ 1315 kWh (faktura za sprzedaż i dystrybucję energii elektr. --- łącznie 802 zł/rok)
    2014 _____ 1314 kWh
    2013 _____ 1437 kWh
    2012 _____ 1390 kWh
    2011 _____ 1489 kWh
    2010 _____ 1737 kWh

    Licznik energii elektrycznej Zakładu Energetycznego na klatce schodowej: Typ A52, 375 obr/kWh, rok produkcji 1989.
    ===============================================================

    Komentarz
    1) W latach 2010-2012 w mieszkaniu nastąpiła sukcesywna wymiana żarówek na energooszczędne lub na LED-y.
    2) Pod koniec maja roku 2016 chłodziarko-zamrażarka Mińsk-15M z roku 1990 (bardzo, bardzo prądożerna) została zastąpiona przez wyżej wymienioną Gorenje.
    3) Pod koniec grudnia roku 2016 pralka POLAR (5 kg, rok produkcji 1996) została zastąpiona przez w/w Polar z roku 2016.
    4) W roku 2017 przez blisko pół roku korzystałem z energooszczędnego zestawu komputerowego: [minikomputer "KIANO SlimStick" z Windows 10 + w/w monitor 24"; łączny pobór mocy 30-35 watów] ----- zamiast zestawu: [w/w komputer stacjonarny HP + w/w monitor 24"; łączny pobór mocy 75-85 watów].
    5) Po przeczytaniu wcześniejszych postów w tym wątku, jestem bardzo ciekawy jakie będą wartości rocznego zużycia energii w moim mieszkaniu po wymianie licznika na elektroniczny (wymiana nastąpi prawdopodobnie do roku 2020).

    ----------------------------
    5535
    .
  • #36
    vodiczka
    Level 43  
    Bezet-1147 wrote:
    Podaję poniższe informacje o mojej sytuacji po to, aby osobom analizującym zużycie energii elektrycznej w swoich mieszkaniach dać kolejny punkt odniesienia do porównań.
    Podoba mi się przedstawienie twojego zużycia wraz z komentarzem.
    Każdy, kto narzeka że mu nagle wzrosło zużycie, :cry: powinien pokazać podobne zestawienie przynajmniej z ostatnich trzech lat.
    Dla porównania, u mnie w podobnym i podobnie wyposażonym mieszkaniu, rodzina trzyosobowa, energooszczędne oświetlenie, roczne zużycie od 2015 roku waha się w granicach 840-1010 kWh (2,3-2,8 kWh/24h). Wahania spowodowane różną ilością noclegów poza domem - pobyt na działce.
    Średnie dobowe zużycie prądu na działce znacznie wyższe ale tam wszystko na prąd.
  • #37
    Bezet-1147
    Level 11  
    .

    Jeszcze małe uzupełnienie tego, co napisałem wyżej.

    Na obniżanie się zużycia energii w kolejnych latach miały wpływ nie tylko wyżej wymienione działania, ale również - że tak powiem - moje "świadome" korzystanie z urządzeń.
    Pokrętło w lodówce ustawiam nie na oko, tylko na podstawie jednoczesnych pomiarów temperatury w różnych miejscach jej wnętrza (mam kilka termometrów cyfrowych), tak aby nie chłodziła ona nadmiernie. Utrzymywanie temperatury na poziomie +2,+3 stopnie, zamiast na poziomie +5,+6 stopni wpływa bardzo znacząco na zużycie energii. Ponadto na noc, kiedy drzwi do lodówki nie są otwierane, zmniejszam pokrętłem poziom chłodzenia i jednocześnie zostawiam w kuchni rozszczelnione/uchylone okno. Natomiast rano przywracam ustawienie "dzienne".
    Z kolei, jeżeli chodzi o TV LCD i monitor, to korzystając z domowych mierników zużycia energii (GreenBlue; SilverCrest; DPM-21) dobrałem takie wartości jasności, kontrastu, nasycenia kolorów oraz - przede wszystkim - podświetlenia matrycy, aby zminimalizować pobieraną moc i jednocześnie, aby obraz był w miarę przyzwoity.

