Witam wszystkich.
Mam chyba dośc skomplikowaną i poważną awarię i zero pomysłów na naprawę. Otóż, w trakcie jazdy, a właściwie ledwo toczenia 5km/h (mijałem akurat autobus przy zatoczce) auto na biegu, zgasło.
Przy próbie odpalenia wydobywał się zupełnie inny dźwięk niż zazwyczaj. Brak typowego kołysania silnikiem jak przy rozruch, lecz tylko lekkie grzechotanie i dźwięk wirującego rozrusznika.
Pomyślałem, że to rozrusznik, bendix czy coś w tym stylu ale....
1. na postoju, gdy kumpel przekręcał kluczyk na zapłon, widać, że wszystkie koła osprzętu i pasek wielorowkowy kręci się żwawo.
2. silnik nie powinien zgasnąć nawet jak rozrusznik nie działa, prawda???
3. auto z popychu nie odpala a chyba powinno nawet bez rozrusznika???
4. po kilku dłuższych kręceniach i nasłuchiwaniu, nagle z rury poszedł mocny strzał, dym i ogień jak z bolida sportowego. Najwyraźniej nazbierało się benzyny w silniku od moich prób odpalenia.
Komputer dla modułu silnika w programie DDT2000 wyrzucił trzy błędy:
1)Output device : Alimentation : Entrée + Actuateurs
Panne mémorisée sur alimentation VBR 1 panne
2)Output device : Climatisation : Liaison inter-systeme
Panne mémorisée sur la liaison clim - injection 1 panne
3)Other device : Pannes génériques Entrées/ Sorties
Pannes mémorisées sur une des entrées 1 panne
Gadaczka, która zawsze sygnalizowała mi błędy typu brak światła, brak ładowania aku (gdy spadł mi pasek), czy błąd abs`u, tym razem milczy, nie podaje komunikatów.
ps. kręcenie silnikiem wygląda jakby silnik kręcił się bez oporów, bez kompresji - nie ma wcale kołysania silnikiem, płynnie brzęczy i się kręci i słychać tylko grzechotanie połączone z dźwiękiem silniczka elektrycznego.
Ma ktoś z Was jakiś pomysł od czego zacząć sprawdzanie?
Mam chyba dośc skomplikowaną i poważną awarię i zero pomysłów na naprawę. Otóż, w trakcie jazdy, a właściwie ledwo toczenia 5km/h (mijałem akurat autobus przy zatoczce) auto na biegu, zgasło.
Przy próbie odpalenia wydobywał się zupełnie inny dźwięk niż zazwyczaj. Brak typowego kołysania silnikiem jak przy rozruch, lecz tylko lekkie grzechotanie i dźwięk wirującego rozrusznika.
Pomyślałem, że to rozrusznik, bendix czy coś w tym stylu ale....
1. na postoju, gdy kumpel przekręcał kluczyk na zapłon, widać, że wszystkie koła osprzętu i pasek wielorowkowy kręci się żwawo.
2. silnik nie powinien zgasnąć nawet jak rozrusznik nie działa, prawda???
3. auto z popychu nie odpala a chyba powinno nawet bez rozrusznika???
4. po kilku dłuższych kręceniach i nasłuchiwaniu, nagle z rury poszedł mocny strzał, dym i ogień jak z bolida sportowego. Najwyraźniej nazbierało się benzyny w silniku od moich prób odpalenia.
Komputer dla modułu silnika w programie DDT2000 wyrzucił trzy błędy:
1)Output device : Alimentation : Entrée + Actuateurs
Panne mémorisée sur alimentation VBR 1 panne
2)Output device : Climatisation : Liaison inter-systeme
Panne mémorisée sur la liaison clim - injection 1 panne
3)Other device : Pannes génériques Entrées/ Sorties
Pannes mémorisées sur une des entrées 1 panne
Gadaczka, która zawsze sygnalizowała mi błędy typu brak światła, brak ładowania aku (gdy spadł mi pasek), czy błąd abs`u, tym razem milczy, nie podaje komunikatów.
ps. kręcenie silnikiem wygląda jakby silnik kręcił się bez oporów, bez kompresji - nie ma wcale kołysania silnikiem, płynnie brzęczy i się kręci i słychać tylko grzechotanie połączone z dźwiękiem silniczka elektrycznego.
Ma ktoś z Was jakiś pomysł od czego zacząć sprawdzanie?