Citroen c3 Picasso 1.6 vti 120 - blad silnika na wolnych obrotach

Witam,
Sprawdziłem w instrukcji obsługi i jednak pisze że max zużycie oleju to 0.5l/1000km. Czyli widocznie tyle miałem.
W limicie się mieściło. Teraz już się tym nie przejmuje bo silnik suchy a oleju nie ubywa.

Mimo że szukałem rachunku z remontu silnika nie udało mi się go namierzyć.
Jeśli się gdzieś znajdzie to podrzucę szczegóły ale nie obiecuję.

Ja do swojego silnika leję olej: Motul 8100 X-Clean EFE 5w30.

Tak zresztą podaje ksiązka "Peugeot 308 Owners workshop manual" na stronie 0-18.
Dokładnie pisze "Petrol models - Multigrade engine oil, viscosity SAE 5W30 or 0W30 to ACEA A3 and API SJ/SL specification"

Instrukcja wymaga o ile pamiętam B71 2312 alternatywnie B71 2290, co się przekłada odpowiednio 0w30 5w30. Na pewno nie jest to 10w40 a nawet 5w40. Nie wiem, tak kombinuję. Lepiej dla mnie dolewać niż remontować za 13 tysięcy

LightOfWinter wrote:

Witam,
Sprawdziłem w instrukcji obsługi i jednak pisze że max zużycie oleju to 0.5l/1000km. Czyli widocznie tyle miałem.
W limicie się mieściło. Teraz już się tym nie przejmuje bo silnik suchy a oleju nie ubywa.

Mimo że szukałem rachunku z remontu silnika nie udało mi się go namierzyć.
Jeśli się gdzieś znajdzie to podrzucę szczegóły ale nie obiecuję.

Ja do swojego silnika leję olej: Motul 8100 X-Clean EFE 5w30.

Tak zresztą podaje ksiązka "Peugeot 308 Owners workshop manual" na stronie 0-18.
Dokładnie pisze "Petrol models - Multigrade engine oil, viscosity SAE 5W30 or 0W30 to ACEA A3 and API SJ/SL specification"

Twoje odpowiedzi są wg mnie najbardziej rzeczowe w tym temacie! Czy mechanik w Krakowie wyjaśnił związek przyczynowy między uszkodzeniem głowicy (wypadaniem gniazda zaworowego), a nadmiernym zużyciem oleju? Czy możesz podać namiary do tego warsztatu? (adres). I jeszcze jedno pytanie: od jakiego stanu licznika borykałeś sie z takim zużyciem?

Piotrlotr45 wrote:

Twoje odpowiedzi są wg mnie najbardziej rzeczowe w tym temacie! Czy mechanik w Krakowie wyjaśnił związek przyczynowy między uszkodzeniem głowicy (wypadaniem gniazda zaworowego), a nadmiernym zużyciem oleju? Czy możesz podać namiary do tego warsztatu? (adres). I jeszcze jedno pytanie: od jakiego stanu licznika borykałeś sie z takim zużyciem?

Witam
Jeśli chodzi o związek przyczynowy to słyszałem że uszkodzenie gniazda zaworowego powstaje w tym silniku chyba na skutek uszkodzenia prowadnicy, ale nie pamiętam skąd mam tą informację.

Mechanik natomiast powiedział że należy wymienić/naprawić wszystkie gniazda zaworowe co rekomenduje firma zajmująca się naprawą głowicy a nie tylko jedno żeby ograniczyć ryzyko kolejnej awarii, co też zostało zrobione.

Mam zdjęcia głowicy przed naprawą mogę wrzucić jeśli potrzebujesz.

Co do nadmiernego zużycia oleju - w moim silniku na pewno był problem z uszczelnieniem - silnik "się pocił".
Nie pamiętam żeby mechanik mówił o związku zużycia oleju z awarią.
Zresztą awaria pojawiła się podczas spokojnej jazdy w ruchu miejskim.

Adres/kontakt do warsztatu wyślę w wiadomości prywatnej.

Ja ten samochód użytkuję mniej więcej od 2017 roku, kupiłem go używany i od początku pobierał pewne ilości oleju, ale ponieważ mieściło się to w deklaracji producenta więc nie martwiłem się tym. Na początku miał chyba ok 140tś przebiegu - tu musiał bym sprawdzić dla pewności.

LightOfWinter wrote:

Piotrlotr45 wrote:

Twoje odpowiedzi są wg mnie najbardziej rzeczowe w tym temacie! Czy mechanik w Krakowie wyjaśnił związek przyczynowy między uszkodzeniem głowicy (wypadaniem gniazda zaworowego), a nadmiernym zużyciem oleju? Czy możesz podać namiary do tego warsztatu? (adres). I jeszcze jedno pytanie: od jakiego stanu licznika borykałeś sie z takim zużyciem?

Witam
Jeśli chodzi o związek przyczynowy to słyszałem że uszkodzenie gniazda zaworowego powstaje w tym silniku chyba na skutek uszkodzenia prowadnicy, .......

