Dobór grubości przewodu i połączenie.

Mam pytanie w pokoju chce założyć na ścianę 2 gniazdka i jeden włącznik światła. Przewody umieszczę w korytku przykręconym do ściany i użyję gniazdek nad tynkowych. Chciałem wiedzieć jaki przewód muszę użyć aby wytrzymał (to już z zapasem) 3500-4000 W (około 5 metrów przewodu) ?

Na obrazku widać ze chce połączyć przewód co będzie w stanie wytrzymać 3500-4000W (czerwony) z przewodem do włącznika światła (do samego światła wystarczy przewód o przekroju 1,5mm), tylko pytanie czy te przewody muszą być skręcone w puszcze czy można je połączyć przez ściągniecie izolacji z czerwonego i oplecenie go żółtym kablem (czerwony ma nie przecięty rdzeń) po czym zalutować go dokładnie, założyć taśmę izolacyjna lub rurkę termokurczliwą ?

Jeśli to nie odpowiedni dział to proszę wskazać mi właściwy, to tam zamieszczę.

Takich połączeń się nie robi. Gdzie będzie miał początek grubszy przewód? W rozdzielnicy ? Tam też powinien być podłączony przewód do oświetlenia. Do gniazdka powinieneś użyć przewodu 3X 2,5 mm2.

4000W / 230V = 17,4A, do tego możesz dobrać przewód wg tabeli.

Np tutaj masz podane że do takiego prądu potrzebowałbyś bezpiecznik 20A na przewodzie dla 25A czyli 4mm. Połączenie powinieneś raczej polutować lub użyć dedykowanych złączek. No i jeszcze przewód uziemienia.

kotlet_06 wrote:

4000W / 230V = 17,4A, do tego możesz dobrać przewód

Tylko że polskie gniazda jednofazowe są przystosowane do max prądu 16 A, więc nie ma sensu dawać większego przekroju przewodu.

Tu masz rację, zapatrzyłem się na obliczenia, to fakt, z gniazdka i tak nie wyciągnie więcej niż 16A. czyli przewód 2.5mm i bezpiecznik 16A. no i wtedy moc maksymalna odbiorników około 3500W (chyba ,przewód będzie zasilał kilka gniazdek równolegle, wtedy grubszy przewód jako magistrala)

kotlet_06 wrote:

chyba ,przewód będzie zasilał kilka gniazdek równolegle, wtedy grubszy przewód jako magistrala)

Nie! Absolutnie tak nie wolno robić! Jeśli Ci mało mocy w gniazdach, to należy do każdego gniazda pociągnąć osobny przewód.

Shadowix wrote:

kotlet_06 wrote:

chyba ,przewód będzie zasilał kilka gniazdek równolegle, wtedy grubszy przewód jako magistrala)

Nie! Absolutnie tak nie wolno robić! Jeśli Ci mało mocy w gniazdach, to należy do każdego gniazda pociągnąć osobny przewód.

Trzeba ciągnąć przewód do każdego gniazda z szafki bezpieczników? Czym różni się puszczenie 2 przewodów obok siebie zamiast 1 grubszego?

kotlet_06 wrote:

Czym różni się puszczenie 2 przewodów obok siebie zamiast 1 grubszego?

Tym, że w pierwszym przypadku masz dwa obwody zabezpieczone wartością 16A każdy, zaś w drugim przypadku masz jeden obwód o większym przekroju zabezpieczony wartością także 16A.

Można zabezpieczyć większą wartością bezpiecznika, ale masz rację, że nie jest to bezpieczne zabezpieczać urządzeń przenośnych tak dużym bezpiecznikiem, zwracam honor.

luzik1980 wrote:

założyć taśmę izolacyjna lub rurkę termokurczliwą ?

Pomijam czy tak wolno czy nie wolno itp. to już przedmówcy wyjaśnili... mnie ciekawi tylko jak nasunąć koszulkę termokurczliwą na przewód bez jego przecięcia

kotlet_06 wrote:

Można zabezpieczyć większą wartością bezpiecznika

I co zamontujesz na końcu tego przewodu, gniazdo jednofazowe 32A



Dodano po 2 [minuty]:

kotlet_06 wrote:

że nie jest to bezpieczne zabezpieczać urządzeń przenośnych tak dużym bezpiecznikiem

Bzdura jakaś... poproszę uzasadnienie.

kotlet_06 wrote:

Można zabezpieczyć większą wartością bezpiecznika...

