Prostownik 12V po podłączeniu do akumulatora daje 16,8V

Witam, jak w temacie kupiłem stary polski prostownik 6/12V 12A i po podłączeniu akumulatora pod prostownik napięcie wskakuje od razu na 16,8V, amperomierz wskazuje 4 ampery, nie wiem czy takim prostownikiem mogę ładować akumulator.
Prostownik bez akumulatora ma napięcie niecałe 10V, ma dodatkowo jakieś pokrętło nie wiem do czego, po przekręceniu nic się nie dzieje jest tak jak było czyli 16,8V i 4A.
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, poniżej dodaję foto.

Ps. prostownik nie ma żadnej tabliczki znamionowej.

Pozdrawiam
DSC_02..JPG Download (1.11 MB)

Jaki akumulator podłączyłeś?

centra futura 12v 74ah

Pobór prądu wydaje się być poprawny w początkowej fazie ładowania aczkolwiek nie wiemy jak bardzo jest rozładowany ten akumulator i należało by sprawdzić w czasie czy będzie spadał, jakim miernikiem mierzyłeś to napięcie?

Akumulator był dosyć rozładowany bo samochód na nim nie odpalił ,sprawdzałem cały czas napięcie i po paru h nic nie spadło amp tylko spadły na 3,5A
napięcie mierzyłem uniwersalnym multimetrem

Czy ta Centra nie jest już przypadkiem mocno wyeksploatowana? Nie powinna dać sobie ustawić takiego napięcia, gdyby była w dobrym stanie.
Napięcie bez akumulatora jest niższe, bo prostownik nie ma filtra kondensatorowego, więc n wyjściu masz przebieg z prostownika dwu-połówkowego - czyli 100 Hz. Multimetry nie radzą sobie z takimi pomiarami.

całkiem możliwe że jest już wyeksploatowana z takim aku już go kupiłem od mieśąca mam problem z rozładowującym się aku przez noc sprawdzałem pobór prądu w aucie i wynosi on 0,06a

Na początek musisz sprawdzić w jakiej kondycji jest akumulator a później będziesz się zastanawiał czy prostownik jest uszkodzony czy sprawny, podłączasz nie pewny akumulator i się dziwisz że coś jest nie tak, to nie ta kolejność.

To jak mam go sprawdzić w jakiej jest kondycji? rano podepnę inne aku i dam znać

Akumulator możesz sprawdzić w punkcie wymiany akumulatorów ( sklep lub warsztat ), posiadają tam odpowiedni sprzęt.

CHAPSYN wrote:

To jak mam go sprawdzić w jakiej jest kondycji? rano podepnę inne aku i dam znać

Możesz ewentualnie po prostu kupić ładowarkę IMAX B6 lub inną modelarską - długo będzie sprawdzała, ale pokaże realną pojemność. Problem tylko w tym, że gdy już kupisz taką ładowarkę, nie będziesz miał po co używać prostownika...

Ture11 wrote:

Multimetry nie radzą sobie z takimi pomiarami.

Akurat tu nieprawda - akumulator (?) zachowuje się jako wielkopojemnościowy kondensator, więc tętnienia są minimalne. A co do reszty ? Nie znamy charakterystyki tego prostownika w sensie U/I. oraz akumulatora. Akumulator ołowiowy o napięciu początkowym ≦ 10 V nadaje się tylko do utylizacji.

Ture11 wrote:

100 Hz

To tam podwajacz częstotliwości jest ? Nie wiedziałem

Krzysztof Kamienski wrote:

Akumulator ołowiowy o napięciu początkowym ≦ 10 V nadaje się tylko do utylizacji.

Gdyby cela/cele były uszkodzone, to napięcie by nie poszukiwali tak łatwo ponad 16V. Te objawy raczej wskazują na skrajne zasiarczenie.

Wlodek22 wrote:

Te objawy raczej wskazują na skrajne zasiarczenie.

Więc właśnie, rezystancja wewnętrzna mu wzrosła.

Krzysztof Kamienski wrote:

Ture11 wrote:

Multimetry nie radzą sobie z takimi pomiarami.

Akurat tu nieprawda - akumulator (?) zachowuje się jako wielkopojemnościowy kondensator, więc tętnienia są minimalne. A co do reszty ? Nie znamy charakterystyki tego prostownika w sensie U/I. oraz akumulatora. Akumulator ołowiowy o napięciu początkowym ≦ 10 V nadaje się tylko do utylizacji.

Ture11 wrote:

100 Hz

To tam podwajacz częstotliwości jest ? Nie wiedziałem

Kolego, piszemy o przypadku, gdy akumulator jest odłączony. Za transformatorem znajduje się wtedy wyłącznie mostek prostowniczy dwupołówkowy (lub nawet czasem jednopołówkowy). Nie ma wygładzania tętnień przy odłączonym akumulatorze.
Za mostkiem prostowniczym dwupołówkowym mamy przebieg 100 Hz. Jeśli chodzi o nazwewnictwo, to niech będzie - częstotliwość tętnień jest 100 Hz (nie wierzę, że kolega nie wie - raczej czepia się słówek).

Akumulator przy podłączeniu miał 12,20V.

