Witam, mam passata b4 z silnikiem 1.8 90 KM w kombi. Od pewnego czasu spod pokrywy zaworów cieknie olej. Planuje wziąć się za wymianę uszczelki i mam kilka pytań:
1. W oryginale podobno (tak słyszałem) jest montowana uszczelka korkowa i taką bym założył. Czy oprócz uszczelki trzeba/pasowałoby coś jeszcze wymienić? Czytałem po różnych forach że podobno jest jeszcze jakieś uszczelnienie szpilek?
2. Jak się do tego zabrać żeby czegoś nie zepsuć? Czy dawać pod uszczelkę np silikon? W jakiej kolejności dokręcać śrubki żeby nie pogiąć pokrywy? Z jaką siłą dokręcać?
W załączniku dodaje jeszcze zdjęcie silnika z neta żeby było jasne
W ostatnim czasie w pasku zostały wymienione tuleje wahaczy oraz wszystkie gumy stabilizatora, sworznie były dobre więc zostały. Ale dalej, podczas jazdy, zwłaszcza po nierównościach z małą prędkością, z przodu słychać takie ,,głuche" stukanie po obu stronach. Na spodzie zawieszenia nie ma raczej co stukać więc podejrzewam łożyska/poduszki amortyzatorów. I tu też mam kilka pytań:
4. Czy samemu dam radę to wymienić?
5. Jak się do tego zabrać?
6. Wymieniłbym od razu i poduszki i łożyska ale czy oprócz tego trzeba coś jeszcze wymienić?
7. Czy po wymianie trzeba ustawiać zbieżność i kąty?
Proszę o pomoc za którą z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam

1. W oryginale podobno (tak słyszałem) jest montowana uszczelka korkowa i taką bym założył. Czy oprócz uszczelki trzeba/pasowałoby coś jeszcze wymienić? Czytałem po różnych forach że podobno jest jeszcze jakieś uszczelnienie szpilek?
2. Jak się do tego zabrać żeby czegoś nie zepsuć? Czy dawać pod uszczelkę np silikon? W jakiej kolejności dokręcać śrubki żeby nie pogiąć pokrywy? Z jaką siłą dokręcać?
W załączniku dodaje jeszcze zdjęcie silnika z neta żeby było jasne
W ostatnim czasie w pasku zostały wymienione tuleje wahaczy oraz wszystkie gumy stabilizatora, sworznie były dobre więc zostały. Ale dalej, podczas jazdy, zwłaszcza po nierównościach z małą prędkością, z przodu słychać takie ,,głuche" stukanie po obu stronach. Na spodzie zawieszenia nie ma raczej co stukać więc podejrzewam łożyska/poduszki amortyzatorów. I tu też mam kilka pytań:
4. Czy samemu dam radę to wymienić?
5. Jak się do tego zabrać?
6. Wymieniłbym od razu i poduszki i łożyska ale czy oprócz tego trzeba coś jeszcze wymienić?
7. Czy po wymianie trzeba ustawiać zbieżność i kąty?
Proszę o pomoc za którą z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam
