Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Daewoo Espero 1500cm3 z roku 1997 - Usterki instalacji elektrycznej.

lucjan51 06 Mar 2017 21:02 2505 8
Wago
  • #1
    lucjan51
    Level 9  
    Posiadam auto Daewoo Espero 1500cm3 z roku 1997. Auto jeździ na benzynie i LPG. Od kilku dni pojawił się taki problem że po odpaleniu silnika palą się cały czas boczne kierunkowskazy i silnik źle pracuje na benzynie, przy dodaniu gazu przerywa i nie chce wchodzić na obroty (gdy się uda zwiększyć obroty do 2000 to przełączy się na LPG) natomiast pracuje dobrze na LPG. Od chwili kiedy nastąpiła ta usterka to w momencie kiedy silnik nie pracuje ale jest włączony zapłon to źle zaczął działać centralny zamek i nie można opuścić szyb (przy próbie opuszczania szyb słychać jak stycznik się wyłącza). Natomiast po odpaleniu silnika ( w ogóle nic nie słychać) nie działa centralny zamek i nie działa otwieranie szyb palą się tylko boczne migacze (i to palą się tylko przy pracującym silniku). Przy próbie przyciskania na przyciski otwierania szyb silnik wyraźnie traci na obrotach a nawet potrafi zgasnąć. Co do części mechanicznej to początkowo podejrzewałem złą pracę pompy paliwa, pompa ta została wymieniona być może spróbuje wymienić tu jeszcze filtr paliwa może przy pracy na benzynie tutaj będzie problem. Natomiast co do części elektrycznej nie znam przyczyny. Sprawdzałem przekaźnik pompy paliwa podłączałem na krótko (bez przekaźnika) bez zmian. Jaki związek może mieć pracujący silnik (chociaż źle na benzynie ale pracuje) ze świecącymi się bocznymi migaczami i zupełnie nie działającym centralnym zamkiem ani też szybami (gdy się włączy kierunkowskazy to opisane migacze migają tak jak wszystkie). Jeżeli ktoś spotkał się z takim problemem to proszę o porady względnie jakieś sugestie. <lucjan51@o2.pl>
  • Wago
  • #2
    Ireneo
    Level 42  
    Powiązanie widzę z alarmem lub jakimś wspólnym zasilaniu.
  • Wago
  • #3
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Masa na karoserię pojazdu, do poprawienia.
  • #4
    lucjan51
    Level 9  
    Też tak myślałem, ale nie za bardzo wiem w którym miejscu to szukać - centralka alarmu w samochodzie to "Lampart 2". Kiedyś (ze 4 lata) jak się zamykało centralny zamek z pilota to następował błysk tych bocznych migaczy, później te migacze przestały błyskać chociaż centralny działał dobrze. A teraz działa to tak jak to poprzednio opisałem tz. przy zapalonym silniku palą się cały czas boczne migacze nie działa centralny (tak jakby w czasie pracy silnika nie dostawał napięcia) nie działają szyby a przycisk szyb (od strony kierowcy) jak gdyby robił zwarcie w układzie zapłonu bo silnik reaguje na wciskanie tego przełącznika i silnik ogólnie chodzi źle na benzynie.
  • #5
    g107r
    Level 41  
    Po pierwsze odłącz ten alarm i sprawdź czy mu przejdzie, alarm odcina swoim przekaźnikiem zasilanie w benzynę ? To pewnie będziesz musiał przywrócić fabrykę. http://alarmy-gerard.pl/118-al-lampart_s02sr.html i wg tego dwa grubsze przewody wychodzące z centralki.
    Masz może domykanie szyb ?
    Po drugie odczytaj błędy silnika, guzik ich tam jest, ale jakieś są.
    Z klemy minus odchodzą dwa przewody na silnik i karoserię ?
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=3250334#3250334 https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=12689246#12689246 ale nie wiem co tam jest.
  • #6
    lucjan51
    Level 9  
    Z alarmem miałem kłopot 3 lata wcześniej. Próbowałem dociec dlaczego przestały mi migać boczne migacze i w związku z tym przy włączonej stacyjce zacząłem przestawiać pilotem programy w alarmie. I efekt był taki że przypadkowo ustawiłem anty napad, który mi zadziałał po jakimś czasie dopiero na ulicy i unieruchomił samochód, okazało się że tej funkcji alarmu nie da się wyłączyć tym pilotem tz. łezką tylko trzeba mieć specjalny pilot "matkę", o której poprzedni właściciel mi nie powiedział. Samochód musiał zostać przez 2 dni na ulicy przyjechał później do niego spec od autoalarmów (serwis) i z trudem po 5 godzinach go rozbroił. W ciągu tych 5 godzin miał 4 nieudane podejścia gdzie alarm się uaktywniał i blokował wszystko - z wielkim trudem go opanował. Dlatego grzebanie przy nim jest trochę ryzykowne.
  • #7
    Ireneo
    Level 42  
    Odłączyć go to żadne ryzyko,chyba że robi to piekarz :-).
    No i czas to myślę kwadrans,góra trzy.
  • #8
    lucjan51
    Level 9  
    Skoro to nie jest problem to napisz jak to rozłączyc .
  • #9
    Pawel wawa
    VIP Meritorious for electroda.pl
    Wystarczy. Odpowiedzi już padły, włącznie ze wskazówkami jak odłączyć alarm. Skoro to nic nie dalo, autor nadal pojęcia nie ma, auto do fachowca. Od pisania się nie naprawi, od nie fachowego działania, może się spalić.