    Niezależnie od tych wszystkich działań, intuicja mi podpowiada, że na tak znaczący spadek zużycia energii ma wpływ również podeszły wiek "technologiczny" licznika ZE. Prawdopodobnie jego tarcza nie kręci się przy bardzo małym (do 1-2 W), lub małym (do 5 W?) obciążeniu. Nie będę więc zaskoczony, jeżeli po zainstalowaniu licznika elektronicznego, roczne zużycie energii pójdzie w górę o 5, 10, czy nawet o 15 procent.

    ---------------------------------------
    5655
    .
  • #38
    Xantix
    Level 41  
    Bezet-1147 wrote:
    Pokrętło w lodówce ustawiam nie na oko, tylko na podstawie jednoczesnych pomiarów temperatury w różnych miejscach jej wnętrza (mam kilka termometrów cyfrowych), tak aby nie chłodziła ona nadmiernie. Utrzymywanie temperatury na poziomie +2,+3 stopnie, zamiast na poziomie +5,+6 stopni wpływa bardzo znacząco na zużycie energii

    A skraplacz odkurzasz regularnie?

    Bezet-1147 wrote:
    Z kolei, jeżeli chodzi o TV LCD i monitor, to korzystając z domowych mierników zużycia energii (GreenBlue; SilverCrest; DPM-21) dobrałem takie wartości jasności, kontrastu, nasycenia kolorów oraz - przede wszystkim - podświetlenia matrycy, aby zminimalizować pobieraną moc i jednocześnie, aby obraz był w miarę przyzwoity.

    A wyłączasz z kontaktu jak nie korzystasz z tych urządzeń? Czy w Sty-by sobie czuwają?
  • #39
    vodiczka
    Level 43  
    Bezet-1147 wrote:
    Ponadto na noc, kiedy drzwi do lodówki nie są otwierane, zmniejszam pokrętłem poziom chłodzenia i jednocześnie zostawiam w kuchni rozszczelnione/uchylone okno. Natomiast rano przywracam ustawienie "dzienne".
    Tego nie rozumiem. Kiedy drzwi nie są otwierane to temperatura w lodówce podnosi się wolniej i dłuższe są przerwy pomiędzy kolejnymi włączeniami agregatu a czas pracy agregatu krótszy.
    Lodówka zużywa mniej prądu niż przy otwieraniu drzwi co jakiś czas. Kręcenie pokretłem dwa razy na dobę nie ma sensu. Uchylenie okna pomaga ale z kolei wyziębiasz pomieszczenie. Ktoś za to tracone ciepło płaci. Jeżeli za ogrzewanie płacisz z m2 powierzchni mieszkania to przerzucasz koszty na sąsiadów, jeżeli masz podzielniki ciepła to prawdopodobnie więcej zapłacisz za ciepło niż przyoszczędzisz na prądzie.
  • #40
    Xantix
    Level 41  
    vodiczka wrote:
    Uchylenie okna pomaga ale z kolei wyziębiasz pomieszczenie. Ktoś za to tracone ciepło płaci. Jeżeli za ogrzewanie płacisz z m2 powierzchni mieszkania to przerzucasz koszty na sąsiadów, jeżeli masz podzielniki ciepła to prawdopodobnie więcej zapłacisz za ciepło niż przyoszczędzisz na prądzie.

    A w lecie?
  • #41
    vodiczka
    Level 43  
    Xantix wrote:
    A w lecie?
    A w lecie (jak wiecie) nocą też chłodniej niż za dnia i można upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Oszczędzamy na prądzie zużywanym przez lodówkę i przez klimatyzator - na noc go wyłączamy :)
  • #42
    kris8888
    Level 37  
    Bezet-1147 wrote:

    Utrzymywanie temperatury na poziomie +2,+3 stopnie, zamiast na poziomie +5,+6 stopni wpływa bardzo znacząco na zużycie energii.