Ponieważ jesteśmy już coraz bliżej prawdy (prezes) to jeszcze jedno pytanie: objawy cierpień silnika Twojego auta polegały na:
1. wypadaniu zapłonu?
2. dużym zużyciu oleju?
3. dużym zużyciu oleju i dymieniu (chmura podczas ruszania) ale tylko przy rozgrzanym silniku - 105 st.C.?
4. wszystkich tych objawach?
i pytanie do wszystkich: czy na wyświetlaczu Citroena C4 symbol "OK" wyświetlany obok symbolu "oil" jest sterowany czujnikiem poziomu oleju? czy ciśnienia oleju, czy impulsem pochodzącym z kąd?

Piotrlotr45 wrote:

Ponieważ jesteśmy już coraz bliżej prawdy (prezes) to jeszcze jedno pytanie: objawy cierpień silnika Twojego auta polegały na:
1. wypadaniu zapłonu?
2. dużym zużyciu oleju?
3. dużym zużyciu oleju i dymieniu (chmura podczas ruszania) ale tylko przy rozgrzanym silniku - 105 st.C.?
4. wszystkich tych objawach?
i pytanie do wszystkich: czy na wyświetlaczu Citroena C4 symbol "OK" wyświetlany obok symbolu "oil" jest sterowany czujnikiem poziomu oleju? czy ciśnienia oleju, czy impulsem pochodzącym z kąd?

Witam

1. Przyczyną naprawy było wypadanie zapłonu na cylindrze 2-gim.
W związku z tym znaczna utrata mocy - samochód jechał ale o żadnym przyspieszaniu nie było mowy. Silnik szarpał na niskich obrotach.
Powodem tego był brak kompresji na 2-gim cylindrze spowodowany uszkodzeniem zaworu.

2. Tak jak pisałem ubytek oleju był i mieścił się w deklarowanych przez producenta granicach.

3. Nie zaobserwowałem - ale też nie jeździłem dużo po wystąpieniu usterki.

4. Tego nie wiem. Ja mam ten sam silnik ale w Peugeot 308. U mnie komunikat "Low Oil" pojawia się gdy poziom oleju spadnie poniżej min wartości - znaczy należy dolać.

@LightOfWinter - też bym prosił na PW namiar na mechanika- w regionie gdzie mieszkam to nikt nie zrobi tego silnika.
A co z rozrządem w Twoim samochodzie. Czy wszystko było OK? Łańcuch nie był naciągnięty?
Moze już było coś grzebane w tym samochodzie wczesniej.

marhef233 wrote:

@LightOfWinter - też bym prosił na PW namiar na mechanika- w regionie gdzie mieszkam to nikt nie zrobi tego silnika.
A co z rozrządem w Twoim samochodzie. Czy wszystko było OK? Łańcuch nie był naciągnięty?
Moze już było coś grzebane w tym samochodzie wczesniej.

Witam,

Nie ma problemu podeślę na PW.
W Krakowie jest dość ciekawie z naprawą tych silników, 3 warsztaty chciały się tego podjąć, ale po zrobieniu rozeznania ten do którego oddałem wydawał się mieć największe doświadczenie w naprawie silników ogólnie. Być może są też inne warte polecenia tego nie wiem.

Mechanik poinformował mnie że obejrzał/sprawdził łańcuch i podobno był już wcześniej wymieniany. Nie był naciągnięty.

Całej historii samochodu nie znam bo kupiłem go używany.

@LightOfWinter - też bym prosił na PW namiar na mechanika

Witam, z silnikami 1.4 vti i 1.6vti zajmuje się od kilku lat i są to bardzo trudne silniki, odnosząc się do wypadania zapłonu i falowania silnika to przede wszystkim zacząłbym od sprawdzenia sterownika silnika gdyż jest to bolączka tych aut, wymiana i szukanie przyczyn pochłonie bardzo dużo pieniędzy. Mechanicy rozkładają ręce i sami nie wiedzą co sie dzieje z autem. Należy też sprawdzić valwetronic oraz wanosy na walku ssacym i wydechowym. Następna sprawa to łańcuch rozrządu oraz koła zmiennych faz.

Ta..... od paru lat się zajmujesz silnikami. A ja sądzę że może od tygodnia. Jak tylko przeczytałem "valwetronic oraz wanosy" i koła zmiennych faz. Zwłaszcza że Vanos to zmienne fazy rozrządu....

Sądzić można wiele specjalisto

infokarlservice wrote:

Witam, z silnikami 1.4 vti i 1.6vti zajmuje się od kilku lat i są to bardzo trudne silniki, odnosząc się do wypadania zapłonu i falowania silnika to przede wszystkim zacząłbym od sprawdzenia sterownika silnika gdyż jest to bolączka tych aut, wymiana i szukanie przyczyn pochłonie bardzo dużo pieniędzy. Mechanicy rozkładają ręce i sami nie wiedzą co sie dzieje z autem. Należy też sprawdzić valwetronic oraz wanosy na walku ssacym i wydechowym. Następna sprawa to łańcuch rozrządu oraz koła zmiennych faz.

Witam
W przypadku wypadania zapłonu zaczyna się od podstaw czyli zamiana cewek miejscami, potem świece, a potem kompresja. Jak kompresji brak żadne grzebanie w komputerze nie pomoże.

Często okazuje się że np. uszkodzona jest cewka. Wtedy prosta wymiana i temat z głowy.

Z tego co czytałem, to w tych silnikach częstą przyczyną kłopotów z wypadaniem "zapłonów" jest trzeci wałek rozrządu odpowiedzialny za stopień otwarcia zaworów ssących - odpowiednik przepustnicy.