Otóż nie można.
I to nie z powodu odbiorników przenośnych/ruchomych, ale z powodu prądu znamionowego gniazda który wynosi 16A.

Miałem na myśli sytuacje gdy dwa gniazda na 1 lini są obciążone np 10A co daje sumarycznie 20A a nie przekracza prądu znamionowego pojedyńczego gniazda

kotlet_06 wrote:

Miałem na myśli sytuacje gdy dwa gniazda na 1 lini są obciążone np 10A co daje sumarycznie 20A a nie przekracza prądu znamionowego pojedyńczego gniazda

Kolega brnie dalej. Jest gniazdo w obwodzie 16A to bezpiecznik max 16A

Ale przekracza prąd znamionowy zabezpieczenia które po upływie czasu zadziała jeśli wartość prądu się nie zmniejszy. Wprawdzie zagrożenie dla osprzętu nie istnieje, ale obciążalność przewodu 2,5mm2 (w zależności od sposobu ułożenia) ma swoje granice.

kotlet_06 wrote:

4000W / 230V = 17,4A, do tego możesz dobrać przewód wg tabeli.

Np tutaj masz podane że do takiego prądu potrzebowałbyś bezpiecznik 20A na przewodzie dla 25A czyli 4mm. Połączenie powinieneś raczej polutować lub użyć dedykowanych złączek. No i jeszcze przewód uziemienia.

Wartości w tej tabeli są chyba podane dla przewodów aluminiowych.
Zapewne to fragment jakiejś książki za czasów E. Gierka.
Może kolega umieścić skan całej strony z opisem tej tabeli?

Ja poniżej umieszczam tabelę obciążalności długotrwałej dla przewodów miedzianych w izolacji PCV.
Prowadzenie wielożyłowych w korytku to sposób ułożenia B2.

Co do tego pytania o lutowanie przewodów to sprawa nie aktualna, ogólnie koncepcja się trochę zmieniła w pokoju zamontowałem 2 gniazdka jak na fotografii , obyło się bez żadnego lutowania , przewody to 2 kable o średnicy 2,5 mm (w korytku) do moich potrzeb są wystarczające.


Pytanie mam odnośnie korytka na przewody , jak wiadomo mają one z tyłu otwory do mocowania , mocuje je spax-ami do boazerii drewnianej na foto poniżej , czy należy nieużywane otwory zakleić izolacja czy zostawić jak są, i jeszcze jedno jak mam zrobić z tymi otworami jak będę przykręcał korytka na przewody do sufitu który jest wyłożony styropianowymi kasetonami ?



I jeszcze jedno mam koło pokoju małe pomieszczenie chcę do niego doprowadzić światło , bez włącznika ( jak ktoś zapomni wyłączyć a nie ma tam zadniego widoku na zewnątrz to świeciło by się pewnie dość długo) z racji tego chciałem zamontować żarówkę ledową z czujnikiem ruchu , jednak widziałem tylko z czujnikiem ruchu i czujnikiem zmierzchu co jest bezsensu bo w tym pomieszczeniu jest ciągle ciemno i świeciła by się na okrągło , czy jest sposób aby wywalić czujnik zmierzchu a zostawić tylko czujnik ruchu w takiej żarówce ?

luzik1980 wrote:

Pytanie mam odnośnie korytka na przewody , jak wiadomo mają one z tyłu otwory do mocowania , mocuje je spax-ami do boazerii drewnianej na foto poniżej , czy należy nieużywane otwory zakleić izolacja czy zostawić jak są, i jeszcze jedno jak mam zrobić z tymi otworami jak będę przykręcał korytka na przewody do sufitu który jest wyłożony styropianowymi kasetonami ?

