Witam wszystkich,
Zabrałem się za naprawę pilarki Stihl MS 170, której nie dało się odpalić (nie można było szarpnąć za linkę). Rozebrałem pilarkę na części pierwsze. Po oględzinach okazało się, że tłok jest zatarty (pierścienie zakleszczone). Postanowiłem kupić zestaw naprawczy w postaci cylindra, tłoka, sworznia, zabezpieczeń, uszczelniaczy oraz łożysk - zamienniki zapewne chińskie.
Po złożeniu piły w całość udało się ją odpalić jednakże podczas dodawania gazu nie obracał się łańcuch na prowadnicy. Jak się okazało między przewodem dostarczającym olej do smarowania łańcucha a pompą oleju była nieszczelność, która powodowała iż łańcuch był suchy. Po uporaniu się z usterką wydawało się, że wszystko jest już w porządku.
Na biegu jałowym piła przepracowała pełen zbiornik paliwa (z przerwami na chłodzenie). Na kolejnym zbiorniku postanowiłem zrobić testy - pociąłem drewno o średnicy ~30cm - trzy cięcia. Po dłuższej chwili piła zgasła. Niestety nie mogłem jej odpalić, postanowiłem ponownie ją rozebrać. Moim oczom ukazał się totalnie porysowany tłok - głębokie rysy.
Nie wiem gdzie popełniłem błąd lub jakie czynniki doprowadziły do tak szybkiego zużycia tłoka.
Mieszanką, którą stosowałem był olej Stihlowski w stosunku 1:25.
Poniżej przedstawiam zdjęcie obu tłoków - od góry nowy tłok, poniżej stary tłok:
Jak widać zużycie nowego tłoka jest znacznie większe niż w przypadku starego.
Dodam, iż tłok jest marki ,,Dolphina" oraz został założony zamkami w stronę gaźnika. Powierzchnia od strony wydechu znacznie mniej jest porysowana. Tłok nie posiadał nabitej strzałki oznaczającej kierunek do wydechu a tylko kropkę. Pierścienie zostały założone fazą do góry cylindra.
Na obu tłokach tuż przy zamkach powstało zakleszczenie pierścieni z tłokiem co widać na poniższym zdjęciu:
Zamieszczam również zdjęcia wnętrza nowego cylindra ze znaczącym zużyciem tuż przy kanale wlotowym od strony gaźnik oraz od strony tłoka:
Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny powstałego uszkodzenia.
Czy było to przegrzanie piły, niewłaściwa mieszanka, marnej jakości zamienniki czy może suchy łańcuch do tego doprowadził?
Poniżej zdjęcia wnętrza starego cylindra:
Czy wg Was zakup nowego tłoka AIP z pierścieniami oraz montaż w starym cylindrze ma sens? Czy będą to kolejne pieniądze wyrzucone w błoto?
Jak oceniacie stan starego tłoka (widoczne grudki są pozostałością z czyściwa)?
Z góry dziękuję wszystkim za pomoc oraz poświęcony czas.
Zabrałem się za naprawę pilarki Stihl MS 170, której nie dało się odpalić (nie można było szarpnąć za linkę). Rozebrałem pilarkę na części pierwsze. Po oględzinach okazało się, że tłok jest zatarty (pierścienie zakleszczone). Postanowiłem kupić zestaw naprawczy w postaci cylindra, tłoka, sworznia, zabezpieczeń, uszczelniaczy oraz łożysk - zamienniki zapewne chińskie.
Po złożeniu piły w całość udało się ją odpalić jednakże podczas dodawania gazu nie obracał się łańcuch na prowadnicy. Jak się okazało między przewodem dostarczającym olej do smarowania łańcucha a pompą oleju była nieszczelność, która powodowała iż łańcuch był suchy. Po uporaniu się z usterką wydawało się, że wszystko jest już w porządku.
Na biegu jałowym piła przepracowała pełen zbiornik paliwa (z przerwami na chłodzenie). Na kolejnym zbiorniku postanowiłem zrobić testy - pociąłem drewno o średnicy ~30cm - trzy cięcia. Po dłuższej chwili piła zgasła. Niestety nie mogłem jej odpalić, postanowiłem ponownie ją rozebrać. Moim oczom ukazał się totalnie porysowany tłok - głębokie rysy.
Nie wiem gdzie popełniłem błąd lub jakie czynniki doprowadziły do tak szybkiego zużycia tłoka.
Mieszanką, którą stosowałem był olej Stihlowski w stosunku 1:25.
Poniżej przedstawiam zdjęcie obu tłoków - od góry nowy tłok, poniżej stary tłok:

Jak widać zużycie nowego tłoka jest znacznie większe niż w przypadku starego.
Dodam, iż tłok jest marki ,,Dolphina" oraz został założony zamkami w stronę gaźnika. Powierzchnia od strony wydechu znacznie mniej jest porysowana. Tłok nie posiadał nabitej strzałki oznaczającej kierunek do wydechu a tylko kropkę. Pierścienie zostały założone fazą do góry cylindra.
Na obu tłokach tuż przy zamkach powstało zakleszczenie pierścieni z tłokiem co widać na poniższym zdjęciu:

Zamieszczam również zdjęcia wnętrza nowego cylindra ze znaczącym zużyciem tuż przy kanale wlotowym od strony gaźnik oraz od strony tłoka:


Proszę o pomoc w zdiagnozowaniu przyczyny powstałego uszkodzenia.
Czy było to przegrzanie piły, niewłaściwa mieszanka, marnej jakości zamienniki czy może suchy łańcuch do tego doprowadził?
Poniżej zdjęcia wnętrza starego cylindra:


Czy wg Was zakup nowego tłoka AIP z pierścieniami oraz montaż w starym cylindrze ma sens? Czy będą to kolejne pieniądze wyrzucone w błoto?
Jak oceniacie stan starego tłoka (widoczne grudki są pozostałością z czyściwa)?
Z góry dziękuję wszystkim za pomoc oraz poświęcony czas.