    Chyba miało być odwrotnie: +4, +6, zamiast +2,+3 stopnie. Tylko że taka temperatura (+6) jest już nieco za wysoka z punktu widzenia trwałości niektórych produktów. Z tego co wiem to optymalnie powinno być +3, +4 w lodówce.
    Bezet-1147 wrote:

    Ponadto na noc, kiedy drzwi do lodówki nie są otwierane, zmniejszam pokrętłem poziom chłodzenia i jednocześnie zostawiam w kuchni rozszczelnione/uchylone okno. Natomiast rano przywracam ustawienie "dzienne"

    Takie codzienne kręcenie termostatem nie wróży dobrze dla jego trwałości. To już może lepiej po prostu wyłączać lodówkę na dwie lub trzy godziny w nocy jakimś timerem. Tylko że to są pozorne oszczędności, bo po włączeniu lub przywróceniu ustawień "dziennych" musi ona dłużej popracować, żeby dobić do standardowej temperatury. Są ciekawsze i sprawdzone sposoby poprawienia ekonomii pracy lodówki, np. wypełnianie pustych przestrzeni butelkami z wodą. Nie ma nic gorszego jak praca lodówki lub zamrażarki prawie "na pusto" i chłodzenie samego powietrza, powietrze bardzo słabo akumuluje energię cieplną.
  • #43
    Bezet-1147
    Level 11  
    Xantix wrote:
    A skraplacz odkurzasz regularnie?

    Tak, oczyszczam, co oczywiście też jest ważne z punktu widzenia oszczędności zużywanej energii. Natomiast mi chodziło o co innego.
    W dzień pokrętło musi być ustawione powiedzmy na "4,5" lub "5", aby utrzymywać wewnątrz temperaturę 5-7 stopni (bo są otwierane drzwi lodówki, bo w kuchni jest cieplej - gotowanie). Natomiast w nocy wystarczy "3", aby osiągnąć ten sam efekt (to jest około +6 stopni). Gdy pozostawię na noc ustawione na "4,5", to w lodówce temperatura ustabilizuje się na +3,5, do +4,5 stopnia, a mi aż takie schłodzenie nie jest potrzebne.
    Pomiarów temperatury w lodówce nie robię - oczywiście - codziennie, tylko okresowo. Poza tym w miarę upływu czasu dochodzi efekt nabierania doświadczenia, co jednak od czasu do czasu weryfikuję kontrolnym pomiarem temperatur.
    Xantix wrote:
    A wyłączasz z kontaktu jak nie korzystasz z tych urządzeń? Czy w Sty-by sobie czuwają?

    Wyłączam. Cały zestaw (monitor, komputer, modem internetowy, router) mam na jednym przedłużaczu 5-gniazdowym (z wyłącznikiem).
    Dodano po 27 [minuty]:
    vodiczka wrote:
    Tego nie rozumiem. Kiedy drzwi nie są otwierane to temperatura w lodówce podnosi się wolniej i dłuższe są przerwy pomiędzy kolejnymi włączeniami agregatu a czas pracy agregatu krótszy.

    Tak, to wszystko prawda. Dlaczego tak robię wyjaśniłem wyżej.
    vodiczka wrote:
    Lodówka zużywa mniej prądu niż przy otwieraniu drzwi co jakiś czas. Kręcenie pokretłem dwa razy na dobę nie ma sensu. Uchylenie okna pomaga ale z kolei wyziębiasz pomieszczenie. Ktoś za to tracone ciepło płaci. Jeżeli za ogrzewanie płacisz z m2 powierzchni mieszkania to przerzucasz koszty na sąsiadów, jeżeli masz podzielniki ciepła to prawdopodobnie więcej zapłacisz za ciepło niż przyoszczędzisz na prądzie.

    W kuchni mam grzejnik żeliwny 2-żeberkowy (z podzielnikiem ciepła) i w sezonie grzewczym jest prawie cały czas zamknięty (wyjątek, to dzień/dni z silnym mrozem), a i tak w kuchni utrzymuje się temperatura 19-22 stopni (w nocy 18-19) - tu dodam, że przy projektowaniu instalacji c.o. przyjmuje się dla kuchni temperaturę pomieszczenia = +20 stopni.
    Dodano po 17 [minuty]:
    kris8888 wrote:
    Bezet-1147 wrote:

    Utrzymywanie temperatury na poziomie +2,+3 stopnie, zamiast na poziomie +5,+6 stopni wpływa bardzo znacząco na zużycie energii.

