Szanowni forumowicze.
Na wstępie chciałbym się przywitać jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum oraz życzyć wszystkim najlepszego w nowym roku😀
Mam do was pytanie odnośnie kotła jak w temacie.
24 stycznia po długich bojach PGNiG wreszcie puściła mi gaz i wreszcie nie muszę machać łopatą z węglem.
Przyjechał pan który robił mi instalację i uruchomił kocioł, "odciął" zaworami kocioł węglowy, dopuścił wody do instalacji, ustawił temperatury co i cwu i pojechał. CO ustawił na 58st i kocioł załączał się na 6 min pracy i 6 min odpoczynku. Przy takim ustawieniu kocioł spalił 19 m3 gazu pierwszej doby przy temp. zew. 0 st. a domowej 21 st.
Dziś przestawiłem temp. Co na 64 st. i kocioł zaczął pracować 19 min. pracy 3 min. odpoczynku . Przez 5 godzin wychlał 7 m3 gazu przy temp. zew. +3st a domowej 21 st. więc ok. godziny 17 przestawiłem go na 58 st. ale tym razem kocioł mimo nastawionej temperatury wyłącza się dopiero kiedy na wyświetlaczu pojawia się 61 st.
Martwi mnie to wysokie zużycie gazu i dziwna praca kotła.
Nie posiadam regulatora pokojowego.
Bardzo proszę o wszelkie informacje, które pozwolą mi zmniejszyć zużycie gazu i możliwie rozsądną eksploatację mojego kotła.
Pozdrawiam.
Na wstępie chciałbym się przywitać jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum oraz życzyć wszystkim najlepszego w nowym roku😀
Mam do was pytanie odnośnie kotła jak w temacie.
24 stycznia po długich bojach PGNiG wreszcie puściła mi gaz i wreszcie nie muszę machać łopatą z węglem.
Przyjechał pan który robił mi instalację i uruchomił kocioł, "odciął" zaworami kocioł węglowy, dopuścił wody do instalacji, ustawił temperatury co i cwu i pojechał. CO ustawił na 58st i kocioł załączał się na 6 min pracy i 6 min odpoczynku. Przy takim ustawieniu kocioł spalił 19 m3 gazu pierwszej doby przy temp. zew. 0 st. a domowej 21 st.
Dziś przestawiłem temp. Co na 64 st. i kocioł zaczął pracować 19 min. pracy 3 min. odpoczynku . Przez 5 godzin wychlał 7 m3 gazu przy temp. zew. +3st a domowej 21 st. więc ok. godziny 17 przestawiłem go na 58 st. ale tym razem kocioł mimo nastawionej temperatury wyłącza się dopiero kiedy na wyświetlaczu pojawia się 61 st.
Martwi mnie to wysokie zużycie gazu i dziwna praca kotła.
Nie posiadam regulatora pokojowego.
Bardzo proszę o wszelkie informacje, które pozwolą mi zmniejszyć zużycie gazu i możliwie rozsądną eksploatację mojego kotła.
Pozdrawiam.