arelektroda wrote:Kolego @marianm68 spróbuj dodatkowo pomiarów temperatury żelazka w różnych miejscach jego stopy o czym już pisałem a zobaczysz, że chyba lepiej będzie wykonać płytę grzewczą od nowa taką z równomiernym rozkładem temperatury.
Bardzo dobrze pamiętam ten post bo trochę mnie zdziwiło to co w nim napisałeś.
Ciekawa sprawa z tym pirometrem. Próbowałem mierzyć temperaturę stopy żelazka przy pomocy tego przyrządu i wychodziły mi głupoty jakieś.
Już wyjaśniam.
Gdy mierzyłem temperaturę "gołego" aluminium (taki jest materiał stopy tego żelazka) pirometr pokazywał znacznie niższą temperaturę (około 70*C) pomimo tego że na stopie kropla wody (kontrolnie zakroplona) wrzała - czyli temperatura była wyższa niż 100*C. Ale gdy na aluminium położyłem kawałek ciemnego papieru pirometr pokazywał temperaturę tego papieru na około 120*C.
Nie wiem dokładnie jak działa taki pirometr ale ten którego używałem miał różne odczyty w zależności od rodzaju (koloru?) materiału. To może mieć sens bo kolory ciemniejsze zdaje się lepiej emitują promieniowanie podczerwone a chyba właśnie to promieniowanie mierzy pirometr (ciekawe czy mierzy długość fali czy natężenie promieniowania). Prawdę mówiąc to co opisywałeś trochę mnie dziwiło bo zakładając że żelazko (stopa) którego pomiary robiłeś jest zrobione z aluminium które bardzo dobrze przewodzi energię cieplną to różnice temperatury na jego powierzchni powinny być niewielkie. Dlatego postanowiłem użyć do pomiarów LM35 i wskazania znacznie różniły się od pomiarów wykonanych pirometrem.
Mam plana zrobić prosty termostat na LM35 i komparatorze np. lm311 który przez optotriak będzie załączał triak (grzałkę około 5A - 1000W -moc żelazka).
Zastosowanie LM35 (który mierzy temperaturę do 150*C) umożliwi rozbudowanie termostatu o wyświetlacz temperatury (albo zastosuję jakiś układ oparty na arduino z wyświetlaczem). A żelazko (zmodyfikuję) rozbuduję o płytę grzewczą o rozmiarach powiedzmy 14x 20cm (format A5). Mam taki fajny kawałek blachy mosiężnej o grubości około 5mm.
Jeśli chodzi o ograniczenia wielkości płytki... Znasz program KiCad? Może warto go poznać (nie ma takich ograniczeń, to wolne oprogramowanie)?
Na początku trudno zmienić przyzwyczajenia ale ja jakoś dałem radę i uważam że warto było.