Toshiba eStudio 18 - Zabrudzone kopie

Witam wszystkim, mam problem z tym modelem toshiby. Niby wszystko działa ale czasami brudzi kartkę. Jest to co 5, czasami 10 kartka ma czarne smugi jak na zdjęciu. Jest to czasami mocniejszczasami słabsze i zawsze przy krewedzi prowadzącej. Jedna ma35 tyś przebiegu, druga 80 tyś po wymianach na oryginalny bęben z listwą i deweloper. Ostatni zaobserwowałem ze jak zatrzymama ja otwarciem klapy podzczas startu kopiowania cały beben jest pokryty tonerem i po prostu listwa nie jest wstanie za pierwszym przebiegiem dokładnie oczyścić bęben i mam pół kartki z mazami a drugie pół czyste. Ale jaka to przyczyna to juz nie wiem.. Może ktoś ma jakiś pomysł.

W module bębna pod listwą czyszczącą bęben nazbierał się odpad z tonera. Trzeba zdemontować bęben i listwę i odkurzyć zużyty toner.


Co do tej, która ma 35 tyś. to o wiele za wcześnie na zużycie materiałów. Chyba, że kiepski zamiennik tonera jest w maszynie stosowany.

Mam nadzieję że podpięte masz wtyczki od lampek rozładowujących szczególnie w module w SM na stronie 10-6 dość często to się zdarza

Jeżeli moduły bębna były rozbierane, to rzeczywiście ktoś mógł zapomnieć o ponownym podłączeniu listwy kasującej. Chodzi o konektor na rys. 10-6 ale też o jego przedłużenie - żółty przewód podłączany do konektora na wywoływaczce - rys. 10-7.

Wtyczka diod rozładowujących na pewno podpieta, jesli sie tego nie zrobi to każda kopia jest brudna, a tutaj mam kilka czystych i zabrudzona, kilka czystych i znowu zabrudzona. Zastanawia mnie ten beben pokryty tonerem przy starci kopiowania z podajnika bocznego

Taka sytuacja zmienia postać rzeczy. Masz zwarcie na elektrodzie ładującej. Czyściłeś elektrodę i siatkę przy wymianie? Robiłeś po wymianie inicjalizację dewelopera w trybie serwisowym?

Elektroda czyszczona była kilka razy, Mysle ze jak by było zwarcie na elektrodzie to miałbym czarne kopie i jakieś błedy. A tu kopia jest czasami idealna a czasami zabrudzona. Ale oczywiscie elektroda idzie cala do podmiany. Developer po wymianie inicjowany . Szukałem tez braku masy na bębnie,rozbierałem caly zespół napedowy i sprawdzałem wszystkie masy. Jakiś czas niby jest ok ale problem szybko powraca.

A sprawdzałeś czy nie ma przebicia na elektrodzie transferu?Spróbuj podmienić port elektrody ten co jest przymocowany na pokrywie transferu

Łącznik elektrody sprawdzony wzrokowo, jak są przebicia to widać smózki na plastikach. Ten bęben pokryty tonerem to zły trop, inna eS18 z przebiegiem 60tyś robi kazdą kopię czysta i też ma cały bęben w tonerze. Zacznę od listwy, zamówiłem Katuna. Może oprócz przebiegu liczy sie wiek listwy. A w tych kopiarkach listwa musi być idealna. W eS 166 i 163 nie miałem takich problemów

Przecież listwa jest ta sama co w 163/166/181/195/223, podobnie jak bęben i deweloper. Listwa wcale nie musi być idealna. Pytanie jakie tonery są używane w maszynach.

Wszystkie maszyny pracują na oryginalnych tonerach, No własnie , zespół drukujacy jest taki sam jak w starszych toshibach. Muszę od czegoś zacząć. Tylko dzisiaj cos kuriera nie ma. pewnie jutro bedzie wymiana listwy i zobaczymy efekt.

W jednej pomogła wymiana listwy, pracuje juz kilka dni. W piatek sprawdziłem i kopie są czyste. Jutro wymienie w nastepnej. Stara listwa nie wygląda na zużytą, bęben jest zawsze czysty i czuć dość duży opór przy obracaniu bębna ręcznie