Witam.
Jestem posiadaczem samochodu Opel Corsa C 1.2 silnik benzynowy 75KM. (+LPG). KOD silnika: Z12XE 2004 rok.
W związku z "klekotem" na wolnych obrotach będę musiał wymienić rozrząd, jednak wcześniej postanowiłem sprawdzić ciśnienie oleju.
Wkręciłem manometr w miejsce czujnika ciśnienia i odnotowałem takie wartości:
W pełni rozgrzany silnik:
Wolne obroty (około 890obr/min): 2-2.1 bar.
Około 2500 obrotow/minuta: 3,5-4bar.
Około 3500 obrotów/min: 5,5bar.
Jakie powinny być nominalne wskazania?
Według oprogramowania Info-Tech, oraz książki "Sam naprawiam" wyczytałem, że na wolnych obrotach powinno być 1.5 bar przy temperaturze pomiaru 80 stopni.
Czyli mogę uznać że ciśnienie oleju jest w normie?
Na bagnecie miałem gdzieś około 3/4 wskazania.
Olej to półsyntetyk 10W40, samochód spala około 200-300 ml/1000km.
Na obecnym oleju zrobione około 10 tysięcy km.
Proszę o rady gdyż zaskoczyło mnie takie ciśnienie w silniku który według licznika ma przejechane już ponad 240 tysięcy na LPG (zakładam że był kręcony, więc ma więcej - 5 lat jeździł na "L").
Jestem posiadaczem samochodu Opel Corsa C 1.2 silnik benzynowy 75KM. (+LPG). KOD silnika: Z12XE 2004 rok.
W związku z "klekotem" na wolnych obrotach będę musiał wymienić rozrząd, jednak wcześniej postanowiłem sprawdzić ciśnienie oleju.
Wkręciłem manometr w miejsce czujnika ciśnienia i odnotowałem takie wartości:
W pełni rozgrzany silnik:
Wolne obroty (około 890obr/min): 2-2.1 bar.
Około 2500 obrotow/minuta: 3,5-4bar.
Około 3500 obrotów/min: 5,5bar.
Jakie powinny być nominalne wskazania?
Według oprogramowania Info-Tech, oraz książki "Sam naprawiam" wyczytałem, że na wolnych obrotach powinno być 1.5 bar przy temperaturze pomiaru 80 stopni.
Czyli mogę uznać że ciśnienie oleju jest w normie?
Na bagnecie miałem gdzieś około 3/4 wskazania.
Olej to półsyntetyk 10W40, samochód spala około 200-300 ml/1000km.
Na obecnym oleju zrobione około 10 tysięcy km.
Proszę o rady gdyż zaskoczyło mnie takie ciśnienie w silniku który według licznika ma przejechane już ponad 240 tysięcy na LPG (zakładam że był kręcony, więc ma więcej - 5 lat jeździł na "L").