Witam, posiadam pralkę Bush F621QW od półtora roku, niestety gwarancja była na rok a więc na producenta raczej nie mam co liczyć. Więc problem mój polega na tym, że po ostatnim praniu (o ile pamiętam była to pościel i poduszka) pojawił się problem. Mianowicie podczas mechanicznego obracania bębna nawet wtedy, kiedy pralka jest wyłączona podczas obracania bębna ręką dźwięk jest nieco inny, takie jakby bzyczenie, porównywalne dla mnie z dźwiękiem malutkiego silniczka który wymontowywałem z zabawek w dzieciństwie i podłączałem do baterii
plus podczas dzisiejszego prania poczułem zapach nie tyle co spalenizny ale taki jak przy szlifowaniu lub kiedy szybko ocierają się dwa metalowe elementy. Zaniepokojony wyłączyłem pralkę zaraz po tym jak zaczęła wirowanie ponieważ nie wiem czym mogłoby się to skończyć. Niestety nie znam się mechanice ani elektronice i mam nadzieję, że nie będzie to poważna usterka.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.

Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.