Witam.
Moje auto to
chevrolet lacetti 2005 kombi
1,6 benzyna z LPG
16v 109 KM
jak w temacie, wyskakuje mi błąd P0 300 ( Przypadkowe lub wielokrotne wypadanie zapłonów)
Wymieniłem
Świece, przewody, cewkę zapłonowa, sondę lambdę, filtry, olej, przeczyściłem przepustnice,
błąd pojawił się po wymianie rozrządu, choć mechanik twierdzi ze to nie przez to .
byłem już u trzech mechaników ale każdy mówi mi co innego ale z góry zakładają że trzeba wymienić jeszcze raz świecę przewody cewkę itd.
auto mi nie muli i nie wiem co mam zrobić
Z doświadczenia wiem ze mechanicy pod chadza do naprawy luźno nie licząc się z kosztami
jak robiło mi 6 mechaników hamulce bo sie grzały to co miesiąc wymieniali mi tarcze klocki płyn hamulcowy szczeki zaciski linke itd wydałem w sumie około 3000 zł a 7 mechanik odkrył że zardzewiałe były szczeki od hamulca ręcznego. a jak mi znowu auto dusiło to powymieniali pół silnika a okazało sie że padnięta była sonda lambda i naprawy i ciągle wymienianie tych samych elementów wyniosło około 2000/2500 zł
Dzisiaj auto zawiozłem do innego województwa do naprawy ale chce wiedzieć co wy o tym myślicie. jaka może być przyczyna tego błędu, mechanik ma mi wstępnie zdiagnozować co to może być i do mnie zadzwonić czy naprawiamy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam
Moje auto to
chevrolet lacetti 2005 kombi
1,6 benzyna z LPG
16v 109 KM
jak w temacie, wyskakuje mi błąd P0 300 ( Przypadkowe lub wielokrotne wypadanie zapłonów)
Wymieniłem
Świece, przewody, cewkę zapłonowa, sondę lambdę, filtry, olej, przeczyściłem przepustnice,
błąd pojawił się po wymianie rozrządu, choć mechanik twierdzi ze to nie przez to .
byłem już u trzech mechaników ale każdy mówi mi co innego ale z góry zakładają że trzeba wymienić jeszcze raz świecę przewody cewkę itd.
auto mi nie muli i nie wiem co mam zrobić
Z doświadczenia wiem ze mechanicy pod chadza do naprawy luźno nie licząc się z kosztami
jak robiło mi 6 mechaników hamulce bo sie grzały to co miesiąc wymieniali mi tarcze klocki płyn hamulcowy szczeki zaciski linke itd wydałem w sumie około 3000 zł a 7 mechanik odkrył że zardzewiałe były szczeki od hamulca ręcznego. a jak mi znowu auto dusiło to powymieniali pół silnika a okazało sie że padnięta była sonda lambda i naprawy i ciągle wymienianie tych samych elementów wyniosło około 2000/2500 zł
Dzisiaj auto zawiozłem do innego województwa do naprawy ale chce wiedzieć co wy o tym myślicie. jaka może być przyczyna tego błędu, mechanik ma mi wstępnie zdiagnozować co to może być i do mnie zadzwonić czy naprawiamy.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam