Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Młotowiertarka Makita HR2470 vs Bosch GBH 2-24 DRE ciekawostka Graphite 59GP501

kult5 03 Apr 2017 13:56 16305 2
  • #1
    kult5
    Level 21  
    Witam
    Potrzebuję młotowiertarki do celów domowych, czasami do montażu instalacji elektrycznych.
    Ponieważ nie posiadam "młotka" mile widziany silniejszy udar.
    Makita vs Bosh
    cena 600 vs 530 zł
    udar 2, 7 (czasami piszą 2,4) vs 2,7 J

    W castoramie ma być promocja na makite z kompletem wierteł, jednak o marketowych zdarzają się opinie że szybciej siadają.
    Zastanawiam się czy makita nie odświeżyła modelu ciut słabszego na cele marketowe i nie zjechała z jakością? Oficjalnie hr2470 juz nie jest produkowany a dostępny jest praktycznie wszędzie, w dużych ilościach w marketach.


    Jako ciekawostka napiszę że niedawno kupiłem Graphite PRO 59GP501. Niestety ze względu na bicie jestem zmuszony odesłać towar.
    Co ciekawe nawet na filmie promocyjnym na Youtube widać bicie wiertła tego modelu. Więc jeśli ktoś o niej myśli to radzę zakup w sklepie stacjonarnym i sprawdzenie na miejscu.
  • #2
    Wojtek(KeFir)
    Level 42  
    Dołóż do GBH 2-26 DFR. Masz w zestawie walizkę i wymienne futro SDS i zwykłe cylindryczne. Maszyna u mnie pracuje w domu. Jest dość precyzyjna aby wiercić w cegle i lekkim tynku. Na większych obrotach robi roboty wyburzeniowe.

    Ponad to w firmie mamy 8 sztuk. Pracują tak, że jak rano z magazynu pobierasz to jeszcze ciepłe są. W takich warunkach wytrzymują 8-12 miesięcy.
  • #3
    oun
    Level 21  
    W GBH 2-24 DF i DFR masz to samo i również w GBH 2-28F i o ile 2-26 droższa jest od 2-24 o ok 50zł to 2-28 droższa już jest o około 300zł.
    Pracowałem wszystkimi trzema, a że najlepiej pracuje mi się 2-24 to też taką zakupiłem na cele domowe. Poza tym w pracy 2-24 nie padła ani razu, a swoje lata już ma, w jednej 2-26 wymieniano wirnik albo stojan, a druga poszła na złom i jej miejsce zastąpiła 2-28, która nie dość że nieporęczna to wygląda jak chińszczyzna i długiego żywota jej nie wróżę.
    Dodam, że wszystkie modele pracowały w tych samych warunkach i były (są) tak samo obciążane.

    I jeszcze - do robót wyburzeniowych żadna z nich się nie nadaje, wymagane SDS-Max i choćby GSH 5, a efektywność i kultura pracy zupełnie inne, że o trwałości narzędzia nie wspomnę.