    Chyba miało być odwrotnie: +4, +6, zamiast +2,+3 stopnie. Tylko że taka temperatura (+6) jest już nieco za wysoka z punktu widzenia trwałości niektórych produktów. Z tego co wiem to optymalnie powinno być +3, +4 w lodówce.

    Nie, właśnie tak miało być.
    Chociaż przyznaję, że nie byłem zbyt precyzyjny. Gdybym napisał " ...... powoduje bardzo znaczący wzrost zużycia energii.", byłoby znacznie lepiej (i chyba jaśniej).

    A co do tego, że +6, to za wysoka temperatura, odpowiem tak. Kupujemy często i kupujemy małe ilości żywności łatwo psującej się (a to dzięki temu, że w promieniu 300 metrów od bloku jest kilka sklepów "spożywczo-mięsnych"). Poza tym tylko bardzo nieliczne produkty spożywcze mają podaną górną temperaturę przechowywania niższą niż +6 stopni.
  • #44
    vodiczka
    Level 43  
    Bezet-1147 wrote:
    A co do tego, że +6, to za wysoka temperatura,
    Rzecz gustu i/lub opisu produktu na opakowaniu. Też uważam, że +6 jako górna granica jest prawidłowa, natomiast nadal nie rozumiem tego:
    Bezet-1147 wrote:
    W dzień pokrętło musi być ustawione powiedzmy na "4,5" lub "5", aby utrzymywać wewnątrz temperaturę 5-7 stopni (bo są otwierane drzwi lodówki, bo w kuchni jest cieplej - gotowanie). Natomiast w nocy wystarczy "3", aby osiągnąć ten sam efekt (to jest około +6 stopni).
    To by świadczyło, że zaglądasz do lodówki bardzo często lub wkładasz ciepłe produkty i ona nie nadążą z chłodzeniem.
  • #45
    bearq
    Level 38  
    U mnie wymienili dwa miesiące temu na elektroniczny (nawet o tym nie wiedziałem) i rachunki jakie były takie są nadal.
  • #46
    luksiem
    Level 1  
    A co powiecie na to? (nie mogę dodawać linków skopiuj do przeglądarki)
    **m.money.pl/wiadomosci/artykul/rachunki-energia-elektryczna-liczniki,1,0,2285057.html**
  • #47
    eurotips
    Level 39  
    bearq wrote:
    U mnie wymienili dwa miesiące temu na elektroniczny (nawet o tym nie wiedziałem) i rachunki jakie były takie są nadal.

    Rachunki? chyba przedpłaty z poprzedniej prognozy,
    porównaj pobór i nie pisz bez zastanowienia.

    Mój licznik wyprodukował Apator:
    CORAX 1 1444 6400 imp/kWh
  • #48
    Ronin64
    Level 35  
    luksiem wrote:
    A co powiecie na to? (nie mogę dodawać linków skopiuj do przeglądarki)
    **m.money.pl/wiadomosci/artykul/rachunki-energia-elektryczna-liczniki,1,0,2285057.html**


    Holenderskich naukowców nie było stać na jakiś lepszy licznik wzorcowy? Całe to badanie można porównać do sprawdzania mikrometru przymiarem liniowym.
  • #49
    jerzykkk
    Level 14  
    Tez miałem podobny problem po wymianie licznika na elektroniczny AMI. Zużycie energii elektrycznej wykazywane przez nowy licznik wzrosło około 40%. Pożyczyłem więc od znajomego emerytowanego energetyka dwa stare liczniki talerzowe i połączyłem je w szereg z elektronicznym. Jeden z liczników talerzowych wykazał 90%, drugi 65% zużycia energii wykazywanej przez licznik elektroniczny. Wnioski nasuwają się same......
  • #50
    rzymo
    Level 34  
    eurotips wrote:
    Taryfa G11, to jest mieszkanie w bloku,
    ogrzewanie z elektrociepłowni,
    nawet czajnika elektrycznego nie używam bo mam gaz z sieci w kuchni.


