Cześć,
Wymieniłem pompę spustową. Pierwsze włączenie to było buczenie programatora i grzanie non stop grzałki, aż się spaliła. Możliwe, że płyn - kiedy pralka była na boku - lekko zalał układy.
Teraz kiedy grzałka jest spalona, od momentu włączenia pralki, non stop podawane jest na nią napięcie. Czy tak powinno być? Czy jeśli jest uszkodzony czujnik w grzałce to programator może non stop podawać napięcie. Nawet kiedy pralka spuszcza wodę?
Nie wiem czy wystarczy wymiana grzałki, czy coś jest na zwarciu np. na płycie sterującej pralki - choć już ją suszyłem i przejrzałem (może coś się spaliło).
Pozdrawiam!
Wymieniłem pompę spustową. Pierwsze włączenie to było buczenie programatora i grzanie non stop grzałki, aż się spaliła. Możliwe, że płyn - kiedy pralka była na boku - lekko zalał układy.
Teraz kiedy grzałka jest spalona, od momentu włączenia pralki, non stop podawane jest na nią napięcie. Czy tak powinno być? Czy jeśli jest uszkodzony czujnik w grzałce to programator może non stop podawać napięcie. Nawet kiedy pralka spuszcza wodę?
Nie wiem czy wystarczy wymiana grzałki, czy coś jest na zwarciu np. na płycie sterującej pralki - choć już ją suszyłem i przejrzałem (może coś się spaliło).
Pozdrawiam!