Bez przesady, prąd tymi otworami nie ucieknie.

luzik1980 wrote:

jednak widziałem tylko z czujnikiem ruchu i czujnikiem zmierzchu co jest bezsensu

Czujnik zmierzchu w niczym ci nie będzie przeszkadzał, bo o zaświeceniu lampy decyduje w pierwszym rzędzie czujnik ruchu, a czujnik zmierzchu pozwala na załączenie wtedy gdy jest ciemno, lub nawet w dzień(regulacja ustawienia).

stanislaw1954 wrote:

luzik1980 wrote:

Pytanie mam odnośnie korytka na przewody , jak wiadomo mają one z tyłu otwory do mocowania , mocuje je spax-ami do boazerii drewnianej na foto poniżej , czy należy nieużywane otwory zakleić izolacja czy zostawić jak są, i jeszcze jedno jak mam zrobić z tymi otworami jak będę przykręcał korytka na przewody do sufitu który jest wyłożony styropianowymi kasetonami ?

Bez przesady, prąd tymi otworami nie ucieknie.

luzik1980 wrote:

jednak widziałem tylko z czujnikiem ruchu i czujnikiem zmierzchu co jest bezsensu

Czujnik zmierzchu w niczym ci nie będzie przeszkadzał, bo o zaświeceniu lampy decyduje w pierwszym rzędzie czujnik ruchu, a czujnik zmierzchu pozwala na załączenie wtedy gdy jest ciemno, lub nawet w dzień(regulacja ustawienia).

To znaczy wole dmuchać na zimne, jak by się zachowywał kabel jakby był uszkodzony , mógłby się zapalić w takim korycie, czy i tak zgaśnie samoczynnie ?

Co do żarówki led czujnikiem ruchu i czujnikiem zmierzchu , ta jak napisałeś że pierwszy załączy się czujnik ruchu , a potem zmierzchu, tylko jak się wyłączy w takim razie jak w tym przy pokoju mam ciągle ciemno ? Pisałeś tez o ustawieniu tylko że takie żarówki należy rozebrać jak co bo nie mają żadnego pokrętła na obudowie.

Kiedyś miałem właśnie taką z czujnikiem ruchu i zmierzchu, ale posłużyła mi do przerobienia lampki biurowej halogenowej , na ledową i wywaliłem z niej czujnik ruchu i zmierzchu ale już nie pamiętam co i jak tam było.

luzik1980 wrote:

Pisałeś tez o ustawieniu tylko że takie żarówki należy rozebrać jak co bo nie mają żadnego pokrętła na obudowie.

Nie wszystkie lampy z czujnikiem ruchu, czy zmierzchu mają regulację czasu pracy, bo mogą tez mieć np. regulację czułości załączenia przy odpowiedniej jasności/ciemności. Te bez regulacji działają na ruch, a odpowiednia ciemność pozwala na załączenie. Lampa świeci przez czas ustawiony fabrycznie licząc od załączenia spowodowanego ruchem. W trakcie świecenia ruch powoduje wydłużenie świecenia.

luzik1980 wrote:

To znaczy wole dmuchać na zimne, jak by się zachowywał kabel jakby był uszkodzony , mógłby się zapalić w takim korycie, czy i tak zgaśnie samoczynnie ?

Czy będzie w osłonie, czy nie, gdyby się przewód miał zapalić, to skutki będą podobne. Do pewnego czasu i osiągnięcia odpowiedniej temperatury przewód ( izolacja), czy korytko się nie pali. Z chwilą przekroczenia temp. zapłonu tak izolacja, jak korytko będzie się palić.

luzik1980 wrote:

To znaczy wole dmuchać na zimne, jak by się zachowywał kabel jakby był uszkodzony , mógłby się zapalić w takim korycie, czy i tak zgaśnie samoczynnie ?

Zaprzątasz głowę mało realnymi problemami a ja się pytam gdzie jest przewód ochronny do gniazd

Uziemienie jest tak oczywiste ze go nie dawałem na obrazku , co do tej żarówki to wezmę o ile znajdę tylko z czujnikiem ruchu i zobaczę jak się będzie spisywała.

luzik1980 wrote:

Uziemienie jest tak oczywiste ze go nie dawałem na obrazku

Kolorystyka żył w przewodzie również jest oczywista (brązowy niebieski i żółtozielony) i celowo kolega dał inną
Gdzie podłączyłeś przewód PE bo w pierwszym poście widnieje rysunek z niecnym planem dołączenia obwodu i tak również widnieje dwa przewody chyba żeby to też oczywiste i jest tam niewidzialny przewód ochronny.