    To u mnie podobnie - ogrzewanie z sieci miejskiej, większość gotowania to gaz, jedynie raz na jakiś czas przygotowywanie jedzenia w mikrofalówce.
    Oświetlenie diody/świetlówki, energooszczędne sprzęty domowe: lodówka, pralka, odkurzacz, komputer, zestaw audio, itd.

    Po wymianie licznika na elektroniczny płacę w zasadzie tyle samo, w okolicy 100zł miesięcznie (bez prognoz, co miesiąc podaję stan licznika i po kilku dniach dostaję na maila wygenerowaną fakturę).

    Quote:

    Mój licznik wyprodukował Apator:
    CORAX 1


    Mam zamontowany dokładnie ten sam model.
  • #51
    vodiczka
    Level 43  
    jerzykkk wrote:
    Jeden z liczników talerzowych wykazał 90%, drugi 65% zużycia energii wykazywanej przez licznik elektroniczny. Wnioski nasuwają się same......
    Wnioski są takie, że przy drugim ktoś majstrował :)
    Jeżeli pierwszy zaniżał wskazania o ok. 5% a twój elektroniczny zawyża o ok.5% to różnica wskazań jest wytłumaczalna.
    Reklamowałeś w ZE czy wnioski pozostawiłeś dla siebie, ewentualnie podzieliłeś się wnioskami z sąsiadem-emerytem?
  • #52
    justyna5551
    Level 19  
    Jestem starej daty elektrykiem i jeszcze coś pamiętam że szkoły. Więc stare liczniki z tarczą nie pokazywały poboru mocy poniżej 8W i wynikało to z przepisów legalizacyjnych. Czyli można było bezpłatnie i legalnie pobierać energię w ilości ok 6 kWh miesięcznie.Co nie zmienia faktu że liczniki elektroniczne przy silnie odkształconej krzywej prądu i napięcia pokazują datę z zeszłego roku a nie zużycie energii czynnej. Problem występuje nie tylko w Polsce.
  • #53
    Jazawor
    Level 1  
    Widzę że nikt nie uwzględnił tego co ujawnili holenderscy naukowcy z Uniwersytetu Twente, że większość elektronicznych mierników zawyża wskazania poboru przy włączonych nowoczesnych odbiornikach prądu. Prawdopodobnie winne są umieszczone w nich "cewki Rogowskiego". Piszą o tym media elektroniczne od dłuższego czasu używając słów : "wybuchła burza". Czytałem też o reklamacjach w Polsce, o żądaniach powrotu do tradycyjnych liczników i o odpowiedziach jakie uzyskali - liczniki elektroniczne spełniają odpowiednie dla nich normy.
  • #54
    vodiczka
    Level 43  
    Jazawor wrote:
    Widzę że nikt nie uwzględnił tego co ujawnili holenderscy naukowcy z Uniwersytetu Twente
    Zawyżają maksymalnie o ile?
    Link proszę.

    Naukowiec nie skłamie, udowadniając zawyżanie na poziomie np. do 2% tylko ma to praktycznie niewielkie znaczenie bo oznacza zawyżenie 200 zł rachunku o mniej niż 3zł - wpływ opłat stałych.
  • #55
    Bezet-1147
    Level 11  
    .
    Na stronie "University of Twente" (Holandia) 3 marca 2017 opublikowano artykuł na temat badań przeprowadzonych nad poprawnością wskazań elektronicznych liczników energii.
    W szczególności możemy przeczytać, że:

    " For quite some time now, rumours have been rife about electronic energy meters that give excessively high readings in practice. This prompted Prof. Leferink to investigate electronic meters, to see whether they can indeed give false readings. Together with co-workers Cees Keyer and Anton Melentjev from AUAS, he tested nine different electronic meters in this study. The meters in question were manufactured between 2004 and 2014. The meters were connected, via an electric switchboard, to a range of power-consuming appliances, such as energy saving light bulbs, heaters, LED bulbs and dimmers. The researchers then compared the actual consumption of the system with the electronic energy meter’s readings.

