Pacjent: Asus k73sv
Witam!
Dostałem do naprawy ponoć sprawnego laptopa który "grzeje się przy gnieździe zasilania, czasem trzeba poruszać żeby włączyć"
Sprawdziłem zasilacz daje napięcie, dioda na laptopie martwa laptop nie startuje...
Rozbiórka:
Laptop lekko podlany, lepi się, wyczyszczone, okopcona obudowa w okolicy gniazda zasilania
+ Gniazda zasilania odlutowany od płyty, brak przepływu prądu, cyna wygląda jak wykopalisko archeologiczne
Po dociśnięciu nóżki prąd przepływa, pojawia się przejście od pinu do elementu (?kwadratowa kropla cyny?) kawałek obok na płycie.
Lutowanie gniazda, nie ma żadnych zwarć i przejść w niepożądanych miejscach, tajemniczy element pokazuje przejście tak było to pewno tak ma być...
Poskładałem i tu zaczyna się problem...
Po podłączeniu do zasilacza świeci dioda od baterii (czerwona) wiec chyba nie ładuje /własciciel twierdził że bateria śmieć 1 min nie wytrzymuje/
Poczekałem 30 min dioda nadal czerwona - coś nie tak ale "ma działać na kablu i tak"
Uruchamiam i miłe zaskoczenie słyszę HDD mruga dioda nawet 1 czy 2x od niego.
Rusza DVD, świeci dioda num i caps oraz power i zasilanie
Niestety
Wiatrak nie rusza, matryca martwa...
Sprawdziłem na monitorze zewnętrznym też brak obrazu, podmiana ram'u nic nie zmieniła.
Proszę o podpowiedz co sprawdzać gdzie szukać przyczyny
Witam!
Dostałem do naprawy ponoć sprawnego laptopa który "grzeje się przy gnieździe zasilania, czasem trzeba poruszać żeby włączyć"
Sprawdziłem zasilacz daje napięcie, dioda na laptopie martwa laptop nie startuje...
Rozbiórka:
Laptop lekko podlany, lepi się, wyczyszczone, okopcona obudowa w okolicy gniazda zasilania
+ Gniazda zasilania odlutowany od płyty, brak przepływu prądu, cyna wygląda jak wykopalisko archeologiczne
Po dociśnięciu nóżki prąd przepływa, pojawia się przejście od pinu do elementu (?kwadratowa kropla cyny?) kawałek obok na płycie.
Lutowanie gniazda, nie ma żadnych zwarć i przejść w niepożądanych miejscach, tajemniczy element pokazuje przejście tak było to pewno tak ma być...
Poskładałem i tu zaczyna się problem...
Po podłączeniu do zasilacza świeci dioda od baterii (czerwona) wiec chyba nie ładuje /własciciel twierdził że bateria śmieć 1 min nie wytrzymuje/
Poczekałem 30 min dioda nadal czerwona - coś nie tak ale "ma działać na kablu i tak"
Uruchamiam i miłe zaskoczenie słyszę HDD mruga dioda nawet 1 czy 2x od niego.
Rusza DVD, świeci dioda num i caps oraz power i zasilanie
Niestety
Wiatrak nie rusza, matryca martwa...
Sprawdziłem na monitorze zewnętrznym też brak obrazu, podmiana ram'u nic nie zmieniła.
Proszę o podpowiedz co sprawdzać gdzie szukać przyczyny