Bieda z nędzą wrote: Kolego, CAN albo jest albo go nie ma. I po cholerę oscyloskop.
Tu się z Tobą nie zgodzę i to stanowczo. Na CAN mogą się pojawiać zakłócenia o charakterze typowo analogowym, których wyłapanie umożliwia praktycznie tylko oscyloskop. DSO z "długą" pamięcią potrafi być bardzo pomocne w lokalizowaniu usterek. HM407 to bardzo dobry analogowy oscyloskop i bardzo słabe DSO. Trzeba pamiętać, że analog 25MHz vs. DSO 25MHz@250MSa/s to jest przepaść na korzyść analoga (pod warunkiem powtarzalności przebiegów i oczywiście w zależności od rodzaju wykorzystania, bo niekiedy DSO jest niezastąpione). Do "zabawy" w terenie (m.in. przy samochodzie) mam HPS-40 i od biedy też daje radę, ale brakuje mi tam pre-triggera i zaawansowanego wyzwalania. Współczesne DSO zazwyczaj pozwalają na obserwowanie 50% czasu przebiegu przed triggerem i 50% po nim (z możliwością regulowania tych proporcji, bufor jest pierścieniowy, a zapis danych do niego odbywa się ciągle), analogi i stare DSO - tylko po triggerze (w DSO, liniowy bufor, wypełniany od momentu wyzwolenia, wyzwalanie zazwyczaj analogowe).
Skoro przeszliśmy od skopometru do przystawki oscyloskopowej do PC to pójdę o krok dalej i Ci jeszcze "zamieszam" w głowie takimi linkami:
http://ep.com.pl/artykuly/10132-Oscyloskop_Rigol_DSZ.html
https://rigol.com.pl/pl/p/Oscyloskop-cyfrowy-Rigol-DS1054Z-4Ch-50MHz/189