    In the experiments (which were entirely reproducible), five of the nine meters gave readings that were much higher than the actual amount of power consumed. Indeed, in some setups, these were up to 582 percent higher. Conversely, two of the meters gave readings that were 30 percent lower than the actual amount of power consumed.
    The greatest inaccuracies were seen when dimmers combined with energy saving light bulbs and LED bulbs were connected to the system.
    "

    Link do powyższego artykułu:
    https://www.utwente.nl/en/news/!/2017/3/31354...x-times-higher-than-actual-energy-consumption

    Link do wyników badań --- badania pod nazwą: "Static Energy Meter Errors Caused by Conducted
    Electromagnetic Interference --- (plik PDF):
    https://storage.googleapis.com/files.dinside.no/9/maalere_rapport.pdf

    =========================
    P.S.
    Nie tylko nie jestem "pomiarowcem", ale nawet nie jestem elektrykiem, więc nie potrafię ocenić jakości powyższych badań.

    ------------------
    11 320
    .
  • #56
    vodiczka
    Level 43  
    Szokujące wyniki pomiarów, przynajmniej na pierwszy rzut oka.
    Czy ktoś z kolegów jest na tyle mocny w technicznych aspektach języka Szekspira by wiernie przetłumaczyć artykuł i opis wyników?
  • #57
    sanfran
    Network and Internet specialist
    Bezet-1147 wrote:
    For quite some time now, rumours have been rife about electronic energy meters that give excessively high readings in practice. This prompted Prof. Leferink to investigate electronic meters, to see whether they can indeed give false readings. Together with co-workers Cees Keyer and Anton Melentjev from AUAS, he tested nine different electronic meters in this study. The meters in question were manufactured between 2004 and 2014. The meters were connected, via an electric switchboard, to a range of power-consuming appliances, such as energy saving light bulbs, heaters, LED bulbs and dimmers. The researchers then compared the actual consumption of the system with the electronic energy meter’s readings.

    In the experiments (which were entirely reproducible), five of the nine meters gave readings that were much higher than the actual amount of power consumed. Indeed, in some setups, these were up to 582 percent higher. Conversely, two of the meters gave readings that were 30 percent lower than the actual amount of power consumed.
    The greatest inaccuracies were seen when dimmers combined with energy saving light bulbs and LED bulbs were connected to the system. "


    Od jakiegoś czasu krążą plotki o elektronicznych licznikach energii elektrycznej zawyżających odczyty w praktyce. Wspomniany prof L. zbadał liczniki czy faktycznie zawyżają. Wspólnie ze współpracownikami zbadał dziewięć liczników w swoim laboratorium. Liczniki owe były wyprodukowane pomiędzy rokiem 2004 a 2014. Liczniki zostały podłączone poprzez elektryczną szafę rozdzielczą do rożnych użytkowych odbiorników energii takich jak energooszczędne źródła światła, grzejniki, lampki LED i ściemniacze. Potem badacze porównali aktualne zużycie energii z odczytem licznika.
    W eksperymencie (który można powtórzyć) pięć z liczników podawało bardzo zawyżone wartości. W niektórych przypadkach aż 582%. W odróżnieniu, dwa liczniki podały wartości zaniżone o 30% do aktualnego zużycia energii.
    Największe różnice wykazywano, gdy LEDy i energooszczędne źródła światła były podłączone przez ściemniacze.

    =================

    Na całego PDFa (8 stron) nie mam czasu.
  • #58
    Anonymous
    Anonymous  
  • #59
    wnoto
    Level 34  
    Christophorus wrote:
    Stan licznika przy montażu 0,00 kW

    To chyba dziwne - każdy licznik chyba jest testowany (przez producenta) przed przekazaniem do usera końcowego ... ?
  • #60
    Anonymous
    Anonymous