
Pod tą nieco tajemniczą nazwą do złudzenia przypominającą wynalazki doktora Dundersztyca, kryje się małe urządzonko niezwykle przydatne w pewnych sytuacjach.
Co to jest?
Jest to najzwyklejszy wyłącznik czasowy zmontowany na płytce, która zmieści się za wyłącznikiem ściennym i będzie pilnować, żeby się, np. światło przed gankiem albo w jakiejś piwnicy nie świeciło całą noc (czasem i dłużej) gdy zapomnimy go tak po prostu po ludzku wyłączyć

Dodatkową opcją timera jest ściemniacz (fader, softstarter czy jak kto sobie to nazwie), który dodałem jako bonus, a można go uaktywnić zwierając kroplą cyny dwa punkty na płytce - świadomie nie robiłem zworki, bo tą czynność robi się w zasadzie tylko raz.
Priorytetem była miniaturyzacja dlatego też układ pozbawiony jest w zasadzie wszystkich tzw. bezpiecznych peryferiów jakie się przeważnie stosuje przy pracy z mikrokontrolerami (czyli wszystko co ma w nazwie "opto..."). Zasilany jest beztransformatorowo z prostego zasilacza jednopołówkowego. Mostek nie zdał by tu raczej egzaminu z powodu bezpośredniego sterowania triakiem. Zdecydowałem się na taki malutki SMD o prądzie max 1A - mnie wystarczy, żarówkę 100W spokojnie obsługuje. Poza tym układ stał się też małą wprawką (takie przetarcie szlaku) w sterowaniu bezpośrednim, bo w planach mam projekt sterownika gdzie użyję jednocześnie dużo więcej tych triaków.
Do w miarę dokładnego odliczania czasu chciałem się zsynchronizować z siecią, więc do detekcji zera wykorzystałem rezystor 1M bezpośrednio na pin, a żeby było ciekawiej wykorzystałem PCINT zamiast INT0... dlaczego? - bo się pomyliłem

Wracając do dokładności odliczania jestem nieco rozczarowany, bo na ustawioną jedną godzinę układ wyłączył się 12s wcześniej. W sumie to i tak lepiej niż żmudne kalibrowanie zegara.
Koszt zamknął się w kilku zł i jednym wieczorku poświęconego czasu. Program napisany w C.
UWAGA: W układzie panuje wysokie niebezpieczne dla zdrowia i życia napięcie sieciowe i nie zaleca się aby układ wykonywali początkujący elektronicy nie mający doświadczenia z podobnymi konstrukcjami.




Cool? Ranking DIY