CHAPSYN wrote:

aku przy podłączeniu miał 12,20 v

To nie ma znaczenia. Problem podwyższonej rezystancji polega na tym, że akumulator nie pobiera odpowiedniego prądu z prostownika, a prostownik nie ma ograniczenia napięcia do np. 14,7 V - dlatego też może wymusić na akumulatorze wiele wyższe napięcie. Miałem ostatnio analogiczny przypadek - napięcie po podłączeniu prostownika rosło do powyżej 16,5 V - odłączyłem prostownik, wziąłem ładowarkę modelarską i po naładowaniu do pełna (taka ładowarka ogranicza napięcie ładowania do 14,7V i czeka, aż spadnie prąd) rozładowałem akumulator w/w. ładowarką - okazało się, że z akumulatora 45Ah zostało raptem 12Ah - a samochód odpalał na tym akumulatorze idealnie, za wyjątkiem dużych mrozów (lato, jesień - bez zająknięcia).

W praktyce napięcie akumulatora, nawet pow. 12,5V nic nie mówi o jego stanie - bo przy obciążeniu rozrusznikiem, z tych 12,5 V może zostać 8 V, gdy rezystancja wewnętrzna akumulatora jest zbyt wysoka (zużycie, zasiarczenie).

W prostowniku nie ma żadnego kondensatora za mostkiem prostowniczym i to bez znaczenia w tym przypadku czy jest on jedno połówkowy czy dwu połówkowy, bo po podłączeniu akumulatora czyli kondensatora o bardzo dużej pojemności tętnienia są wygładzane i napięcie wzrasta.
Niema tu nic nadzwyczajnego, że napięcie rośnie.

Witam dzięki panowie za wszystkie odpowiedzi, trochę mnie nie było bo byłem w trasie
przed wyjazdem włożyłem inny akumulator i po tygodniu auto odpaliło normalnie na tamtym by już nie zapalił po takim czasie na tym drugim też po podłączeniu daje 16,8 może też jest zasiarczony?

Mam jeszcze jedno pytanie jak odsiarczyć akumulator- teściu ma ładowarkę automatyczną taką za 600zl i ma ona jakąś funkcje ładowania pulsacyjnego i wtedy napięcie ładowania skacze od 13v do 16v -mógłby mi ktoś podpowiedzieć do czego służy ta funkcja -jest opisana jako bost czy jakoś tak.

Pozdrawiam

Może twój woltomierz ma "zasiarczoną" baterię.

Mój woltomierz jest sprawny i ma akumulatorek nie baterie

Zmierz nim napięcie w instalacji samochodu podczas pracy silnika, ew porównaj z innym woltomierzem.
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1222255.html

Prostownik trzeba sprawdzić w jakimś warsztacie elektronicznym .
A podłączenie nowego akumulatora -do niesprawdzonego prostownika -to będzie błąd i może drogo kosztować.
I cudów nie ma -żaden prostownik nie "naprawi" zużytego akumulatora.

Być może w tym prostowniku nie działa regulacja prądu i od razu wydaje on prąd maksymalny -co przy dużej oporności wewnętrznej -zużytego akumulatora- daje takie wyniki... W tym stanie to jest raczej prostownik do niczego....

Podłączenie akumulatora nowego, to ryzyko uszkodzenia akumulatora lub dalszego uszkodzenia prostownika...
W każdym razie powinien być 100% sprawny prostownik.W pierwszej kolejnosci.

CHAPSYN wrote:

aku przy podłączeniu miał 12,20 v

to dobrze mial.

KaW wrote:

Prostownik trzeba sprawdzić w jakimś warsztacie elektronicznym .

A po kiego diabła, skoro prąd osiąga 4 A ?

KaW wrote:

Być może w tym prostowniku nie działa regulacja prądu i

. Może, ale to przy wynikach pomiarów Autora to jest nieistotne.

CHAPSYN wrote:

ma dodatkowo jakieś pokrętło nie wiem do czego, po przekręceniu nic się nie dzieje jest tak jak było czyli 16,8V i 4A.

Czyli przekręt. Podczas ładowania, to pokrętło zmienia natężenie prądu ładowania ?

właśnie o to chodzi że po przekręceniu
nic się nie dzieje

@CHAPSYN Może tak fotkę wnętrzności poprosimy ?

no później wrzucę bo jeszcze go nie rozkręcałem odkąd go mam bo się zastanawiałem czy go nie zwrócić

CHAPSYN wrote:

kupiłem stary polski prostownik 6/12V 12A

Trzeba też wziąć pod uwagę,że to stary prostownik,a to znaczy że jego uzwojenie było dostosowane do napięcia wtedy obowiązującego 220V.
Dziś obowiązuje 230V,a to daje już różnicę napięcia na wyjściu z uzwojenia wtórnego.Często napięcie w sieci osiąga nawet240V,przy małym obciążeniu i blisko transformatora.Ale jeśli prostownik posiada regulację prądu ładowania,to nie ma to większego znaczenia.Tak jak pisane powyżej,trzeba zobaczyć czy jest jakaś regulacja.Jeśli nie ma regulacji,to można się pokusić o zrobienie odczepu na uzwojeniu wtórnym,jeśli nawinięte jest na wierzchu i jest dostęp do ostatnich zwojów.

Witam trochę mnie nie było ale jak prosiliście dodaje zdjęcia środka prostownika, jak na moje oko to wygląda on na robiony przez kogoś

CHAPSYN wrote:

jak na moje oko to wygląda on na robiony przez kogoś

Dokładnie tak to jakaś samoróbka.
Diody firmy Unitra, transformator prawdopodobnie był przezwajany.
Bocznik do amperomierza to zwykły kawał blaszki prawdopodobnie nieobliczany.
Ogólnie w środku ''pajęczyna''

Dodano po 6 [minuty]:

Kiedy ogarniesz wnętrze to taki prostownik posłuży długie lata, nie to co teraz chińskie dziadostwo, które po jednym sezonie śmierdzi spalenizną a w środku zamiast transformatora siedzi żyłowana na 120% przetwornica.